- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 lipca 2013, 22:35
Edytowany przez maharet17 19 lipca 2013, 12:25
18 lipca 2013, 22:50
Daj ile masz, przecież przy Tobie nie otworzą koperty żeby sprawdzić ile dałaś
18 lipca 2013, 22:51
Daj tyle, na ile Cie stac.
18 lipca 2013, 22:51
18 lipca 2013, 22:52
18 lipca 2013, 22:54
Jasne, ale z czego miałam odłożyć?Mamy pewne problemy, na które idzie obecnie bardzo dużo pieniędzy. Zdarzyło się to nagle i pochłonęło większość naszych oszczędności.Bardzo łatwo jest ludzi oceniać, prawda?ja gdybym wiedziala, ze weselicho sie bzliza, odlozylabym wczesniej
18 lipca 2013, 22:55
Nigdzie nie ma cennika ile wypada dać, a ile nie. ALE mnie byłoby głupio pójść na dwudniowe wesele z noclegiem i dać 300 złotych, o 200 nie wspomnę.
a czy tu chodzi o to aby pokryć swój nocleg, wyżywienie i alkohol ? Wydawało mi się, że ślub, wesele oznacza coś innego....
18 lipca 2013, 22:55
A ja się dziwię takim dylematom. Nigdy nie dowiadujemy się o weselu z dnia na dzień , tylko w wyprzedzeniem, więc pieniążki można zacząć wcześniej zbierać, a nie liczyć, że akurat starczy z ostatniej wypłaty, a potem wielkie zdziwienie, że jednak nie.nie rozumiem czego takiego.Młodzi też nie wykładają na wesele ot tak z kieszeni, tylko z reguły są to miesiące/ lata zbierania i oszczędzania, więc można byłoby to uszanować.Nigdzie nie ma cennika ile wypada dać, a ile nie. ALE mnie byłoby głupio pójść na dwudniowe wesele z noclegiem i dać 300 złotych, o 200 nie wspomnę.
18 lipca 2013, 22:56
a co Ona ma magiczną kulę że wie o Twojej sytuacji.. ?? wystarczyło opisać wszystko dokładnie w pierwszym poście..Jasne, ale z czego miałam odłożyć?Mamy pewne problemy, na które idzie obecnie bardzo dużo pieniędzy. Zdarzyło się to nagle i pochłonęło większość naszych oszczędności.Bardzo łatwo jest ludzi oceniać, prawda?ja gdybym wiedziala, ze weselicho sie bzliza, odlozylabym wczesniej
18 lipca 2013, 22:58
Napisałam już wcześniej, dlaczego taka sytuacja wynikła.Są sytuacje od nas niezależne i to właśnie jedna z nich.Co mam zrobić? W ostatniej chwili powiedzieć przyjaciółce, że nie przyjdę? To chyba lepiej dać te 200-300 niż nic?w dodatku wydaje mi się, że 300 zł to całkiem normalna kwota...A ja się dziwię takim dylematom. Nigdy nie dowiadujemy się o weselu z dnia na dzień , tylko w wyprzedzeniem, więc pieniążki można zacząć wcześniej zbierać, a nie liczyć, że akurat starczy z ostatniej wypłaty, a potem wielkie zdziwienie, że jednak nie.nie rozumiem czego takiego.Młodzi też nie wykładają na wesele ot tak z kieszeni, tylko z reguły są to miesiące/ lata zbierania i oszczędzania, więc można byłoby to uszanować.Nigdzie nie ma cennika ile wypada dać, a ile nie. ALE mnie byłoby głupio pójść na dwudniowe wesele z noclegiem i dać 300 złotych, o 200 nie wspomnę.