- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
28 września 2013, 16:21
Jak byscie zareagowaly gdybyscie dostaly zaproszenie na slub i wesele z dopiskiem, ze panstwo mlodzi nie chca prezentow (ani pieniedzy)? My wlasnie tak bysmy chcieli, ale nie wiem jak by to zostalo odebrane.
Edytowany przez KotkaPsotka 28 września 2013, 16:25
- Dołączył: 2009-05-05
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 4213
28 września 2013, 16:24
Ale w sensie, ze nie chce cie nic czy zamiast prezentów pieniądze?
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
28 września 2013, 16:26
186kluseczka186 napisał(a):
Ale w sensie, ze nie chce cie nic czy zamiast prezentów pieniądze?
Pieniadze to tez prezent.
- Dołączył: 2013-02-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 920
28 września 2013, 16:26
hehe, wszyscy się ucieszą :D
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
28 września 2013, 16:28
Różnie goście mogą to odczytać.
Jeden odczyta że nic ma nie przynosić a drugi że chcecie kasę.
Ja w każdym razie bym z pustymi rękami nie przyszła ,nawet jeśli takie by było Wasze "życzenie"
- Dołączył: 2012-01-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3203
28 września 2013, 16:31
Wydaje mi się, że mimo wszystko i tak większość by kupiła, ja również. Głupio byłoby mi iść z pustymi rękami:)
- Dołączył: 2009-05-05
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 4213
28 września 2013, 16:32
pyzia1980 napisał(a):
Różnie goście mogą to odczytać.Jeden odczyta że nic ma nie przynosić a drugi że chcecie kasę.Ja w każdym razie bym z pustymi rękami nie przyszła ,nawet jeśli takie by było Wasze "życzenie"
No wlasnie, ja pewnie choć jakiś drobiazg bym przyniosła, byloby mi głupio tak bez niczego...
- Dołączył: 2013-09-14
- Miasto:
- Liczba postów: 505
28 września 2013, 16:32
Pomyślałabym że to dziwne. Ale po dłuższym zastanowieniu: ok, skoro nic nie chcą to ok, ich decyzja :)
- Dołączył: 2011-03-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1845
28 września 2013, 16:51
w polsce to ciężka sprawa... bylabym zla, ze ktos mnie stawia w takiej sytuacji. I tak z pustymi rekoma nie moglabym przyjsc, a glupio byloby osobom, ktore zastosowaly sie do polecenia i sa bez niczego, kiedy zobacza reszte.
Zalezy tez, ile macie osob, jak kameralne jest przyjecie, czy to ukochani znajomi i najblizsza rodzina, czy 200 osob, ktore ledwo znacie. Pomyslcie o wszystkich czynnikach