- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 lipca 2013, 22:35
Edytowany przez maharet17 19 lipca 2013, 12:25
19 lipca 2013, 12:19
19 lipca 2013, 12:25
Jasne, ale z czego miałam odłożyć?Mamy pewne problemy, na które idzie obecnie bardzo dużo pieniędzy. Zdarzyło się to nagle i pochłonęło większość naszych oszczędności.Bardzo łatwo jest ludzi oceniać, prawda?ja gdybym wiedziala, ze weselicho sie bzliza, odlozylabym wczesniej
19 lipca 2013, 12:26
to po cholere sie pytasz na forum czy wypada, skoro odpowiedz "nie wypada" Ci w żaden sposób nie pasuje. przeciez i tak zrobisz jak uważasz.Jasne, ale z czego miałam odłożyć?Mamy pewne problemy, na które idzie obecnie bardzo dużo pieniędzy. Zdarzyło się to nagle i pochłonęło większość naszych oszczędności.Bardzo łatwo jest ludzi oceniać, prawda?ja gdybym wiedziala, ze weselicho sie bzliza, odlozylabym wczesniej
19 lipca 2013, 12:29
Jeśli chodzi o nocleg, to wiem, że płacą 15 zł za osobę i de facto drugiego dnia imprezy nie ma - jest tylko 1 dzień, ale że my np. mieszkamy daleko, to musimy przenocować i dopiero w niedzielę rano wracamy do domu.Piszę po raz kolejny, że nie byłam w stanie odłożyć na ten ślub. Nie wiedziałam nawet, czy dostanę zaproszenie, bo przyjaciółka od początku mówiła, że to będzie małe wesele, z samą rodziną. A dopiero pod koniec maja się okazało, że zaprosiła paru znajomych, w tym mnie. Powiedziałam, że będę, ja i mój partner. Wtedy byłam przekonana, że wszystko pójdzie dobrze.Ale w ciągu ostatniego miesiąca wszystko się zmieniło. Nie dość, że nasz dom, z powodu powodzi i najwyraźniej jakiś błędów konstrukcyjnych, jest sukcesywnie zalewany i na to poszło naprawdę dużo kasy (nawet nie wiecie, ile dziennie kosztuje wypompowanie wody z domu - a przez 2 tygodnie musieliśmy robić to CODZIENNIE), to jeszcze mój chłopak właśnie stracił pracę.Ja dopiero pod koniec czerwca skończyłam sesję i zajęcia, odbywałam praktyki przez 2 miesiące - oczywiście za darmo, więc jedyne co mogłam, to dorabiać sobie trochę na korepetycjach, ale to były grosze. Od początku lipca szukam pracy.Naprawdę, nie sądziłam, że będę musiała się tłumaczyć z własnych problemów tylko dlatego, że tak duża część osób tutaj twierdzi, że "one by odkładały już dawno" i że ja żałuję mojej przyjaciółce pieniędzy.
19 lipca 2013, 12:30
19 lipca 2013, 12:33
O co Ci chodzi i po co przekleństwa?to po cholere sie pytasz na forum czy wypada, skoro odpowiedz "nie wypada" Ci w żaden sposób nie pasuje. przeciez i tak zrobisz jak uważasz.Jasne, ale z czego miałam odłożyć?Mamy pewne problemy, na które idzie obecnie bardzo dużo pieniędzy. Zdarzyło się to nagle i pochłonęło większość naszych oszczędności.Bardzo łatwo jest ludzi oceniać, prawda?ja gdybym wiedziala, ze weselicho sie bzliza, odlozylabym wczesniej
19 lipca 2013, 12:35
19 lipca 2013, 12:37
Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, ale rozumiem autorkę tematu. Po prostu pytała, czy taka suma "wystarczy". Nie jestem pewna, czy 200złotych by wystarczyło, ale porozmawiałabym z przyjaciółką (jeśli nie zna problemów) i wytłumaczyła. Poza tym, gdybym to ja brała ślub i moja przyjaciółka nie chciałaby przyjść tylko dlatego, że nie miałaby "odpowiedniej kwoty", to bym ją trzasnęła ślubną patelnią. Jak dla mnie, nie chodzi o pieniądze, a o udział. Wiadomo, różne sytuacje bywają. Autorka wytłumaczyła. Dla mnie głupotą jest zapożyczanie się by dać 100złotych więcej.
19 lipca 2013, 16:37
20 lipca 2013, 00:00