Temat: cena wesela

Ile kosztowal was wasz slub z weselem (dodajcie czy koscielny czy cywilny i ile osob).

Pasek wagi

Fanka.Presleya napisał(a):

Kingyo napisał(a):

Żebym miała zaprosić wszystkich tych, których naprawdę chcę widzieć w dniu ślubu .. to za 45 tysięcy zafundowałabym temu skromnemu gronu nie tylko wystawne wesele i poprawiny, ale i tygodniowy , luksusowy rejs wzdłuż wysp koralowych...z uwzględnieniem, że na każdej byłby przystanek na kilkanaście drinków i masaż z ręki naoliwionego , oswojonego tarzana.Wychodzi na to, że tylko ja nie kocham  tych kilku ...50-100" najbliższych...łomatko" krewniaków. Musiałabym mieć chyba rodzinę w liczbie przybliżonej do Kelly Family. 
Hahaha :D 

Fanka.Presleya napisał(a):

Kingyo napisał(a):

Żebym miała zaprosić wszystkich tych, których naprawdę chcę widzieć w dniu ślubu .. to za 45 tysięcy zafundowałabym temu skromnemu gronu nie tylko wystawne wesele i poprawiny, ale i tygodniowy , luksusowy rejs wzdłuż wysp koralowych...z uwzględnieniem, że na każdej byłby przystanek na kilkanaście drinków i masaż z ręki naoliwionego , oswojonego tarzana.Wychodzi na to, że tylko ja nie kocham  tych kilku ...50-100" najbliższych...łomatko" krewniaków. Musiałabym mieć chyba rodzinę w liczbie przybliżonej do Kelly Family. 
Hahaha :D 

Hahaha :) Uwielbiam Cię! :) 

Kingyo napisał(a):

Żebym miała zaprosić wszystkich tych, których naprawdę chcę widzieć w dniu ślubu .. to za 45 tysięcy zafundowałabym temu skromnemu gronu nie tylko wystawne wesele i poprawiny, ale i tygodniowy , luksusowy rejs wzdłuż wysp koralowych...z uwzględnieniem, że na każdej byłby przystanek na kilkanaście drinków i masaż z ręki naoliwionego , oswojonego tarzana.Wychodzi na to, że tylko ja nie kocham  tych kilku ...50-100" najbliższych...łomatko" krewniaków. Musiałabym mieć chyba rodzinę w liczbie przybliżonej do Kelly Family. 

O matko lubie to razy dwa :D:D 45 tys ;O jak kto woli. Ja bym wolała dla siebie mieć na najlepsze w życiu miesięczne wakacje objazdowe po egzotycznych krajach + skromne wesele i jeszcze sporo odłożyć ;d

4,5tys , 15 osób , ślub cywilny

to ja was przebije, zajebista impreza w mieszkaniu na 25 osób, obrączki sukienka garnitur kwiaty za max 2500 zł :)

Pasek wagi

My zapłacimy ok 3tys max (obrączki, suknia) rodzice chłopaka mają siec restauracji wiec sale mamy w prezencie,  samochód i fotografa tez. Ślub kościelny na ok 40os. Najblizsza rodzina i przyjaciele. Zaproszenia i dekoracje sama robie

Kingyo napisał(a):

Żebym miała zaprosić wszystkich tych, których naprawdę chcę widzieć w dniu ślubu .. to za 45 tysięcy zafundowałabym temu skromnemu gronu nie tylko wystawne wesele i poprawiny, ale i tygodniowy , luksusowy rejs wzdłuż wysp koralowych...z uwzględnieniem, że na każdej byłby przystanek na kilkanaście drinków i masaż z ręki naoliwionego , oswojonego tarzana.Wychodzi na to, że tylko ja nie kocham  tych kilku ...50-100" najbliższych...łomatko" krewniaków. Musiałabym mieć chyba rodzinę w liczbie przybliżonej do Kelly Family. 

Bomba :D... ale to prawda. Z większością osób z tzw. dalszej rodziny widuję się przy okazji pogrzebów, ślubów ewentualnie chrzcin. Grono z którymi utrzymuję stały kontakt (święta, imieniny,urodziny) to max.20-30 osób

Żebym miała zaprosić wszystkich tych, których naprawdę chcę widzieć w dniu ślubu .. to za 45 tysięcy zafundowałabym temu skromnemu gronu nie tylko wystawne wesele i poprawiny, ale i tygodniowy , luksusowy rejs wzdłuż wysp koralowych...z uwzględnieniem, że na każdej byłby przystanek na kilkanaście drinków i masaż z ręki naoliwionego , oswojonego tarzana.Wychodzi na to, że tylko ja nie kocham  tych kilku ...50-100" najbliższych...łomatko" krewniaków. Musiałabym mieć chyba rodzinę w liczbie przybliżonej do Kelly Family. 

Podobnie kiedyś myślałam dopóki nie zaczęłam organizować swojego ślubu. Prawdą jest, że każdy robi to jak chce, Ty zachcesz polecisz dookoła świata z 5osobami. Ja zebrałam bliskich (przy 100osobowym weselu wychodzi po 50osób na stronę), a gdy wszyscy przyjaciele mają już swoje rodziny czasem dzieci to poleci taka ilość bardzo szybko.

Owszem mam sporo rodzeństwa bo z najbliższych wychodzi 15osób, do tego Chrzestni i Dziadek to 20osób. Dobrałam przyjaciół z połówkami i wyszło mi 46osób. Nie sądzę by choć jedno zaproszenie było zbędne.

Nie jadę do kościoła limuzyną, nie mamy kapeli, kamery. Ale koszt 36tys wyjdzie  momentalnie, to jest 18tys na każdą rodzinę. taką sumę po prostu odłożę w całości lub braknie mi 4tys. 

Kocham podróże i zawsze myślałam, że zamiast "weselicha" polecę w wymarzoną podróż, dziś wiem że taką podróż mogę odbyć zawsze, a przeżyć najwspanialszy dzień życia z przyjaciółmi mogę raz i nie zrezygnuję z tego. Cieszę się że mam ich tyle, i z chęcią taką kwotę zapłacę.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.