Temat: Zaproszenie na wieczór kawalerski a na slub nie

Dziewczyny doradźcie, bo nie wiem co o tym myśleć.
Mój narzeczony dostał zaproszenie na wieczór kawalerski w najbliższy piątek do znajomego. Rzecz jest o tyle dziwna, że dostał zaproszenie na kawalerski, a na ślub i wesele nie otrzymaliśmy zaproszenia. Wesele jest za tydzień. Pierwszy raz się spotkałam z taką sytuacją, żeby na wieczór kawalerski zapraszać, a na wesele nie. Wydawało mi się, że takie wieczory spędza się w gronie najbliższych przyjaciół. Nie są to zupełnie obce osoby dla nas, bo niejednokrotnie w latach poprzednich zapraszaliśmy na grilla, ale w tym roku my ich zapraszaliśmy oni nas nie.  Ja nie zostałam zaproszona na wieczór panieński, a wiem że taki jest organizowany.
Dlatego moje pytanie brzmi: Czy Wy poszłybyście na taki wieczór?
Moje osobiste zdanie nie, ale chętnie posłucham innych opinii.

Pasek wagi
Dla mnie nie ma w tym nic dziwnego, chociaż my bawiliśmy się w gronie osób, które zapraszaliśmy także na ślub i wesele, ale to nie zawsze musi się pokrywać. Tak samo jak nie wszystkich gości weselnych musisz zapraszać na panieńskie/kawalerskie - bo nie musisz. Skoro się kumplują i ma ochotę z nim poimprezować to moim zdaniem nie powinien odmawiać "bo nie, bo na wesele nie zaprosił, bo nie wypada, bo cośtam)
Pasek wagi
Ludzie ja nie wiem co wy za problemy macie. Mi by bylo przykro gdyby ktos nie przyszedl na moj panienski bo nie idzie na slub. Slub jest dla najblizszych i nie sprasza sie wszystkich ktorych sie zna w przeciwienstwie do panienskiego. Panienski to zwykla impreza nie zarezerwowana dla gosci weselnych. Zupelnie was nie rozumiem
Pasek wagi
Czasem wolałabym być zaproszona tylko na panieński, a na wesele już nie. Zawsze to mniejsze koszty, a impreza luźniejsza.

A dlaczego Ciebie nie zaproszono na panieński? Może Panna Młoda zwyczajnie w świecie Ciebie nie lubi. A że parę imprez miło wspominasz - każdy potrafi być miły dla kogoś kogo nie lubi. Szczególnie na jakiś imprezach. Jesteśmy dorośli i nie będziemy przecież w siebie rzucać karkówką z grilla. A na panieńskim chciała się bawić w gronie ludzi, których lubi.
Pasek wagi
nie, nie poszlabym - nie znam towarzystwa to nie ide sie bawic (poza przyjaciolka). mowilismy znajomym ze nie przyjdziemy na slub, na panienski nie poszlam bo nie znalam nikogo poza panna mloda, i partnera tez odmowil bo uwaza to za glupia zabawe, a poza tym kaca leczyl, uwazam tez za chamstwo zeby zapraszac jedna polowke do wspolnych znajomych a druga juz nie
Pasek wagi

iness7776 napisał(a):

Dziewczyny doradźcie, bo nie wiem co o tym myśleć.Mój narzeczony dostał zaproszenie na wieczór kawalerski w najbliższy piątek do znajomego. Rzecz jest o tyle dziwna, że dostał zaproszenie na kawalerski, a na ślub i wesele nie otrzymaliśmy zaproszenia. Wesele jest za tydzień. Pierwszy raz się spotkałam z taką sytuacją, żeby na wieczór kawalerski zapraszać, a na wesele nie. Wydawało mi się, że takie wieczory spędza się w gronie najbliższych przyjaciół. Nie są to zupełnie obce osoby dla nas, bo niejednokrotnie w latach poprzednich zapraszaliśmy na grilla, ale w tym roku my ich zapraszaliśmy oni nas nie.  Ja nie zostałam zaproszona na wieczór panieński, a wiem że taki jest organizowany.Dlatego moje pytanie brzmi: Czy Wy poszłybyście na taki wieczór?Moje osobiste zdanie nie, ale chętnie posłucham innych opinii.


przesadzasz na maksa, ja nie zaprosiłam z wieczoru panieńskiego na wesele ani jednej koleżanki, bo praktycznie zapraszałam samą rodzinę, może oni też mają dużo rodziny i niestety musieli wybrać jedną dwie pary znajomych, a z wami widocznie nie trzymają się tak blisko jak z tamtymi, jak Wy ich zaprosiliście na grila a oni was przez całe lato nie to samo mówi za siebie...
A ja się z tym spotkałam - na wesele zaproszona była rodzina i bliscy znajomi a na wieczór kawalerski/panieński dodatkowo "mniej bliscy" znajomi, koledzy z pracy itd.

Vivianaa napisał(a):

dla mnie to nic dziwnego.. czesto sie z tym spotykałam. Wiele osob wesela robi dla rodziny a ze znajomymi chce sie wyszalec przed.

Dokładnie :)  
Nie rozumiem Cię, Autorko. Po co szukasz trzeciego dna w tym zaproszeniu i konwenansow jak z Jane Austin. Państwu Młodym wolno zaprosić kogo chcą i na swoje wieczory panieńskie/kawalerskie i na ślub/wesele/poprawiny. I nie muszą się nikomu tłumaczyć, dlaczego tak, a nie inaczej. Twój facet dostał zaproszenie, jeśli ma czas i ochotę, niech idzie. Dobrej zabawy. Ty nie dostałaś-trudno, bywa i tak. Przy czym, nie rozumiem, czego oczekujesz? Żebyśmy Cię poparły? Że skoro Ty nie idziesz, on tez nie powinien? Nie. Powinien, jeśli tylko ma chęć.
Pasek wagi
Ja bym nie poszła.
Pasek wagi
niedawno moj chlopak byl na wieczorze kawalerskim kolegi, a na slubie nie. na wieczorze kawalerskim byli wszyscy znajomi pana młodego, natomiast na slubie rodzina i tylko najblizszi przyjaciele/znajomi. dla mojego chlopaka nie byl to problem, nie wiem czemu mialby byc jesli to jest tylko jakies wyjscie do klubu np. 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.