- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
5 sierpnia 2013, 16:17
Właśnie sobie uświadomiłam, że na naszym weselu będzie tylko 5 panien i 3 kawalerów - rzucanie kwiatami, a tym bardziej krawatem, może być przy takiej ilości "łapaczy" trochę śmieszne. Sztuką będzie w nich trafić ;)
I zastanawiam się teraz nad alternatywą... Oczepiny chcemy mieć, bo to fajny zwyczaj, szczególnie mój narzeczony (nie Polak) jest tą tradycją zauroczony (wszystko będzie bez niesmacznych zabaw z podtekstami!)
Tylko co zrobić z tym najbardziej tradycyjnym, symbolicznym "pozbyciem się" kwiatów i krawata? Macie jakieś pomysły?
- Dołączył: 2008-12-10
- Miasto: Nowy Sącz
- Liczba postów: 41
5 sierpnia 2013, 16:22
Ja ostatnio byłam na weselu w których zabawa o 12 zaczynała się od podziękowania rodzicom, później była ciocia z ameryki i dwie zabawy dla gości. Więc myślę, ze ty też rzucanie możesz pominąć. :) U siebie będę mieć ten sam dylemat a takie rozwiązanie mi się podoba.
5 sierpnia 2013, 16:26
a w moim regionie panna młoda welonem rzuca
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
5 sierpnia 2013, 16:43
U mnie w regionie też welonem, ale jak się welonu nie ma to pozostaja kwiaty ;)
Kilka zabaw i konkursów będziemy mieli, bo mamy konkursowa rodzinkę tylko się zastanawiam co zrobić z tym symbolicznym elementem przejścia ze stanu panieńskiego/kawalerskiego w małżeński.
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
5 sierpnia 2013, 16:47
Chociaż tak teraz myślę, że rzucanie czymkolwiek i tak nie jest tradycyjnie polskie, prawda? U nas tradycyjnie nakładało się czepiec i obcinało włosy :P Może w tym kierunku pójdę... (tzn. nie w kierunku ścinania włosów ;) )
(Ślub mamy międzynarodowy więc odgrzebujemy swoje tradycje, żeby było ciekawie)
Edytowany przez mysz57 5 sierpnia 2013, 16:52
- Dołączył: 2013-05-03
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 4686
5 sierpnia 2013, 16:59
u mnie też rzuca się welonem, ale ja miałam tylko woalkę ze stroikiem, to rzucałam kwiatami:) a zawsze panny/kawalerowie mogą ustawić się za Wami, a nie robić kółko i wtedy jednocześnie rzucicie
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
5 sierpnia 2013, 17:04
najbardziej mnie rozwala jak do lapania welonu i krwawatow garnie sie mlodziez lat 13-15. na przykladzie wlasnej osoby powiem szczerze ze nie chcialabym byc wywolana na srodek ze swoim stanem niemalzenskim, bo nikt mnie mnie ze chcial, po prostu stan niemalzenski jest z mojej woli a nie z pecha, nie mam sie czego wstydzic
jak dla mnie ten zwyczaj powinien odejsc powoli do przeszlosci bo teraz mlodzi nie musza brac slubu "bo co ludzie powiedza"
Edytowany przez wrednababa56 5 sierpnia 2013, 17:12