- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
29 listopada 2010, 15:54
Cześć, mam pytanko do dziewczyn, które są już po ślubie i które przy swoich sukniach ślubnych miały treny - takie luźne. Jak Wam się z takim czymś tańczyło ? Czy to nie przeszkadza, nie plącze się między nogami ?
W 2012 r.biorę ślub, wymarzyłam sobie jedną suknię i będę chciała ja szyć i nie wiem czy dorabiać do niej tren - z obawy przed przewróceniem się lub czegoś w tym stylu :)
Dziękuję za odpowiedzi :)
9 stycznia 2011, 23:19
Ja mam z trenem i jest podpinany, od spodem trenu jest guziczek a na ok wysokości tyłka solidna pętelka, także tren jest podpięty solidnie i ślicznie to wygląda po podpięciu, cała ozdoba sukni, tren układa się w pawi ogon a krój sukni to rybka;)