- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 775
29 lipca 2013, 14:06
mam zagwozdkę.
brałam skromy ślub cywilny i niestety nie mięliśmy żadnego ciasta weselnego. (bo w ogóle nie było wesela)
co mogę przynieść do pracy? mam kupować specjalnie jakieś ciasto? wiem, że wydział chciał kupić nam jakiś prezent w ramach ślubu...eh i wypada sie odwdzięczyć...
co mogę przynieść, tak żeby przetransportować to w całości komunikacją miejską w te upalne poranki i nie nadźwigać sie? jest 7 osób w wydziale
- Dołączył: 2012-11-03
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 1147
29 lipca 2013, 19:18
zrób jakieś ciacho które nie potrzebuje stania w lodówce, ewentualnie kup cukierki ;))