1 lipca 2013, 13:25
Jesteśmy z partnerem niewierzący. Nie chcemy więc ślubu w kościele. A mnie marzy się suknia ślubna. Nie taka beza, tylko taka przy ciele, dopasowana. Czy według was wypada iść w takiej długiej białej sukni do ślubu w USC? Bez welonu. Proszę o szczere opinie.
Na ile przed ślubem należy się zatroszczyć o suknię? Jeszcze nie wiem czy będzie szyta czy kupowana. Możecie mnie oświecić i w tej materii?
Edytowany przez 5Raspberry5 1 lipca 2013, 14:08
- Dołączył: 2012-02-10
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 1158
1 lipca 2013, 14:04
w ogole nad czym tu debatowac. co mialabys ubrac zwykla sukienke i wygladac jak reszta gosci, przeciez to TY bierzesz slub. i co to za roznica w kosciele czy w urzedzie. to tylko kwestia przekonan czy chcesz slubowac swojemu wybrankowi milosc wiernosc i uczciowc przed Bogiem (osoba wierzaca)czy przed urzednikiem(osoba niewierzaca). a powaga tej decyzji jest taka sama bo stajecie sie rodzina. nie rozumiem umniejszania slubu niekoscielnego. nie kazdy jest wierzacy co nie znaczy ze jego przysiega jest mniej warta
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
1 lipca 2013, 14:08
Nie widzę nic zdrożnego - co za różnica, czy sukienka będzie koloru białego, sraczkoburaczkowego czy błękintnego. Kup taką, jaką chcesz na sobie mieć i tyle.
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
1 lipca 2013, 14:09
szwagierka bierze ślub cywilny, bo jest rozwódką.
I ona będzie miała białą bezę!!! więc czemu Ty byś nie mogła... :)
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Panama
- Liczba postów: 10736
1 lipca 2013, 14:19
Byłam w identycznej sytuacji i bez wahania zdecydowałam się na suknie marzeń. Była w kolorze szampana, piękna, długa, czułam się wspaniale :)
To Twój dzień, święto Waszej miłości, nie ma najmniejszego znaczenia gdzie bierzecie ślub, jego znaczenie jest niezmienne.
- Dołączył: 2012-10-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1843
1 lipca 2013, 14:27
To ślub, to ślub. Jak Ci się marzy to się ubierz. A jeśli partner jest niewierzący to możesz mieć też kościelny na innych zasadach gdybyś chciała. Tylko on wtedy wygląda trochę inaczej ;)
- Dołączył: 2009-07-11
- Miasto: Montego Bay
- Liczba postów: 1113
1 lipca 2013, 14:30
Pewnie że może być. Jakieś 8-9 miesięcy przed ślubem.
1 lipca 2013, 14:30
Nie ważne czy w USC czy w Kościele, jak masz ochotę na typową suknie ślubną to taką bierz :)
Dobrze żebyś już miesiąc wcześniej ją miała, więc tak min 3 miesiące wcześniej już przy opcji szycia już się gdzieś umówiła. Lepiej zaplanować wcześniej niż w ostatnim momencie ;)
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: Xx
- Liczba postów: 520
1 lipca 2013, 14:34
...
Edytowany przez akacja29 26 sierpnia 2013, 09:30
1 lipca 2013, 14:40
Jak dla mnie to trochę faux-pas. Do urzędu powinno zakładać się coś eleganckiego, niech będzie to biała sukienka, ale raczej w kolano lub za, a nie typowa suknia do pójścia przed ołtarz - koronki, ozdoby, wydają mi się nie na miejscu w urzędzie.
Jeśli rezygnujesz ze ślubu w kościele w pełni świadomie, to czemu chcesz przemycić jakiś element typowy dla takiego ślubu do uroczystości w urzędzie? Jakoś mi się to kłóci ze sobą i nigdy nie uznam, że taka typowa ślubna suknia nadaje się do urzędu stanu cywilnego...
Uznałabym to za śmieszne.