Temat: Suknia ślubna

Zastanawiam sie czy lepiej kupic czy wypozyczyc, jakie są wasze doświadczenia i jak postapiłybyście mając druga szanse?
Pasek wagi
ja kupowalam uzywana..:) Dalam jakies 500 zl, wiec bardzo malo jak na suknie slubna;) Wisi sobie w szafie, moze zrobie sobie z mezem sesje na rocznice1;)
Ja szyłam na zamówienie. Z welonem i bolerkiem zapąłciłam 700zł. Wyszło mi taniej niż wypożyczenie w większosci salonów, a nie musiałam się przejmowac tym, ze zniszczę. No i została na pamiątkę, będę mogła dzieciom pokazywać ;)
http://vitalia.pl/forum45,828017,0_Wypozyczenie-sukni-slubnej.html

Tutaj masz temat na 8 stron :D
Pasek wagi
Kupić ;)
ja zobaczę jakie będą promocje w salonach - jak trafie do 1500 to kupię, ale jak nie to na pewno nie wypożycze -  kupię używaną :)
Jeśli byłaby opcja - to bym wypożyczyła.
Na cholerę mi suknia, która później będzie żółknąć w szafie?
Ślub mam we wrześniu :) Suknię kupiłam używaną bardzo ładną i za super cenę :) Nawet lepiej wyszłam niż jak bym wypożyczała a tak to mam swoją i nawet jakby nie daj boże mi się poplamiła czy coś to nie muszę się martwić :) Jestem za tym żeby kupić :) 
Prawdę mówiąc nie brałam ślubu i na razie nie zamierzam, ale myślę, że jeśli pozwalają Ci na to wystarczająco duże środki i masz taki kaprys panny młodej to kup suknię, to w końcu wyjątkowy dzień, aczkolwiek osobiście wypożyczyłabym, lub trafiała na jakąś okazję, bo kupować coś na jeden raz za duże pieniądze dla mnie mija się z celem i jest to wyrzucenie pieniędzy w błoto.
Kupię powystawową itd. albo używaną lub uszyję. Na pewno nie będę wypożyczać
Pasek wagi
Ja też jeszcze ślubu nie planuję, ale raczej będę szyła na zamówienie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.