- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 kwietnia 2013, 19:35
Zapraszamy wszystkie Panny Młode które planują ślub w 2017/2018
Chciałabym żebyśmy tutaj wymieniały się radami dotyczącymi przygotowań :))
Edytowany przez Grangu 4 grudnia 2017, 16:50
23 stycznia 2016, 13:56
Byliśmy dzisiaj u księdza... I nie było źle :) Musieliśmy poprosić miejscowego proboszcza o tzw. licencję, czyli zgodę na to, żebyśmy mogli wziąć ślub w innej parafii ;] Dla mnie nie było do końca zrozumiałe po co... ale podobno chodzi głównie o kasę :D
No nic. Powiedział, żeby w marcu przyjść z wszystkimi dokumentami to się zajmiemy tematem ;) Teraz podobno za wcześnie. Bardzo miły był, no ale zobaczymy ;)
Bardzo nie chciałam brać ślubu kościelnego, ale uległam dla narzeczonego... jemu bardzo zależało... a mi z kolei już nie chciało się załatwiać ślubu połowicznego. Poza tym jak sobie wyobraziłam tłumaczenie wszystkim czemu tak a nie inaczej.... brrrr...
25 stycznia 2016, 10:47
Ja właśnie zdecydowałam się na ślub nazwijmy to połowiczny. Nie jestem wierząca i czułabym się źle. Załatwiania nie ma dużo. Jako osoba poszukująca, nie muszę dokonywać apostazji, wypełniamy tylko z proboszczem jakiś raport w połowie lutego. Minus jest taki, że kazanie prawdopodobnie będzie się skupiało na mojej niewierze, a nie na naszym ślubie i miłości ;-)
25 stycznia 2016, 10:54
Ja właśnie zdecydowałam się na ślub nazwijmy to połowiczny. Nie jestem wierząca i czułabym się źle. Załatwiania nie ma dużo. Jako osoba poszukująca, nie muszę dokonywać apostazji, wypełniamy tylko z proboszczem jakiś raport w połowie lutego. Minus jest taki, że kazanie prawdopodobnie będzie się skupiało na mojej niewierze, a nie na naszym ślubie i miłości ;-)
No moze tak byc :( Duzo zalezy od dobrej woli ksiezy. Nie wszedzie jest tak latwo 'zalatwic' taki slub. Niestety... Pamietam, co przezywala moja kolezanka.
28 stycznia 2016, 15:38
Edytowany przez Victtory 28 stycznia 2016, 15:46
28 stycznia 2016, 15:42
Daenneryss a nauki przedmałżeńskie mieliście już?
Dopiero "bede miec" u zaprzyjaznionego z moim tata ksiedzem. Jedno spotkanie.
28 stycznia 2016, 15:49
Daenneryss idzie Ci faktycznie wszystko tak jakoś gładko, ja mam ślub w lipcu a nic nie ogarnięte.
Ja muszę się zabrać za te nauki
Edytowany przez Victtory 28 stycznia 2016, 15:50
28 stycznia 2016, 16:05
Opukac, rzeczywiscie poki co idzie gladko ;) Tylko cos z ustaleniem godziny jest problem ;) ale do rozwiazania.
Masz jeszcze duuuzo czasu.
28 stycznia 2016, 19:12
Czasu troche jest ale ja juz panikuje bo wolę mieć wszystko wcześniej załatwione niż się stresowac na koniec :)