Temat: Zapraszanie na ślub bez dzieci

Jestem właśnie na etapie pisania zaproszeń ślubnych i do dzisiaj byliśmy pewnie, że będziemy zapraszać naszych gości bez dzieci do wieku 10-12 lat. Obydwoje uważamy, że wesele to nie jest odpowiednie miejsce dla nich ale pojawił się problem, którego nie przemyśleliśmy.
Co zrobić gdy w rodzinie jest jedno dziecko 17 lat a drugie 10 albo 8? Mamy zaprosić rodziców ale tylko z jednym dzieckiem? To chyba nie jest zbyt grzeczne? Jestem w kropce.
Jak to wyglądało na waszych ślubach? 
Ogólnie to niezbyt grzecznie tak wybierać.
Nie wszyscy mają co zrobić z dziećmi. 
Zwłaszcza, jeśli to rodzina wypadałoby zaprosić.
Pasek wagi
jeśli osoba ma 17 lat, to przecież może już przyjść z osobą towarzyszącą i raczej nie jest traktowana jako dziecko. także ja bym się nie krępowała raczej z zapraszaniem tylko starszego z rodzeństwa
Pasek wagi

MeggiGirl napisał(a):

Ogólnie to niezbyt grzecznie tak wybierać.Nie wszyscy mają co zrobić z dziećmi. Zwłaszcza, jeśli to rodzina wypadałoby zaprosić.
O ślubie goście są powiadamiani co najmniej kilka miesięcy wcześniej wydaje mi się, że jest to wystarczający okres czasu by znaleźć kogoś kto się dziećmi wtedy zajmie. 
Nie jestem pewna czy dzieci powinny oglądać pijanych wujków i ciocie, a nie oszukujmy się, na każdym weselu ktoś taki się trafi. Poza tym dzieciaki nie będą w jednej grupie wiekowej i nie będą miały z kim się bawić. Po 2h będą znudzone, zmęczone i będą chciały do domu.
http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/w_id/8322229

Hmmm mi sie wesela kojarza wlasnie z takim misz-maszem i dzieciakami krecacymi sie pod nogami 

Wydaje mi sie zebyscie zaprosili dzieciarnie tez. Dacie jakis stolik dla nich oddzielny w kacie, i daje glowe ze zajma sie soba, ewentualnie daj jakies kredki, albo klocki dla zabicia nudy. Tak jak pisano wczesniej, nie kazdy ma z kim zostawic dzieciaka. Nawet tak troche niegrzecznie nie zaprosic czlonka rodziny nawet jesli jest maly.

A tam nawaleni wujkowie albo glosno smiewajacy ojcowie. Kurcze jak bylam malym będzlem to wlasnie zostanie na weselu do poznej godziny bylo dla mnie czyms. To ze nie beda w tym samym wieku to co to szkodzi, dzieciaki sa na tyle kreatywne ze cos wymysla. Np. na slubie mojej siostry razem z kuzynka zabralysmy kamere i nagrywalysmy splukiwana wode w klozecie xD xD xD hahahahah a pozniej na nastepny dzien jak sie ogladalo "film" z wesela to bylo wesolo. 

Nie lubie dzieciakow, nie chce miec dzieci i stronie od nich jak najdalej, ale nawet ja bym na swoje wesele zaprosila rodziny z ich dziecmi.

Pasek wagi

LO25z napisał(a):

http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/w_id/8322229

Nie bardzo rozumiem po co wklejasz mi link do mojego posta z pamiętnika, który nie ma nic wspólnego z tym wpisem ??
na wesele jak się zaprasza to całą rodzinę, a już szczytem jest żeby jedno dziecko z trójki np. zostało w domu :] , skąd ten pomysł, pamiętaj również że młodzież typu (15,16,17,18) lat ma chłopaków, dziewczyn.. zaprasza się osobą towarzyszącą, nie rób wiochy. Mnie tak raz zaprosił kuzyn jak miałam 17 lat  bez chłopaka, miałam chłopaka już ponad rok, znali go rodzice, siedziałam i nudziłam się, każdy sie bawił razem.. a mnie wujki i stare dziadki wyrywały :P no nie mam nic do nich ale wiocha! :):) 
Nieładnie zaprosić tylko 1 dziecko, mało taktowne
wklejam, ponieważ kazałaś się pieprzyć Vitalijkom i przysięgłas,że więcej nie zajrzysz na forum a to ma duży związek z tym uważaj drugim razem na nerwy ;)


Co do zaproszeń, według mnie też to jest niegrzeczne, zapraszać bez dzieci i ja jestem jedna z tych, co dostając takie zaproszenie, odmówiłabym odrazu.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.