Temat: slub bez prezentow-wasza reakcja?

Jak byscie zareagowaly gdybyscie dostaly zaproszenie na slub i wesele z dopiskiem, ze panstwo mlodzi nie chca prezentow (ani pieniedzy)? My wlasnie tak bysmy chcieli, ale nie wiem jak by to zostalo odebrane.
Pasek wagi
A moje pytanie brzmi.. DLACZEGO?
Poza tym.. I tak każdy pomyśli: No kurcze, i tak Mietek z żoną coś kupią i ciocia Hela. A nadziani Kowalscy przyniosą pewnie "za dwóch".. I sami przyjdziemy z niczym. To wkładamy do koperty.. 
dziwnie tak. cos bym wreczyla

Limonetka napisał(a):

Jeśli to sam ślub, to nie widzę sensu prezentów ani kasy.Jak mnie ktoś zaprasza na sam ślub do życzenia składam wręczając kwiaty. Nic nowego.
no ta... trzeba sie nazrec bo od siebie nie mozna nic dac, musi byc wymiana. omg. na sam slub dalabym 100 zl chyba ze bliska mi osoba, na wesele nie zaleznie od pokrewienstwa i bliskosci max 300
Pasek wagi
z pustymi rękami to na pewno nikt by nie przyszedł , bo aż głupio ja bym na pewno z pustymi nie przyszła nawet jakby takie bło życzenia , na pewno wedy byłby jakiś drobny prezent lub przeważnie kasa , ale młodzi czesto proszą właśnei by zamaist durnych prezentów po prostu w zamian dąć kasę i słusznie , bo  lepiej kasę bo można sobie składać na coś albo kupić to co się podoba niż by  mieli prezenty dostawać i czasem nie trafione
Pasek wagi

MIPU91 napisał(a):

z pustymi rękami to na pewno nikt by nie przyszedł , bo aż głupio ja bym na pewno z pustymi nie przyszła nawet jakby takie bło życzenia , na pewno wedy byłby jakiś drobny prezent lub przeważnie kasa , ale młodzi czesto proszą właśnei by zamaist durnych prezentów po prostu w zamian dąć kasę i słusznie , bo  lepiej kasę bo można sobie składać na coś albo kupić to co się podoba niż by  mieli prezenty dostawać i czasem nie trafione


otóz to
a czemu nie chcecie prezentów?
Male upominki to ok. Jakies wino, ksiazka czy cos innego drobnego.

Dlaczego nie chcemy?

Bo mnie to zawsze denerwuje ze daje sie na wesele w kopercie "zeby sie zwrocilo za talerzyk". Ja robie wesele wtedy kiedy mnie na to stac i nie oczekuje ze mi sie cos zwroci. Pozatym nie chce nie trafionych prezentow, potem nie wiadomo co z tyn zrobic a glupio oddac czy schowac do szafy. Ale z drugiej strony nie chce tez pisac zeby mi rodziny i przyjaciele kase dali .
Pasek wagi

Galahda napisał(a):

raczej odebrałabym to jako pokazanie jacy to my bogaci jesteśmy i też raczej wziełabym jakieś wino, kwiaty 


Niestety ale najczesciej jest tak ze wielkie weselicho robia ludzie ktorzy na to musza brac kredyt lub ktorym rodzice sponsoruja. I tego zupelnei nie kapuje. I wtedy to wiadomo ze licza na to ze im sie choc czesc zwroci.

To nie jest pokazanie jaka to jestem bogata tylko ze mnie stac na to i ze mi wesela nie musi sponsorowac cala rodzina i przyjaciele.
Nie mam kasy=nie robie wesela.
Mam kase= robie wesele i nie oczekuje ze ktos mi za to odda.
Proste.
Pasek wagi

KotkaPsotka napisał(a):

Galahda napisał(a):

raczej odebrałabym to jako pokazanie jacy to my bogaci jesteśmy i też raczej wziełabym jakieś wino, kwiaty 
Niestety ale najczesciej jest tak ze wielkie weselicho robia ludzie ktorzy na to musza brac kredyt lub ktorym rodzice sponsoruja. I tego zupelnei nie kapuje. I wtedy to wiadomo ze licza na to ze im sie choc czesc zwroci.To nie jest pokazanie jaka to jestem bogata tylko ze mnie stac na to i ze mi wesela nie musi sponsorowac cala rodzina i przyjaciele.Nie mam kasy=nie robie wesela. Mam kase= robie wesele i nie oczekuje ze ktos mi za to odda.Proste.



ja bym w takiej sytuacji przyniosła wino, ale myślę (co widać też po komentarzach), że jednak wiele osób przyniosło by coś większego, albo dało pieniądze. dlatego najbezpieczniej, żeby uniknąć takiej sytuacji i zrobić po waszemu, napisać, że właśnie chcecie wino, książki itd.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.