Temat: Krótka sukienka dla młodej na wesele


Moja suknia weselna będzie ogromna, coś na wzór tej:
(sorry za nieudolną górę w paincie - dół jak widać MEGA wielki tiulowy, a góra gładka z dużym dekoltem na plecach, nakrapiana kryształkami)


Sukienka będzie niewygodna, więc na wesele planuje przebrać się w krótką równie dużą, ale krótką (do kolan) białą sukienkę z tiulowym dołem nakrapianym drobnymi cekinkami

i gładką górę (taką samą krojem jak w sukni ślubnej) całą z drobnych cekinków.
(po lewej bluzka, po prawej materiał)


plus srebrne lub białe la butiny.






Co o tym myślicie?

EDIT
Co do sukni- obie będzie szyła moja kuzynka, więc za obie zapłacę mniej niż za jedną kupioną 
Buty- nie wezmę takich z paskami przy kostkach, te dałam poglądowo. Chciałabym podobne.
Długa suknia- w kościele chcę wyglądać jak beza i zajmować całe  przejście, mam taką zachciankę, a co ;)
Sukienka krótka- Nie widzę nic tandetnego- gładki dół i góra z naprawdę drobnych cekinków/kryształków. Czy np.ta sukienka wygląda tandetnie?
 
Nie. Co innego gdybym założyła jeszcze buty w cekiny, diadem, wisior, pierścionki, cekinowe paznokcie. Ale biżuterii nie będę prawdopodobnie miała prócz małych kolczyków. Paznokcie french, buty białe/srebrne z połyskiem.
Dodatkowo taką samą sukienkę weselną (tylko zmniejszoną) będzie miała moja 5-letnia chrześnica, która będzie sypała kwiatki na ślubie.

Rozumiem, że część dziewczyn jest mało odważnych i skromnych, ale ja ljestem z natury artystką, więc lubię niekonwencjonalne rozwiązania. 
Slaids- to, że jesteś mega zachowawcza nie oznacza, że coś co odbiega od Twoich norm jest kiczowate, tym bardziej, że sama zbyt gustu i polotu nie masz 

ZebraWPaski napisał(a):

Rob swoje: to Twoj dzien. Ktos napisal, ze jestes niska?  Bo druga sukienka w ktora masz sie przebrac prawdopodobnie jeszcze bardziej Cie skroci. A Twoja "beza" czyli suknia z tiulu... sama bym taka teraz kupila;)Co do innych komentarzy: "wies tanczy i spiewa",- zalosne jestescie. Nie rozumiem obrazania dziewczyn ze wsi? zastanowcie sie, po drugiej stronie monitora same ksiezniczki w zamkach mieszkajace siedza?Nawiasem mowiac, dzieki wsi mozecie jesc owoce i warzywa, nabial, mieso, miod, pic ziolka.Troche szacunku.

"Wieś tańczy i śpiewa" pokutuje od czasów wiejskich dyskotek, kiedy to Marcysia mogła w końcu wyczyścić zza paznokci resztki ziemniaków i przystroić się w cekiny, piórka, tudzież plastikowe "brylanty" i iść błyszczeć na dyskotekę albo na wesele do remizy i chciała świecić bardziej niż Krysia, bo "im więcej tym lepiej". Sama chodziłam na wiejskie dyskoteki, więc pamiętam, jak to było. Pokolenie po mnie nie będzie wiedziało o co chodzi z tańczeniem wsi, bo teraz dziewczyny ze wsi zaczynają wyglądać lepiej niż te miastowe.

hubabuba1990 napisał(a):

Moim zdaniem jeśli chodzi o samą suknię to w ogóle nie ma co mówić, że jest zła albo dobra, każdy ma inny gust, a to, że np ja bym takiej kiecki nie założyła nie znaczy, że mam monopol na jedyną słuszną prawdę. Tylko sugerowałabym, żebyś wzięła pod uwagę wygodę, rozumiem, że chcesz wyglądać pięknie, nawet przez ten względnie krótki czas w kościele, ale nawet tam może być tej sukni za dużo. Może spróbuj zmierzyć coś podobnego w jakimś salonie, zanim uszyje Ci taką kuzynka? Żebyś miała możliwość przejścia się w tej sukni, usiedzenia, wstania, obrócenia się, itp. Bo jak będziesz się z niej czuła niewygodnie i będzie krępować twoje ruchy to choćbyś wyglądała jak milion dolców to zapamiętasz tylko tą niewygodę, a nie to jak wyglądałaś.

Nie powinna być niewygodna, bo będzie na gumie, a tiul jest lekki. No i nie będzie ciągnęła się po ziemi. Co najwyżej pan Młody siądzie na drugim końcu kościoła, jak się kolo mnie nie zmieści 

unodostress napisał(a):

Lila99 napisał(a):

zdraztwuj napisał(a):

Co do sukni- obie będzie szyła moja kuzynka, więc za obie zapłacę mniej niż za jedną kupioną Buty- nie wezmę takich z paskami przy kostkach, te dałam poglądowo. Chciałabym podobne.Długa suknia- w kościele chcę wyglądać jak beza i zajmować całe  przejście, mam taką zachciankę, a co ;)Sukienka krótka- Nie widzę nic tandetnego- gładki dół i góra z naprawdę drobnych cekinków/kryształków. Czy np.ta sukienka wygląda tandetnie?  Nie. Co innego gdybym założyła jeszcze buty w cekiny, diadem, wisior, pierścionki, cekinowe paznokcie. Ale biżuterii nie będę prawdopodobnie miała prócz małych kolczyków. Paznokcie french, buty białe/srebrne z połyskiem.Dodatkowo taką samą sukienkę weselną (tylko zmniejszoną) będzie miała moja 5-letnia chrześnica, która będzie sypała kwiatki na ślubie.Rozumiem, że część dziewczyn jest mało odważnych i skromnych, ale ja ljestem z natury artystką, więc lubię niekonwencjonalne rozwiązania. Slaids- to, że jesteś mega zachowawcza nie oznacza, że coś co odbiega od Twoich norm jest kiczowate, tym bardziej, że sama zbyt gustu i polotu nie masz 
No i super ;D Nie przejmuj sie tymi komentarzami bo tylko ci zazdroszcza ;D
idiotyczny komentarz. a co to za problem też wybrać taki fason na swój ślub?;] nie wszyscy lubią takie typowe 'bezy' ja również nie


Mój komentarz był idotyczny ? no sorry ale jak czytałam te komentarze to miałam wrażenie ze az od tych dziewczyn kipi zza zdrości bo autorka bedzie mieć wielka suknie a je tylko stać na takie zwykłe za kilka stówek. Po co autorkę obrażać , pytala was o zupełnie co innego. Straszne dziwne jestescie ;)
Dla mnie suknia bombowa i również uwielbiam takie ogromne na dole. Moja też została okrzyknięta "wieś tańczy i śpiewa" ale co mnie to... To moje wesele! Tak jak i Twój ślub i masz wyglądać jak chcesz! To że chcesz zmienić suknię-ok. Skoro mają być szyte i nie bedą kosztowały kilku tys to czemu nie? Nie rozumiem tych komentarzy że to sie nie opłaca. Za to bardziej sie opłaca suknia za 7tys bo ma markę.... Żal. Ogolnie rzecz biorąc bedziesz wyglądała szałowo i na pewno zapamiętasz ten dzien do końca życia bo spełni sie Twoje marzenie nie tylko pod względem zaślubin ale tez pod względem ubioru a to ważne dla PM. Jedna i druga suknia śliczna więc szyj, przebieraj się i baw sie na całego bo to jedyny taki dzień w życiu! Irytuje mnie zarzucanie że suknia "beza" to wieś. Sama mam strojną suknię ale taką chcialam-taką mam. A to że pytasz o jedno a odpowiedzi są nie w temacie to na tym portalu co raz częstsza przypadłość wiec sie nie przejmuj :-)
Pasek wagi
Analfabetom polecam zajrzeć do słownika i zapoznać się ze znaczeniem słowa "tandeta", tak często nadużywanego. Baa, niektóre osoby nawet na ubrania z najwyższej jakości materiałów słynnych projektantów za kilka tys. euro mówią, że są tandetne. Tylko dlatego, że koncept wykracza poza ich nieskomplikowany gust. To jest dopiero tandetne myślenie.
mnie sie pomysł podoba!
Pasek wagi

Lila99 napisał(a):

unodostress napisał(a):

Lila99 napisał(a):

zdraztwuj napisał(a):

Co do sukni- obie będzie szyła moja kuzynka, więc za obie zapłacę mniej niż za jedną kupioną Buty- nie wezmę takich z paskami przy kostkach, te dałam poglądowo. Chciałabym podobne.Długa suknia- w kościele chcę wyglądać jak beza i zajmować całe  przejście, mam taką zachciankę, a co ;)Sukienka krótka- Nie widzę nic tandetnego- gładki dół i góra z naprawdę drobnych cekinków/kryształków. Czy np.ta sukienka wygląda tandetnie?  Nie. Co innego gdybym założyła jeszcze buty w cekiny, diadem, wisior, pierścionki, cekinowe paznokcie. Ale biżuterii nie będę prawdopodobnie miała prócz małych kolczyków. Paznokcie french, buty białe/srebrne z połyskiem.Dodatkowo taką samą sukienkę weselną (tylko zmniejszoną) będzie miała moja 5-letnia chrześnica, która będzie sypała kwiatki na ślubie.Rozumiem, że część dziewczyn jest mało odważnych i skromnych, ale ja ljestem z natury artystką, więc lubię niekonwencjonalne rozwiązania. Slaids- to, że jesteś mega zachowawcza nie oznacza, że coś co odbiega od Twoich norm jest kiczowate, tym bardziej, że sama zbyt gustu i polotu nie masz 
No i super ;D Nie przejmuj sie tymi komentarzami bo tylko ci zazdroszcza ;D
idiotyczny komentarz. a co to za problem też wybrać taki fason na swój ślub?;] nie wszyscy lubią takie typowe 'bezy' ja również nie
Mój komentarz był idotyczny ? no sorry ale jak czytałam te komentarze to miałam wrażenie ze az od tych dziewczyn kipi zza zdrości bo autorka bedzie mieć wielka suknie a je tylko stać na takie zwykłe za kilka stówek. Po co autorkę obrażać , pytala was o zupełnie co innego. Straszne dziwne jestescie ;)


a czy ja ją obrażam ?;] fajnie wrzucać wszystkich do jednego wora nie?:) niektóre piszą, że im się nie podoba - po prostu. i to wcale nie jest oznaką zazdrości tylko tego, że mają odmienny gust.. mi się nie podoba i tyle. wolę zupełnie inne fasony.
Nie wiem czego miałabym zazdroscic..;/
Pasek wagi
a gdzie czerwona podeszwa??? 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.