Temat: Ile wydalyscie na slub i wesele??

Hejj,
Jestem ciekawa ile wydalyscie pieniedzy na slub i wesele? ile bylo gosci ?
Ja wychodze za maz za rok,bedzie ok 110-115 osob,najblizsza rodzina i kilku bardzo bliskich znajomych ,i zastanawiam sie ile wyjdzie pieniedzy za wszystko i jak to wygladalo u Was:)))
swandive witam 14, my też tyle, że czerwiec. :)

Empiryczna napisał(a):

Emily2013 napisał(a):

agacik1988 napisał(a):

Emily2013 napisał(a):

change_yourself napisał(a):

Ceny idą w górę, owszem. Ale rezerwując wcześniej często da się zaoszczędzić. Można szukać ciekawych ofert w internecie. Wiele rzeczy można zrobić własnoręcznie, co obecnie stało się całkiem modne w branży ślubnej. Wiele fajnych pomysłów można zrealizować tanim kosztem. Trzeba szukać, szukać, szukać. Można mieć fajny zespół za 6000zł, ale można znaleźć równie fajny za 3000zł. I tak jest ze wszystkim. ;) Dla nas najważniejsza była sala, i jest ta wymarzona i wyśniona. :)
Apropo zespolu,ostatnio jak bylam na weselu kumpeli miala dosc fajny zespol i okazalo sie ze za usluge biora 2500 tys. wiec jak na te czasy to chyba nie az tak duzo,same ocencie http://www.vokal-band.pl/muzyka-demo/
Skąd ten zespół? :)
Okolice Krakowa:)
I biorą 2,5 mln? ; >


Nie 2,5 mln hahahha:D:D tysiaca!!! :D

Emily2013 napisał(a):

Empiryczna napisał(a):

Emily2013 napisał(a):

agacik1988 napisał(a):

Emily2013 napisał(a):

change_yourself napisał(a):

Ceny idą w górę, owszem. Ale rezerwując wcześniej często da się zaoszczędzić. Można szukać ciekawych ofert w internecie. Wiele rzeczy można zrobić własnoręcznie, co obecnie stało się całkiem modne w branży ślubnej. Wiele fajnych pomysłów można zrealizować tanim kosztem. Trzeba szukać, szukać, szukać. Można mieć fajny zespół za 6000zł, ale można znaleźć równie fajny za 3000zł. I tak jest ze wszystkim. ;) Dla nas najważniejsza była sala, i jest ta wymarzona i wyśniona. :)
Apropo zespolu,ostatnio jak bylam na weselu kumpeli miala dosc fajny zespol i okazalo sie ze za usluge biora 2500 tys. wiec jak na te czasy to chyba nie az tak duzo,same ocencie http://www.vokal-band.pl/muzyka-demo/
Skąd ten zespół? :)
Okolice Krakowa:)
I biorą 2,5 mln? ; >
Nie 2,5 mln hahahha:D:D tysiaca!!! :D


No napisano, że 2500 tys xD
..
Widzę, że przeważają niewielkie wesela na 60-70 osób.
My z mężem w porównaniu do was wydaliśmy strasznie dużo, bo aż 74 tys. za 170 osób. Połowę sponsorowali nam moi rodzice, brat męża dał mu 10 tys. a resztę płaciliśmy sami, ale zwróciło się nam to z kopert (nawet ze sporą nadwyżką).
Ale wesele było bardzo wystawne, sala droga - 195 zł/os. + alkohol, zespół, tort, ubiór, kwiaty itd...

Parę dni temu było wesele mojego brata na 160 osób i niby było skromniejsze (sala 160 zł/os) to i tak rodzice i teście wydali 64 tys. i jeszcze nie zapłacony jest kamerzysta i fotograf...

Nie wiem jak to robicie, że wesele na 100 osób kosztuje 30 tys.

akacja29 napisał(a):

Emily2013 napisał(a):

change_yourself napisał(a):

Ceny idą w górę, owszem. Ale rezerwując wcześniej często da się zaoszczędzić. Można szukać ciekawych ofert w internecie. Wiele rzeczy można zrobić własnoręcznie, co obecnie stało się całkiem modne w branży ślubnej. Wiele fajnych pomysłów można zrealizować tanim kosztem. Trzeba szukać, szukać, szukać. Można mieć fajny zespół za 6000zł, ale można znaleźć równie fajny za 3000zł. I tak jest ze wszystkim. ;) Dla nas najważniejsza była sala, i jest ta wymarzona i wyśniona. :)
Apropo zespolu,ostatnio jak bylam na weselu kumpeli miala dosc fajny zespol i okazalo sie ze za usluge biora 2500 tys. wiec jak na te czasy to chyba nie az tak duzo,same ocencie http://www.vokal-band.pl/muzyka-demo/
To zależy czego się oczekuje od zespołu...ten które opisałaś bardzo podkreśla, że gra  na żywo przy "wyjściu panny młodej" a z tego co widzę, bo na stronie próżno szukać dokładnych informacji, na weselu jadą chyba z dyskietek...kiepskie instrumentarium i słychać to w demo. Jest ich 3 to na głowę wychodzi po 800 zł.  Mi zależało koniecznie na zespole, który gra na żywo, perkusja, gitara,gitara basowa, klawisze i inne instrumenty.Zespół liczy 5 osób, biorą 5 tys, więc po 1 tys na głowę. Różnice w ich zarobku nie jest wielka, ale brzmią zupełnie inaczej.przeglądałam oferty różnych zespołów, te z klawiszami plus ewentualnie gitara trochę naciągają puszczając prawie całe podkłady z płyt...właściwie to wolałabym już Dja, przynajmniej wykonanie byłoby oryginalne.


A kto teraz nie jedzie z dyskietek..:)) owszem,sa zespoly co graja na zywo,ale trzeba sie sporo nameczyc by poszukac tak,ktory bedzie fajnie gral a nie draznil uszy:)
witam, ślub brałam w sierpniu ubiegłego roku, było 210 gości i całe wesele kosztowało nas okolo 28 tysiecy, oczywiscie w tej cenie juz policzylam wszystko czyli jedzenie, sala, kamerzysta, sesja po slubie, zespół, ksiadz, stoje moje i męża no wszystko co było do ślubu i wesela potrzebne!
Uważam ze ślub i wesele to nie jest zbędny wydatek, oczywiscie rodzice pomogli i mnie i Arkowi ale uważam że taki już ich obowiązek wobec dzieci, w sumie juz ostatni obowiązek (no może jeszcze pilnowanie wnucząt) :)
Nie chciałabym w zamian za to wspaniałe przyjecie ani samochodu ani niczego innego, samochodu dorobiłam sie jeszczce będąc panna tak samo jak moj Arek i teraz mamy 2 samochody, mieszkanko - mieszkamy razem z rodzicami Arka tzn w jednym domu ale mamy swoje osobne pietro! A podróż poślubna też była bylismy w Chorwacji i było cudownie, uważam ze na wszystko znajdzie się kasa oby tylko chciec! Troche zaradności i wszystko można miec!
Wracajac do wesela to sporo rzezczy robiłam sama - zaproszenia, zawieszki na wódke, upominki dla gości - troche kreatywności i wszystko wychodzi pięknie!
Wiec nie stawiac nic ponad slub i wesele tylko zaciskac zeby i robic tak zeby wystarczyło na wszystko, bo wesele to najpiekniejsze przyjecie jakie mialam i chcialam je dzielic ze wszystkimi swoimi bliskimi :)
Buzka :)
Pasek wagi

anioleczek23 napisał(a):

witam, ślub brałam w sierpniu ubiegłego roku, było 210 gości i całe wesele kosztowało nas okolo 28 tysiecy, oczywiscie w tej cenie juz policzylam wszystko czyli jedzenie, sala, kamerzysta, sesja po slubie, zespół, ksiadz, stoje moje i męża no wszystko co było do ślubu i wesela potrzebne!Uważam ze ślub i wesele to nie jest zbędny wydatek, oczywiscie rodzice pomogli i mnie i Arkowi ale uważam że taki już ich obowiązek wobec dzieci, w sumie juz ostatni obowiązek (no może jeszcze pilnowanie wnucząt) :)Nie chciałabym w zamian za to wspaniałe przyjecie ani samochodu ani niczego innego, samochodu dorobiłam sie jeszczce będąc panna tak samo jak moj Arek i teraz mamy 2 samochody, mieszkanko - mieszkamy razem z rodzicami Arka tzn w jednym domu ale mamy swoje osobne pietro! A podróż poślubna też była bylismy w Chorwacji i było cudownie, uważam ze na wszystko znajdzie się kasa oby tylko chciec! Troche zaradności i wszystko można miec!Wracajac do wesela to sporo rzezczy robiłam sama - zaproszenia, zawieszki na wódke, upominki dla gości - troche kreatywności i wszystko wychodzi pięknie!Wiec nie stawiac nic ponad slub i wesele tylko zaciskac zeby i robic tak zeby wystarczyło na wszystko, bo wesele to najpiekniejsze przyjecie jakie mialam i chcialam je dzielic ze wszystkimi swoimi bliskimi :)Buzka :)


Tez myslalam o wlasnorecznych zaproszeniach:))

anioleczek23 napisał(a):

witam, ślub brałam w sierpniu ubiegłego roku, było 210 gości i całe wesele kosztowało nas okolo 28 tysiecy, oczywiscie w tej cenie juz policzylam wszystko czyli jedzenie, sala, kamerzysta, sesja po slubie, zespół, ksiadz, stoje moje i męża no wszystko co było do ślubu i wesela potrzebne!Uważam ze ślub i wesele to nie jest zbędny wydatek, oczywiscie rodzice pomogli i mnie i Arkowi ale uważam że taki już ich obowiązek wobec dzieci, w sumie juz ostatni obowiązek (no może jeszcze pilnowanie wnucząt) :)Nie chciałabym w zamian za to wspaniałe przyjecie ani samochodu ani niczego innego, samochodu dorobiłam sie jeszczce będąc panna tak samo jak moj Arek i teraz mamy 2 samochody, mieszkanko - mieszkamy razem z rodzicami Arka tzn w jednym domu ale mamy swoje osobne pietro! A podróż poślubna też była bylismy w Chorwacji i było cudownie, uważam ze na wszystko znajdzie się kasa oby tylko chciec! Troche zaradności i wszystko można miec!Wracajac do wesela to sporo rzezczy robiłam sama - zaproszenia, zawieszki na wódke, upominki dla gości - troche kreatywności i wszystko wychodzi pięknie!Wiec nie stawiac nic ponad slub i wesele tylko zaciskac zeby i robic tak zeby wystarczyło na wszystko, bo wesele to najpiekniejsze przyjecie jakie mialam i chcialam je dzielic ze wszystkimi swoimi bliskimi :)Buzka :)

rodzice dali na wesele,mieszkacie w domu  tesciów-ale zaradność...
i pierwsze słysze ,że rodziców obąwiazkiem jest wyprawianie wesela...
A my nie mamy wesela tylko obiad dla najbliższych i wyjazd w podróż (ślub w USC, więc sukienkę mam prostą i skromną, nie typowo ślubną;)) i wszystko razem z podróżą i obiadem dla 23 osób zamknie się w 13-15 tys i będzie tak jak sobie zawsze wymarzyłam:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.