- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 2222
21 października 2013, 14:04
nie wiedziałam jak to nazwać =)
możliwe w Polsce jest to żeby para spotkała się dopiero w kościele? Zawsze musi być błogosławieństwo rodziców? I czy może tata odprowadzać pannę młodą?
21 października 2013, 14:05
A czemu nie ? Jak sobie ustalisz tak będziesz miała.
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 2222
21 października 2013, 14:06
bo ostatnio się nad tym zastanawiałam i wydawało Mi się że nie możliwe to jest =)
- Dołączył: 2012-08-06
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2335
21 października 2013, 14:07
dlaczego nie możliwe? to twój ślub i masz prawo zorganizować go tak jak ci się podoba
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 2222
21 października 2013, 14:08
ale chyba brak błogosławienia nie jest chyba za bardzo kościelny... Moja teściowa jest bardzo wierząca...
21 października 2013, 14:12
Seks przed ślubem też za bardzo "kościelny" nie jest, a pokaż mi parę która wytrzyma z tym do czasu ceremonii ;-)
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
21 października 2013, 14:12
Ty decydujesz, chodzi Ci o oficjalne wyjście wspólne z domu, tak? To z kościołem nie ma nic wspólnego i jest świacką tradycją
Jak się uprzesz to nikt Cię nie zmusi, kwestia dogadania, w kościele już parę razy widziałam ojców prowadzących córki, gdy mąż już czekał pod ołtarzem - tylko wcześniej z księdzem ustal, żeby nie było nieporozumień.
Edytowany przez drska 21 października 2013, 14:13
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 2222
21 października 2013, 14:14
drska napisał(a):
Ty decydujesz, chodzi Ci o oficjalne wyjście wspólne z domu, tak? To z kościołem nie ma nic wspólnego i jest świacką tradycjąJak się uprzesz to nikt Cię nie zmusi, kwestia dogadania, w kościele już parę razy widziałam ojców prowadzących córki, gdy mąż już czekał pod ołtarzem - tylko wcześniej z księdzem ustal, żeby nie było nieporozumień.
chodzi Mi o to że mąż by czekał w kościele i tam zobaczył Mnie pierwszy raz tego dnia
- Dołączył: 2013-10-08
- Miasto:
- Liczba postów: 5962
21 października 2013, 14:20
Może być ciężko bo w "sezonie" lecą taśmowo ze ślubami. Jedni wychodzą, drudzy wchodzą. Często się zdarza, że młodzi czekają pod kościołem aż tamci wyjdą, więc może się nie udać to, żeby Cię zobaczył dopiero w kościele.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
21 października 2013, 14:23
przecież ksiądz Cię widzi dopiero w kościele, więc mu to naprawdę żadna różnica czy masz błogosławieństwo w domu, czy w lesie, czy nie masz zadnego i czy przyjedziesz do kościoła samochodem czy rowerem.