- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
9 sierpnia 2013, 12:07
Wesele bez poprawin na 95 osób (dorosłych 87)
80 butelek wódki 0,5
15 butelek białego wina
10 butelek różowego wina
7 butelek czerwonego wina
Będzie sporo młodych osób, koleżanek, które wiem, że preferują wino, no ale będą ciocie i wujkowie, którzy wiadomo - wódka. Podpowiedzcie please, czy taka ilość byłaby okej? Wódkę zamawiamy w hurtowni, ale jakby co, to możliwości zwrotów nie ma.
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Stargard Szczeciński
- Liczba postów: 690
9 sierpnia 2013, 12:56
Zalatana napisał(a):
toxicslut napisał(a):
kapuczino napisał(a):
Jesli się robi wesele trzeba dostosować się do gosci weselnych.
No to faktycznie ładne dostosowanie. Nie każdy lubi wódkę i wino. Idąc tym tokiem myślenia najlepszym rozwiązaniem byłby bar.
Chcieliśmy bar, ale panowie nas delikatnie mówiąc wystawili - w ostatniej chwili w zasadzie stwierdzili, że będą obsługiwac inne wesele (na które mają sporo bliżej i jeszcze może wyższą cenę wytargowali). Więc temat barmanów mnie irytuje Będzie 1 barman, który zrobi show - 20 minutowy pokaz
Zapewne b-52 z baileysem i cointreau, na wieży z kieliszków podpali spływający alkohol ;) Jakoś nie wyobrażam sobie co jeszcze może pokazac barman? obsługę shakera? wykonanie kilku fajnych kolorowych drinków?
Dlatego głupotą jest szukac barmanów obsługujących wesela- niejeden barman chętnie obsługiwałby wesele całą noc za 1/4 tego wynagrodzenia co należałoby zaplacic barmanom z którymi byłaś umówiona.
Pomijając fakt, iż goście faktycznie mieliby w czym wybierac (wódka, wino, whisky, burbon, likiery, rum, gin, tequila) to i finansowo wyszłoby podobnie jak z tymi wódkami i winem ;)
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
9 sierpnia 2013, 13:02
toxicslut napisał(a):
Zalatana napisał(a):
toxicslut napisał(a):
kapuczino napisał(a):
Jesli się robi wesele trzeba dostosować się do gosci weselnych.
No to faktycznie ładne dostosowanie. Nie każdy lubi wódkę i wino. Idąc tym tokiem myślenia najlepszym rozwiązaniem byłby bar.
Chcieliśmy bar, ale panowie nas delikatnie mówiąc wystawili - w ostatniej chwili w zasadzie stwierdzili, że będą obsługiwac inne wesele (na które mają sporo bliżej i jeszcze może wyższą cenę wytargowali). Więc temat barmanów mnie irytuje Będzie 1 barman, który zrobi show - 20 minutowy pokaz
Zapewne b-52 z baileysem i cointreau, na wieży z kieliszków podpali spływający alkohol ;) Jakoś nie wyobrażam sobie co jeszcze może pokazac barman? obsługę shakera? wykonanie kilku fajnych kolorowych drinków?Dlatego głupotą jest szukac barmanów obsługujących wesela- niejeden barman chętnie obsługiwałby wesele całą noc za 1/4 tego wynagrodzenia co należałoby zaplacic barmanom z którymi byłaś umówiona.Pomijając fakt, iż goście faktycznie mieliby w czym wybierac (wódka, wino, whisky, burbon, likiery, rum, gin, tequila) to i finansowo wyszłoby podobnie jak z tymi wódkami i winem ;)
Nie zamierzamy szukać innego barmana na tydzień przed weselem, no po prostu nie. Ten z show będzie w ramach "atrakcji weselnych" - jedni chcą lampiony sczzęścia, drudzy fontanny czekoladowe, a jeszcze inni barmańskie show. Co kto lubi :)
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Stargard Szczeciński
- Liczba postów: 690
9 sierpnia 2013, 13:06
Z tego co widzę to w nosie masz co kto lubi ;) Wódka, wino i finito. Wg mnie wesele powinniście robic pod siebie, ale jeżeli chodzi o jedzenie i alkohol celowałabym raczej w gości, by było różnorodnie.
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2184
9 sierpnia 2013, 14:54
zdecydowanie za dużo, chyba że masz baaaaaaaaaaardzo pijących gości
- Dołączył: 2013-02-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11119
9 sierpnia 2013, 14:59
Kup w Kauflandzie - w razie czego zwrócisz.
9 sierpnia 2013, 15:22
jestem zdanie,że zawsze lepiej kupić więcej niż się martwić , a niech zostanie, przecież sie nie zmarnuje ;d
- Dołączył: 2010-01-15
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 5607
9 sierpnia 2013, 15:26
Na wszystkich weselach na jakich byłam, to po weselu w ramach podziękowania dostawałam od Państwa Młodych tzw "szyszkę" oraz 0,5 l wódki (1 lub 2 na parę) z etykietą weselną.
Nie wiem jak to jest w innych regionach kraju?
9 sierpnia 2013, 15:40
średnio 0.7l na głowę+ likery jakieś np ten jest pys
zny polecam do ciast :)
- Dołączył: 2011-02-02
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 2151
9 sierpnia 2013, 16:02
my mamy 2dniowe wesele bralismy 1l wodki na glowe, do tego wina,bimber. jak zostanie to zostanie. wstyd by mi bylo jakby zabraklo.
- Dołączył: 2013-02-05
- Miasto: Płońsk
- Liczba postów: 118
9 sierpnia 2013, 16:09
w moich stronach przeważnie kupuję się 0,5 l na głowę , oprócz tego inne alkohole .