Temat: Ślub Cywilny - pytania

Chcemy wziąć ślub. Na razie cywilny. O kościelnym myślimy,ale dopiero jak dorobimy się na weselicho i będzie można ugościć cała rodzinę. Obecnie stać nas na urząd, a że uczucia nie ustają to czemu ich nie sformalizować?


Mam więc parę pytań natury organizacyjnej - jak to się ma w zwyczaju - czy się kogoś zaprasza? Na razie informujemy rodzinę i znajomych i wychodzimy z założenia, że kto będzie chciał to przyjdzie. Komu za mało zawiadomienie to trudno. Ale jak to jest w zwyczaju?

Jaki świadek - mój brat się dawno temu już zaoferował, ale czy musi on spełniac jakieś wymagania formalne czy może być tak z miejsca? Mieszka za granicą, więc nie wiadomo czy będzie mógł papiery jakieś na czas załatwić.

Jak się ubrać?

Co przygotować?

Jak wyglądały Wasze śluby cywilne?

nazbierac ponad 30 tys na slub i wesele to troche lat pozbieracie....

po co zawiadamiac cała rodzine skoro nie robcie przyjęcia? wezcie rodziców światków i już, potem jakiś obiad i tyle. a ubra sie to młody w garnitur a ty to chyba jakies sukienka. Z papierami potzrbnymi to najlpeiej w urzedzi pytac
mój brat bierze ślub w sierpniu i zapraszają tylko max. 12 osób
Byłam świadkiem na cywilnym i tam wymagany jest tylko dowód osobisty świadka i nic innego :) moim zdaniem nie powinno zapraszać się wielu osób. Najbliższa rodzina i świadkowie wystarczą w zupełności. :) 
Pasek wagi
...
Myślę że jeśli teraz weźmiecie tylko cywilny to ten kościelny będziecie odkładać  i odkładać  i odkładać...

racja, koscielny bedziecie odkladac. 

A nie mozecie wziac koscielnego, i zrobic obiad dla najblizszych? Musi byc weselicho?

A jak cywilny, to pozniej jakis obiad dla rodzicow, swiadkow, i tyle. 

Ubior - Ty sukienka, chlopak garnitur.


Pasek wagi
...
...
formalności dużo nie ma, z tego co pamiętam opłata wynosi 70zł, urzędnik USC wypytuje się o nazwisko jakie chcesz mieć i dzieci i podajecie imiona i nazwiska świadków. mój świadek też mieszka za granicą i w dniu ślubu przed samą ceremonią pokazał dowód osobisty i tyle było załatwiania.
my braliśmy tylko ślub cywilny więc zaprosiliśmy dosłownie najbliższą rodzinę i znajomych (niecałe 30 osób było), do tego pojawiły się delegacje z mojej i męża pracy. potem pojechaliśmy na małe przyjęcie weselne (wg mnie dużych nie ma sensu robić).
po ceremonii wypiliśmy szampana i przynieślismy ciasta - niestety nie dopytałam w urzędzie i nie mieli talerzyków , także żaden z gości nie poczęstował się ciastem i pani urzędnik dostała tego sporo... :/
każdego przybyłego na uroczystość gościa częstowaliśmy cukierkami (zapakowane z podziękowaniem za obecność)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.