Temat: Co myslicie o slubie zima?

Co myslicie o slubie zima? Ja sie wlasnie zastanwiam czy takiego nie zrobic wesela w grudniu lub styczniu. Nie lubie zimna ale kocham snieg. Oczywiscie ze moze byc tak ze sniegu nie bedzie a za to bedzie siapil deszcz lub bedzie szaro i minus 20°C ale latem tez ciezko przewidziec pogode. Napewno sa plusy i minusy. Ja snie o pieknej sesji zdjeciowej w osniezonych skalach, bolerku z bialym futerkiem (sztucznym), blyszczacym diademie jak krolowa sniegu i pieknych swiateczno/zimowych ozdobach, wesele w goralskiej chacie. No i ceny...napewno taniej niz latem i wolne terminy.

Macie jakies doswiadczeneia w tej sprawie? Bralyscie slub zima lub bylyscie na takim slubie?
Pasek wagi

sacria napisał(a):

Ślub śnieżny na pewno ma swój urok, ale w naszym kraju traf na śnieg... pada w kwietniu, a grudzień czy styczeń deszcz i chlapa. pPzykładem złośliwości naszej aury są Święta Bozego Narodzenia. Nie ryzykowałabym.


albo maj 2013
Pasek wagi
Nie chciałabym ślubu zimą , jestem typowym ciepłolubem i zamarzłabym na śmierć:P :)
Pasek wagi
a ja bardzo chcialam slub zima tak jak ty marzylam by pojsc do slubu w futerku:) ale tu gdzie mieszkam jest albo snieg albo przeszywajacy wiatr a jak napada duzo miasto zamiera:P wiec dalam sie przekonac na czerwiec.bo i gosciom bedzie wygodniej przyjechac czy wyjs na fajeczke czy sie przewietrzyc-ale troszke zaluje,ze to jednak nie zima....
Pasek wagi
brałam ślub zimą,na dodatek w dniu ślubu zaczął padać śnieg. było troszkę problemów związanych z pogodą(m.in.świadkowie nie dali rady dotrzeć),ale do tej pory pamiętam ten dzień wspaniale,a problemy z uśmiechem. :)
Nie znoszę zimy i nigdy w życiu nie zrobiłabym sobie ślubu w zimie.
Ja bym była za zimą. Sama jeszcze nie planuję, ale kto wie co mój luby wymyśli :) Zimą przynajmniej goście zostaną na sali i będą się bawić. Byłam w tym roku w kwietniu i czerwcu na weselu, i goście się rozchodzili po podwórku no i nie miał kto się bawić, a jak byłam w grudniu po świetach to wszyscy się bawili, a wyskakiwali tylko szybko na papieroska
tak samo zły pomysł jak slub latem, wiosna lub jesienia
To brzmi super, tylko niestety ta plucha jest dość prawdopodobna. W lecie może najwyżej padać deszcz, ale jak tak jest w zimie to katastrofa. Ja zdecydowanie wolę ślub letni. Byłam raz na zimowym i okropnie marzłam:P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.