- Dołączył: 2014-01-12
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 98
26 stycznia 2014, 23:21
Edytowany przez sylwia21xx 6 lutego 2017, 14:54
- Dołączył: 2012-03-04
- Miasto: Pod Babą
- Liczba postów: 934
26 stycznia 2014, 23:48
U nas jest tak , że każdy płaci za swoich gości ... a nie pół , na pół . Bo to nie sprawiedliwe ... Jeżeli przyszła teściowa chce lokal , to niech go ma - ale jej syn powinien się dopytać Rodziców czy "dadzą radę udzwignąć ten ciężar" . Jeżeli Rodzice zadeklarowali pokrycie kosztów wesela to powinni tego się trzymać , a nie "żerować " na swoim synu . Niech sobie uprzytomnią te wszystkie koszty i dobrze się zastanowią . Ale to już ich syn powinien z nimi załatwić .
27 stycznia 2014, 00:00
Dla mnie osobiście to jest chore, żeby robić takie weselicha na które człowieka nie stać :/ No fakt, może i na sali będzie bardziej elegancko, ale z drugiej strony, jeśli ten dom weselny jest ładny (a wiem, że takie są), to jak dekorator zrobi swoje, niczym nie będzie on odstawał od restauracji. No może tym, że kelnerki (bądź kelnerzy) nie będą mieć identycznych stroi (choć to też jest do zrobienia).
Nie rób sobie wroga w teściowej, nie ma to sensu. Skalkulujcie na spokojnie ile to będzie kosztowało w jednym i drugim miejscu i przedstawcie to teściowej. Niech się określi, czy będzie ją na to stać. Jeśli nie- to niech się nie wtrąca ;p
Swoją drogą, dobrym argumentem jest to, że to Wasz dzień i chcielibyście aby wszystko było tak jak Wy tego chcecie.
Z doświadczenia wiem, że organizacja wesela, pogodzenie dwóch rodzin jest trudne i wiąże się z nerwami. Ja robiłam tak: wysłuchałam każdej ze stron, w domu przemyślałam jak ja chcę, wymyśliłam argumenty i dopiero wracałam do rozmowy :) take it easy! - to moja rada
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
27 stycznia 2014, 00:06
Sala weselna lepsza i pewnie o polowe tansza, tesciowa niech spada bo ona swoje wesele juz miala. Pamietaj nigdy nie idz na reke tescipwej ze cos chce i ma to miec bo ona tak woli, bo przepadniesz z kretesem i malzenstwo bd cie meczyc .
27 stycznia 2014, 02:15
rob po swojemu w koncu to twoje wesele!!! spokojnie pogadaj z tescowka a jak nie to powiedz swojemu facetowi zeby jej przemowil
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem
- Liczba postów: 14712
27 stycznia 2014, 08:33
wybierzcie opcję taką na jaką Was /i teściową/ stać.
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8082
27 stycznia 2014, 09:17
Ponieważ to rodzice obu stron, a nie Wy-młodzi finansujecie imprezę, to musisz wziąć pod uwagę jej zdanie. To jest koszt, który się ponosi za niesamodzielność. Policz dobrze koszty i i przedstaw je teściowej, niech skalkuluje, czy ją stać na taki wydatek. Czy to będzie kredyt, czy będzie śpiewać pod kościołem za datki, to juz nie jest Twoja sprawa. Inna rzecz, że ja nie rozumiem instytucji wesela "zastaw się, a postaw się", ale to z kolei nie moja sprawa.
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8082
27 stycznia 2014, 09:19
sarka162 napisał(a):
rob po swojemu w koncu to twoje wesele!!! spokojnie pogadaj z tescowka a jak nie to powiedz swojemu facetowi zeby jej przemowil
Hm, ja bym w takiej sytuacji, na miejscu teściowej, uprzejmie powiedziała, że skoro płacę, to mam prawo decydować. A jeśli mam nie decydować, to przykro mi, ale nie będę mogła finansowo pomóc.
- Dołączył: 2010-02-15
- Miasto: Forest
- Liczba postów: 3163
27 stycznia 2014, 09:52
Skoro rodzice wam opłacają wesele, to jednak musisz się liczyć z ich zdaniem. Ty sobie wroga robić nie musisz w teściowej, niech twój narzeczony załatwia takie sprawy ze swoimi rodzicami, niech on z nimi pogada, to jego rodzice, ja tam nigdy żadnych spraw nie załatwiam z teściami, nawet najmniejszych, bo zawsze człowiek inaczej do swoich dzieci podchodzi.
- Dołączył: 2013-04-10
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2895
27 stycznia 2014, 10:04
rób po swojemu w końcu to Twoje wesele, przecież teściowa już swoje miała.