Temat: Wesele = chłopak + kuzynka

Cześć :) To już moje dzisiaj drugie pytanie do Was. Jestem ciekawa jak byście zareagowały, gdyby kuzynka Waszego chłopaka zaprosiła go na wesele jako osobę towarzyszącą.. A nawet dwa? Miałybyście coś przeciwko? Osobiście jestem zdania, że nie powinna tego robić wiedząc, że on od dość dawna jest w poważnym w związku. Nie znam ani tej kuzynki, ani żadnego z gości (pochodzą i wesela będą na drugim końcu województwa, co też wiąże się z kilkodniowym wyjazdem). Nie wyobrażam sobie imprezy bez mojego chłopaka. Na pewno bym nie poszła na wesele, gdybym została zaproszona na nie sama, bądź gdyby inny partner mnie na nie zapraszał (nie ważne czy przyjaciel, kuzyn czy kolega). Moje przyjaciółki twierdzą, że przesadzam i jestem zbyt zazdrosna. ..

Widzę, że wiele jest tu sobie dopowiadane... To jest trudny temat bo normalność dla każdego znaczy coś innego. Każdy powinien mieć własne zasady którymi kieruje się a takie nad interpretowane stwierdzenia o paranoi są po prostu krzywdzące. Naprawdę tak samo bekaniem nikomu krzywdy się nie robi, nikt nie dostaje od tego orgazmu ani nie rzuca partnerki jednak nie powinno się tego robić. 

wrednababa56 napisał(a):

a widzisz roznice miedzy tanczeniem a calowaniem sie na oczepinach albo pompowaniem balonikow?
Prawdę mówiąc nie wiem o co chodzi. Na żadnym weselu, na którym byłam nie widziałam takich zabaw. Z resztą chyba nie ma obowiązku uczestnictwa. Mnie to nie bawi pompowanie baloników nawet z własnym mężem w sypialni;)

bubelll napisał(a):

Widzę, że wiele jest tu sobie dopowiadane... To jest trudny temat bo normalność dla każdego znaczy coś innego. Każdy powinien mieć własne zasady którymi kieruje się a takie nad interpretowane stwierdzenia o paranoi są po prostu krzywdzące. Naprawdę tak samo bekaniem nikomu krzywdy się nie robi, nikt nie dostaje od tego orgazmu ani nie rzuca partnerki jednak nie powinno się tego robić. 
Sprowadzasz prostą rzecz jaką jest wyjście wolnego człowieka ( jakim jest twój facet/mąż) ze swoją własna kuzynką na wesele do czynności fizjologicznej jaką jest beknięcie. Człowiek, którego kochasz będzie się fajnie bawił, pogada z ludźmi, potańczy a Ty to zochydzasz, przyrównujesz do beknięć. Świat nie chce Ci zabrać Twojego faceta, jak będzie chciał to sam odejdzie. Nie musisz sobie tworzyć sztucznych zasad, żeby się czuć pewniej. Ja mam w pracy prawie samych kumpli i często wychodzimy na piwo. Na szczęście mój mąż jest na tyle dowartościowany, że nie widzi w nich żadnego zagrożenia. W przeciwnym razie musiałabym sie alienować w robocie...

wrednababa56 napisał(a):

a widzisz roznice miedzy tanczeniem a calowaniem sie na oczepinach albo pompowaniem balonikow?

... a zawsze trzeba się "lizać" podczas oczepin ? Nie raz byłam świadkiem, gdy gadżety Młodych łapali zupełnie obcy sobie ludzie i dżentelmeni całowali Pannę w rękę lub w policzek. Problem pojawiał się tylko, gdy do zabawy dorwali się mocno podpici kawalerowie. (kreci)

Ktoś w końcu musi dziewczyny Wam powiedzieć prosto w oczy. Wasi faceci dla większości kobiet, a wręcz praktycznie dla wszystkich, są zupełnie aseksualni. W żaden sposób się nie podobają, nie pociągają fizycznie, a często na samą myśl ma się odruch wymiotny.

Pasek wagi

OnlyForTalk napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

a widzisz roznice miedzy tanczeniem a calowaniem sie na oczepinach albo pompowaniem balonikow?
... a zawsze trzeba się "lizać" podczas oczepin ? Nie raz byłam świadkiem, gdy gadżety Młodych łapali zupełnie obcy sobie ludzie i dżentelmeni całowali Pannę w rękę lub w policzek. Problem pojawiał się tylko, gdy do zabawy dorwali się mocno podpici kawalerowie. 

a wiesz jakie sa naciski ze strony zespolu?rozne wesela rozne zabawy

wlasnie ogladalam konkurs weseleny z 2012. jak dziewczyna miala przeciskac cos z nogawki do nogawki (przez krocze)

Pasek wagi

Hej, ale chyba wszyscy jesteśmy dorosłymi ludźmi. Jakie naciski, bądźmy poważni...

ja slyszalam jak wszyscy naciskali na rozne pocalunki
Pasek wagi

OnlyForTalk napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

a widzisz roznice miedzy tanczeniem a calowaniem sie na oczepinach albo pompowaniem balonikow?
... a zawsze trzeba się "lizać" podczas oczepin ? Nie raz byłam świadkiem, gdy gadżety Młodych łapali zupełnie obcy sobie ludzie i dżentelmeni całowali Pannę w rękę lub w policzek. Problem pojawiał się tylko, gdy do zabawy dorwali się mocno podpici kawalerowie. 

Coraz częściej pary młode nie pozwalają na to by oczepiny były niespodzianką. Uzgadniają zabawy z zespołem aby nie były zbyt wulgarne. A najgorzej jak się miał pojawić stary zboczony dziad i młoda dziewczyna.... nie każdy potrafił się zachować. Ale jak już pisałam wcześniej - mi nie chodzi o jakieś zdrady, bo gdyby chłopak bardzo chciała zdradziłby ją choćby w windzie wracając do domu. No i też nie ma się co oszukiwać tak jak napisała Irbiss, większość naszych chłopaków są piękni tylko dla wąskiego grona kobiet....

No i niech naciskają. Całe życie to różne naciski, nie trzeba się na wszystko godzić. Przysięgam :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.