31 lipca 2013, 14:34
Czym się kierować przy wyborze świadkowej? Nie będzie to u mnie nikt z rodziny bo w mojej rodzinie nie ma żądnej młodej dziewczyny - nie mam siostry ani kuzynek. Nie mam też bliskiej przyjaciółki, ponieważ trudno mi nazwać kogoś przyjacielem. Zbyt często się sparzyłam. No a teraz muszę wybrać kogoś na świadkową/druhnę. Mam na oku bliską koleżankę, ale.... No właśnie. Może jestem rąbnięta, ale... Boję się, że ona jest zbyt atrakcyjna... Ja mam 155 cm i 65 kg, ona - 178 cm i ok. 55 kg. Jest piękna, każdy facet na nią się slini. Jak ja będę przy niej wyglądała? Boję się, ze przy niej będę się czuła jak kupa, że przyćmi mnie na moim własnym ślubie. Nigdy jej nie dorównam. I że mój narzeczony zobaczy jaka jestem przy niej obleśna. Czy Wy też patrzycie na wygląd świadkowej?
- Dołączył: 2012-10-10
- Miasto: Primorsko
- Liczba postów: 3832
3 sierpnia 2013, 09:41
Ja miałam mieć swojego brata , ale Narzeczony mi go podkradł ;-) więc wymianka: ja mam siostrę Narzeczonego, a On- mojego brata :P
- Dołączył: 2012-10-10
- Miasto: Primorsko
- Liczba postów: 3832
3 sierpnia 2013, 09:42
Też nie chciałam mieć nikogo spoza rodziny, mam kilka bliskich koleżanek, ale nie ufam już tak ludziom jak kiedyś. Sparzyłam się na "wielkiej przyjaźni" i do tej pory cierpię..
A nie masz żadnego przyjaciela, bliskiego kolegi, kuzyna/kuzynki?