Temat: Nietypowe, skromne wesele.

Chciałabym zorganizować sobie wesele po ślubie cywilnym tylko dla znajomych i świadków w Bieszczadach. Mieszkamy na podkarpaciu więc nie mamy tam daleko.

Wesele w małej sali gdzie odbywają się dyskoteki dla mieszkańców wynajmujących domki u właścicieli. Catering byłby zamówiony. Dekoracją, muzyką i cateringiem zajmiemy się sami.
Ilość osób: ok. 30 oczywiście nocujących w tych domkach.

Co o tym myślicie?
Pasek wagi
Fajny pomysł
30 osób to nie jest jakieś bardzo małe wesele, małe to dla mnie na 10 osób
Ja byłam na normalnym weselu na 30 osób bez noclegów. W Twoim pomyśle nie widzę nic nietypowego.
To Twoja decyzja :) Jeśli podoba Ci się mieć małe wesele, to OK :) Bieszczady - fajny pomysł :)
Pasek wagi
Trzeba im postawić jakieś stoliki do siedzenia, żeby jedli normalnie jak w restauracji czy wystarczy bufet z przekąskami. Na obiad możemy iść np. do domku.
Pasek wagi

lamore napisał(a):

30 osób to nie jest jakieś bardzo małe wesele, małe to dla mnie na 10 osób


Ja będę mieć na 50 osób i już jestem przerażona ilością :)

A pomysł fajny. Jednakże koszty pójdą w górę przez noclegi. Pomyśl o rezerwowaniu noclegów od razu, żeby nie zabrakło miejsca. Prędzej można później odmówić niż załatwić cos z niczego.
Domki są 6-8 osobowe i jest ich ok. 5 po 200 zł za dobe więc to raczej nie jest dużo.
Pasek wagi
Mi się podoba Twój pomysł. Najważniejsze żeby Wam się podobało. Nie róbcie nic wbrew sobie. Jeśli macie dobre układy z rodzicami (bo to różnie w życiu bywa) to porozmawiaj z nimi, bo ślub jest również ważnym wydarzeniem dla rodziców Państwa Młodych.
Pasek wagi
co kto lubi :) Ja byłam na weselu z noclegiem w domku i średnio mi się  podobało. Wolę wrócić do domu i wyspać się w swoim łóżku :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.