- Dołączył: 2008-03-29
- Miasto: Australia
- Liczba postów: 9686
1 października 2013, 19:51
Dziewczyny doradźcie, bo nie wiem co o tym myśleć.
Mój narzeczony dostał zaproszenie na wieczór kawalerski w najbliższy piątek do znajomego. Rzecz jest o tyle dziwna, że dostał zaproszenie na kawalerski, a na ślub i wesele nie otrzymaliśmy zaproszenia. Wesele jest za tydzień. Pierwszy raz się spotkałam z taką sytuacją, żeby na wieczór kawalerski zapraszać, a na wesele nie. Wydawało mi się, że takie wieczory spędza się w gronie najbliższych przyjaciół. Nie są to zupełnie obce osoby dla nas, bo niejednokrotnie w latach poprzednich zapraszaliśmy na grilla, ale w tym roku my ich zapraszaliśmy oni nas nie. Ja nie zostałam zaproszona na wieczór panieński, a wiem że taki jest organizowany.
Dlatego moje pytanie brzmi: Czy Wy poszłybyście na taki wieczór?
Moje osobiste zdanie nie, ale chętnie posłucham innych opinii.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
1 października 2013, 20:09
Ja sie bardzo czesto spotykam z takimi sytuacjami. To jest calkiem normalne. Czy to znaczy ze po slubie tez mozecie sie bawic tylko z tymi ktorych na slub zaprosiliscie?
- Dołączył: 2008-03-29
- Miasto: Australia
- Liczba postów: 9686
1 października 2013, 20:15
pyzia 1980,
wiesz mój I. o ile nie będzie musiał jechać w trasę (sprawy slużbowe) to zastanawia się nad pójściem na imprezę.
A dlaczego ja nie zostałam zaproszona- ciężko stwierdzić. Nasz kumpel się wygadał, że podobno nie zostaliśmy zaproszeni na wesele bo przyszła pani młoda stwierdziła, że mój I. za nią nie przepada. Nie wiem skąd wysnuła takie wnioski biorąc pod uwagę, że kilka imprez dość dobrze wspominam.
1 października 2013, 20:16
może nie stać ich by wszystkich znajomych zaprosić na wesele, dlatego chociaż na kawalerski wszystkich kumpli zaprasza :)
1 października 2013, 20:19
na wieczór bym poszła generalnie lubie zalac robaka
i potancowac
a samym faktem niezaproszenia na slub wesele bym sie pewno nawet cieszyła , tak to kolejny wydatek
- Dołączył: 2012-01-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1599
1 października 2013, 20:25
ja bym sobie darowała,
zresztą nie rozumiem jak można zapraszać na wieczór kawalerski/ panieński a nie zaprosić na ślub?
- Dołączył: 2013-08-21
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 1932
1 października 2013, 23:45
Ciesz się ze nie dostałaś zaproszenia ! :)
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
2 października 2013, 08:25
msdakan napisał(a):
Ciesz się ze nie dostałaś zaproszenia ! :)
Ni epowinnas sie zrazac. Takich cyrkow jak twoja kolezanka raczej nikt nei odstawia
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
2 października 2013, 08:31
Cherrylady1991 napisał(a):
ja bym sobie darowała, zresztą nie rozumiem jak można zapraszać na wieczór kawalerski/ panieński a nie zaprosić na ślub?
Calkiem normalnie. Wieczor kawalerski jest po to zeby sie pobawic ze wszystkimi, z przyjaciolmi i kolezankami z pracy a nawet obcymi lub dopeiro poznanymi. Tych ludzi nie trzeba zapraszac na slub bo to sa wszystko dwie rozne imprezy.
2 października 2013, 08:37
Ja bym nie poszła, to taka nagroda pocieszenia "nie chcemy Cię na ślubie, ale najeb się z panem młodym tydzień wcześniej".
Zwłaszcza, że mogliście dostać zaproszenie na sam ślub.
- Dołączył: 2011-02-02
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 2151
2 października 2013, 08:50
ja zapraszalam na panienski tylko te dziewczyny co beda rowniez na slubie i weselu