Temat: Ślubne menu - ocenicie?

Hej kochane :) ocenicie mi menu weselne , chciałam żeby było trochę tradycyjnie, trochę nowocześnie:

Obiad:
rosół z makaronem
Rolada śląska
medaliony z indyka zapiekane z mozarellą i pomidorach z bazylią
kotlet schabowy z pieczrakami
de'voliaile z masłem i pietruszką

ziemniaki z patelni z cebulką
ziemniaki z małsem
kluski śląskie
surówka z selera z orzechami
surówka z pory
surówka z marchewki
czerwona kapusta
zestaw sałat z vinegrete

Zimna płyta:
deski serów tradycyjnych i europejskich z winogronami i konfiturą
deski wędlin domowych i włoskich
indyk w maladze
tymbaliki
szynka z musem chrzanowym w galarecie
ozorki w galarecie
śledzie na kilka sposobów
pasztet szefa kuchni
sałatka jarzynowa
sałatka z pory
różyczki z łososia
capresse z bazylią
łosoś faszerowany
łódeczki z cykorii z wędzonym sandaczem
oscypek zawijany w boczku
jajka w sosie tatarskim
koreczki
kosz owoców egzotycznych i sezonowych

Kolacja I
soczysty schab zapiekany z serem i pieczarkami, frytki zestaw surówek
Deser
Lody z gorącym musem malinowym
Kolacja II
Płonąca Kita wędzona na kapuście zasmażanej z grzybami leśnymi
Kolacja III
Zupa gulaszowa na ostro

dodatkowo :
wiejski stół :
na ciepło : żeberka , kaszanka , karczek
na zimno:
kiełabsa, boczek, pasztet no itd różne swojskie rzeczy. 
+ drink bar

co myślicie? jutro mam spotkanie z teściami i musimy zdecydować


Sztampowo  i samo mieso. Nic mnie w tym menu nie zaskakuje, ale niektorzy nie lubia eksperymentowac.

sher88 napisał(a):

sacria napisał(a):

Jakbym była na takim weselu to nie miałabym nic do jedzenia- nie jem mięsa. To przykre, że jednak ludzie w ogóle nie myślą, aby chociaż jedna ciepła potrawa na obiad i kolację była bezmięsna.
Wiesz to, że nie jesz mięsa to jakby nie patrzeć Twoja sprawa i Twój problem. Podejrzewam, że większość gości jednak je mięso i szkoda byłaby placić za jakieś danie bezmięsne dodatkowo, ze względu na 1 osobę. Tym bardziej, że autorka jest ze śląska a my tu lubimy rolady, karminadle itp. Poza tym dużo jest sałatek to nie umarłabyś z głodu :) Autorko mogę się dowiedzieć w jakim lokalu robicie wesele? :)

czyli jak kogoś zapraszasz w gości to masz to gdzieś, czy będzie mieć co jeść...


Pasek wagi
Kasiand oczywiście, że nie- są jeszcze ziemniaki, kluseczki i sałatki. Ale nie wyobrażam sobie sytuacji w której gość na moim weselu robiłby mi problem, że on nie je mięsa a dania bezmięsnego nie ma. To jest sprawa tej osoby, bo ona stwarza dyskomfortową sytuację. Ta osoba odstaje, bo większość jednak mięso zjada- życie jest brutalne ;)

sher88 napisał(a):

Kasiand oczywiście, że nie- są jeszcze ziemniaki, kluseczki i sałatki. Ale nie wyobrażam sobie sytuacji w której gość na moim weselu robiłby mi problem, że on nie je mięsa a dania bezmięsnego nie ma. To jest sprawa tej osoby, bo ona stwarza dyskomfortową sytuację. Ta osoba odstaje, bo większość jednak mięso zjada- życie jest brutalne ;)

jest brutalne, dlatego wolałabym, żeby ten mój chłopak jadł mięso ;)
Pasek wagi

kasiand napisał(a):

sher88 napisał(a):

Kasiand oczywiście, że nie- są jeszcze ziemniaki, kluseczki i sałatki. Ale nie wyobrażam sobie sytuacji w której gość na moim weselu robiłby mi problem, że on nie je mięsa a dania bezmięsnego nie ma. To jest sprawa tej osoby, bo ona stwarza dyskomfortową sytuację. Ta osoba odstaje, bo większość jednak mięso zjada- życie jest brutalne ;)
jest brutalne, dlatego wolałabym, żeby ten mój chłopak jadł mięso ;)


Oby mu się odmieniło :) Miłego dnia!

sher88 napisał(a):

sacria napisał(a):

Jakbym była na takim weselu to nie miałabym nic do jedzenia- nie jem mięsa. To przykre, że jednak ludzie w ogóle nie myślą, aby chociaż jedna ciepła potrawa na obiad i kolację była bezmięsna.
Wiesz to, że nie jesz mięsa to jakby nie patrzeć Twoja sprawa i Twój problem. Podejrzewam, że większość gości jednak je mięso i szkoda byłaby placić za jakieś danie bezmięsne dodatkowo, ze względu na 1 osobę. Tym bardziej, że autorka jest ze śląska a my tu lubimy rolady, karminadle itp. Poza tym dużo jest sałatek to nie umarłabyś z głodu :) Autorko mogę się dowiedzieć w jakim lokalu robicie wesele? :)


skąd jesteś?:P

jasne, że możesz ale jak co napisz na priv ;))
Masz zablokowane przyjmowanie wiadomości od nieznajomych, wysłałam zaproszenie
A i odnośnie wegetarian , znam doskonale swoich gości i każdy z nich je mięso :) także tu nie ma problemu. Jeżeli wiedziałabym, że jest ktoś taki zamówiłabym np. łososia porcjowanego specjalnie dla tej osoby a na 2 ciepłą kolację jakiś pasztecik ze szpinakiem czy coś( po uzgodnieniu z tą osobą), jeżeli takich osób byłoby więcej wtedy normalnie zrobiłabym półmiski z jedzeniem wegetariańskim- nie chciałabym, aby ktoś ode mnie z wesela wyszedł głodny.

A moim zdaniem jeżeli ktoś nie jada mięsa , elegancko jest uprzedzić o tym fakcie parę młodą a nie narzekać potem, że samo mięcho jest.
zaakceptowane !:)

sher88 napisał(a):

sacria napisał(a):

Jakbym była na takim weselu to nie miałabym nic do jedzenia- nie jem mięsa. To przykre, że jednak ludzie w ogóle nie myślą, aby chociaż jedna ciepła potrawa na obiad i kolację była bezmięsna.
Wiesz to, że nie jesz mięsa to jakby nie patrzeć Twoja sprawa i Twój problem. Podejrzewam, że większość gości jednak je mięso i szkoda byłaby placić za jakieś danie bezmięsne dodatkowo, ze względu na 1 osobę. Tym bardziej, że autorka jest ze śląska a my tu lubimy rolady, karminadle itp. Poza tym dużo jest sałatek to nie umarłabyś z głodu :) Autorko mogę się dowiedzieć w jakim lokalu robicie wesele? :)


Myślenie typowego "polaczka". Tyle, że bezmięsna potrawa może być fajna i dla wszystkich, bo chyba mięsożerni też mogę zjeść czasem coś innego?:D
Wiadomo, że w takich przypadkach bierze się swoje jedzenie. Tyle że łącząc Twoje myślenie z myśleniem wielu tutaj o zwracaniu się za wesele powinnam w takich przypadkach dawać do koperty 30 zł( za te lampki wina, które ewentualnie wypiję:D)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.