- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
16 lipca 2013, 12:48
Dziewczęta, które macie przedślubne spowiedzi za sobą :) Spowiadałyście się raz czy 2 razy? Słyszałam, że pary, które mieszkają razem przed ślubem spowiadają się tylko raz (bo pierwsza spowiedź i tak skończy się brakiem rozgrzeszenia, w końcu nie ma postanowienia poprawy - niby). Na karteczce do podpisu przez spowiednika mamy 2 miejsca na spowiedź, czyli powinniśmy odbyć 2, ale mieszkamy ze sobą.
ALE: Ksiądz podczas spisywania protokołu nie zapytał nas o to, a wręcz mieliśmy wrażenie, ze wyraźnie kilka razy wskazywał, że chodzi o
adres zameldowania, a nie zamieszkania... No i teraz nie wiemy co mamy robić
PS od razu uprzedzam - pytanie jest do osób, które biorą/wzięły ślub kościelny. Komentarze w stylu "dlatego biorę ślub cywilny" oraz "zakłamani, przed ślubem mieszkają a potem biała suknia" mnie nie interesują, to nie jest wątek na ten temat.
Edytowany przez Zalatana 16 lipca 2013, 12:48
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 1691
16 lipca 2013, 12:51
Raz ,dzień przed ślubem...ale to było 17 lat temu.;)
16 lipca 2013, 12:51
ja miałam 1, ale dlatego, że byliśmy już po ślubie cywilnym....i ksiądz wyraźnie nam powiedział, że mamy jedną...
16 lipca 2013, 12:53
ja miałam 2 spowiedzi przedślubne
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
16 lipca 2013, 12:54
Ilka2704 napisał(a):
ja miałam 2 spowiedzi przedślubne
Ale mieszkaliście razem? Ksiądz o to pytał? Dostałaś rozgrzeszenie na pierwszej?
- Dołączył: 2010-01-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 423
16 lipca 2013, 12:57
miałam 2 mieszkaliśmy razem przed ślubem. Powiedział, że mamy zachować wstrzemiężliwość po pierwszej do dnia ślubu i w ten sposób odpokutujemy nasz grzech i wyrażamy chęć poprawy
. (ja tam grzechu nie widziałam raczej przyjemność
).
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
16 lipca 2013, 13:02
Adres zameldowania ważny jest jeśli bierzecie ślub konkordatowy - bo dane podane w parafii muszą się zgadzać z tymi w urzędzie. Spowiedzi powinny być dwie, jedna z całego życia (ja miałam ją na miesiąc przed ślubem) i druga przed samym sakramentem (ja przystępowałam do niej dzień przed). Co do mieszkania razem - ja nie mieszkałam, ale z rozmów z księżki wiem, że jeśli para "zadeklaruje", że od czasu spowiedzi do ślubu nie będzie współżyła i wykonywała innych "małżeńskich gestów" to samo mieszkanie ze sobą nie jest problemem w otrzymaniu rozgrzeszenia.
- Dołączył: 2011-09-04
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 2213
16 lipca 2013, 13:02
Za moich czasów były dwie.
16 lipca 2013, 13:06
Ja miałam dwie spowiedzi :) jedną 2 mies temu a druga mam dzień przed ślubem czyli teraz w piątek :)
- Dołączył: 2010-01-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 423
16 lipca 2013, 13:11
skafanderka napisał(a):
Adres zameldowania ważny jest jeśli bierzecie ślub konkordatowy - bo dane podane w parafii muszą się zgadzać z tymi w urzędzie. Spowiedzi powinny być dwie, jedna z całego życia (ja miałam ją na miesiąc przed ślubem) i druga przed samym sakramentem (ja przystępowałam do niej dzień przed). Co do mieszkania razem - ja nie mieszkałam, ale z rozmów z księżki wiem, że jeśli para "zadeklaruje", że od czasu spowiedzi do ślubu nie będzie współżyła i wykonywała innych "małżeńskich gestów" to samo mieszkanie ze sobą nie jest problemem w otrzymaniu rozgrzeszenia.
Dokładnie miałam tak samo z tym, że 1 spowiedz na 1,5 tygonia przed ślubem a 2 dzień przed, więc i długo nie trzeba było się powstrzymywać. hihi