- Dołączył: 2013-10-27
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 63
15 grudnia 2013, 19:26
Razem z facetem planujemy się zaręczyć i zastanawiam się nad pierścionkiem zaręczynowym.
Jaki polecacie?
- Dołączył: 2013-10-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1356
15 grudnia 2013, 20:01
wybierz taki, jaki Tobie się podoba, Ty będziesz nosić, a nie my
15 grudnia 2013, 20:03
Jeśli chcesz pomóc facetowi w wyborze to mu pokaż kilka, które Ci się podobają.
No ale w tym to już nikt Ci nie pomoże, bo w głowie Ci nie siedzimy ;) Nie wiem co Tobie się podoba :D
Mi się podobają np. takie:
- Dołączył: 2013-08-07
- Miasto: Będzin
- Liczba postów: 3829
15 grudnia 2013, 20:11
nie może ci po prostu dać kasy na pierścionek??? co znaczy planujemy się zaręczyć?? co się zmieni w chwili kiedy włożysz wybrany pierścionek? gdzie element zaskoczenia? emocje? sens całej akcji zwanej "zaręczyny"???
- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Thehell
- Liczba postów: 4622
15 grudnia 2013, 20:14
Ja na szczęście 'nie planowałam się zaręczyć'. Chciałam mieć brylant i mam, chciałam delikatny i mam, chciałam cienki i mam. Jedyne w co nie trafił to to, że białe i żółte złoto. A nie chcesz mieć niespodzianki? Będziesz to wspominać do śmierci :) Ja bym nie chciała wiedzieć że w ogóle coś planuje, nie chciałabym wiedzieć jak i kiedy i tym bardziej jaki dostanę pierścionek. Zaręczynowy, to zaręczynowy. Zwykły ładny pierścionek możesz dostać po ślubie :)
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 9989
15 grudnia 2013, 20:15
Ja mam coś podobnego do tego :)
15 grudnia 2013, 20:30
ja jak myślałam na ten temat to marzył mi się taki
bądź taki
a dostałam bardzo klasyczny zaręczynowy (i wedle jego gustu) i teraz bardzo się cieszę z tego bo to było coś na prawdę 'z serca ' Mojego męźczyzny a nie kolejny wybrany przeze mnie fancik (nie chcę nikogo urazić takie po prostu mam podejście;)) a taki jakiś 'fajny pierścionek z fajnym oczkiem kolorowym ' to na inną okazje może on mi kupić albo ja sama.. wolę że jest typowo 'zaręczynowy' taki mniej więcej
i w sumie coś takiego bym polecała, bo od razu widać, że zaręczynowy a nie taki 'zwykły '
- Dołączył: 2008-06-12
- Miasto: Labirynt
- Liczba postów: 3356
15 grudnia 2013, 21:45
Hmmmm. Chyba jestem z innego swiata...
Było to 20 lat temu. Dostałam (z zaskoczenia) pierścionek z szmaragdem i trzema małymi brylancikami. Zrobiony wg pomysłu i projektu mojego (teraz) męża. Bardzo to docenilam. I cenie do dzis.
Edytowany przez mirabilis1 15 grudnia 2013, 21:46
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
15 grudnia 2013, 22:37
jak patrze przez szybe w sklepie jubilerskim to widze takie eleganckie pierscionki (j/w) ale i jednoczesnie male gowienka za duza kase wygladajace jak te z automatu po 2 zl.
- Dołączył: 2012-11-26
- Miasto: Domek Z Marzeń
- Liczba postów: 546
15 grudnia 2013, 23:44
Mieszkam z chłopakiem od 5 lat i też planujemy się zaręczyć. Mamy wspólny budżet, raczej mały, więc nie wyobrażam sobie, jak mój chłopak miałby mnie zaskoczyć. Zbiera na pierścionek to musimy inaczej wydawać pieniądze. Poza tym, jak ma się mało pieniędzy to czasem nie warto robić sobie niespodzianek, bo mogą się nie udać i klapa. Romantymz romantyzmem, a życie życiem. Nie wszystkie jesteśmy kobietami milionerów i czasem para musi się postarać razem, żeby dziewczyna z dumą mogła nosić przez całe swoje życie porządny pierścionek. Nie wiem jak autorka, ale my planujemy kupić coś w granicach 1000zł z brylantem i z białego złota. Wybierzemy razem. Myśleliśmy żeby pojechać w Tatry, które uwielbiamy i na szczycie jakiejś góry mój luby klęknie, a przypadkowy turysta strzeli nam fotkę dla potomnych, lub wersja druga zapraszamy naszych rodziców na kolację i jest rodzinnie, są kwiatki dla mam itd. Dla mnie związek to gra zespołowa. Nie doradzę autorce z pierścionkiem, bo każdy ma inny gust, ale nie rozumiem też ogólnego oburzenia. Dla mnie ważne jest to, że mój chłopak gotowy jest odłożyć pieniądze, bo chce mi kupić porządny pierścionek, że liczy się z moim zdaniem, że chce żeby mi się podobał. Niech mnie zaskoczy brylantową kolią po choinką jak będziemy srać forsą, a teraz naprawdę wolę wybrać sama i szczerze cieszyć się przez lata, niż być mile zaskoczoną przez jeden wieczór i trzymać pierścionek w szufladzie przez resztę życia.
Edytowany przez Madanna 15 grudnia 2013, 23:45
15 grudnia 2013, 23:53
Madanna napisał(a):
wolę wybrać sama i szczerze cieszyć się przez lata, niż być mile zaskoczoną przez jeden wieczór i trzymać pierścionek w szufladzie przez resztę życia.
dlaczego zakładać, że facet, który chce się oświadczyć nie zna gustu swojej kobiety, jeśli chodzi o biżuterię?