Temat: Prezent na wesele- jaki?

Młoda para napisała w zaproszeniu, że nie chcą kwiatów tylko proszą o jakiś drobny sprzęt dla gosposi albo do napraw (więc coś do kuchni albo młotek, czy coś w tym rodzaju). Zastanawiamy się więc, co kupić, żeby się nie powtórzyło... Coś przydatnego, oryginalnego, o czym prawdopodobnie nikt inny nie pomyśli...

Wyciskacz do czosnku?
Widelczyki deserowe?
Zestaw szklanek?
Kieliszki?

Młodzi nie mają nic swojego, idą na wynajęte mieszkanie (bez wyposażenia).

Zamiast kwiatów do wazonu,
które uschną w naszym domu,
by rozwiązać trudne sprawy
o narzędzia do naprawy
i sprzęt drobny dla gosposi
młoda para grzecznie prosi.

Pieniądze i wino. Nawet gdybym nie miała własnego zestawu sztućców, nie chciałabym by ktoś mi je podarował jako prezent, bo pewna nie trafił by w mój wybredny gust.
foremki silikonowe?
O tak- patelnia do naleśników!:) Właśnie sobie kupiłam i świetna sprawa, a jednak zawsze szkoda taką tylko do naleśników kupować:D
Oryginalny będzie parowar  albo toster albo gofrownica :)
Pasek wagi
Gofrownica? Tylko taka z wymiennymi wzorkami: gofy/tosty/kaczor Donald:)
Sama taka chce:)
Pasek wagi
parowar :) lub patelnia teflonowa
zestaw śrubokrętów - krzyżakowy i płaski
klucz francuski
latarka
kombinerki
ja dostałam patelnię grillową Berghoff i jestem z niej zadowolona do dziś :) oooo posłuży jeszcze wiele lat :) a gofrownice, blendery, tostery to raczej oklepane pewnie każdy na to wpadnie..... może wyciskacz do owoców? świeży soczek na śniadanko jak znalazł :) albo wagę kuchenną zawsze się przyda....

Famous napisał(a):

Pieniądze i wino. Nawet gdybym nie miała własnego zestawu sztućców, nie chciałabym by ktoś mi je podarował jako prezent, bo pewna nie trafił by w mój wybredny gust.


A przeczytałaś mój pierwszy post?Oni  napisali w zaproszeniu, że chcą dostać.
gofrownica :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.