Temat: zaręczyny i co dalej ?

Niektórzy robią to z miłości, tak ciężko to zrozumieć?

Mój R. oświadczył mi się po 6 latach związku. Dziś mówi mi, że po prostu miał potrzebę zrobić jakiś konkrety krok. Od razu każdy zaczął pytać kiedy ślub itp. Z początku sami zaczęliśmy o tym myśleć ale doszliśmy do wniosku, że najpierw chcemy swoje mieszkanie, dorobić się czegoś, a później ew. ślub. Bo wolimy być na swoim na kocią łapę niż po ślubie u rodziców ;] I wcale nie uważam, jak niektórzy tutaj piszą, że zaręczyny to od razu ślub.. ;]

nie chce Cię straszyć ale Mój rok temu mówił 'już niedługo' chociaż nawet nie zahaczałam za bardzo tematu i do tej pory cisza :D

pierwsze słyszę o "dacie ważności" zaręczyn :O

U nas to było tak, że zaręczyliśmy się w mikołajki 2012, a w Boże Narodzenie ustaliliśmy datę. W lutym podpisaliśmy umowę na salę i zespół no i w maju za rok ślub ;)

U nas zaraz po zaręczynach zaczęłam się cieszyć myślą o ślubie i weselu i chyba zainspirowałam tym J, bo zaraz wzięliśmy się za przygotowania - zaczęliśmy oczywiście od określenia mniej więcej liczby gości i finansów, jakie potrzebujemy

A filmik świetny :D

4maja zareczyny (niespodziewane) 1 wrzesnia slub. takze zareczyny i przygotowania pelna para od razu

hahaha dobre

co do moich zaręczyn to jeszcze troszkę przed oświadczynami które były w marcu 2012 ustaliliśmy już datę ślubu i zamówiliśmy salę ( w lutym) Ślub za dwa tygodnie. Jesteśmy ze sobą dwa lata.