Temat: zaręczyny i co dalej ?

hej, jak to u Was wyglądało po zarecznynach ? wybieranie daty slubu, restauracji , uzgadnianie liczby gości .. 
czy raczej były zaręczyny i potem przez jakiś czas cisza ? 

marta.m.. napisał(a):

u mnie jest ten problem ze jak po zareczynach (ktore byly w pryma aprilis xD ) zarecznyny niby sa wazne rok 

Tzn? Jak to "ważne"?

jagoa napisał(a):

zaręczyny są ważne rok ??????? a potem już nie ... ło matko 

kiedys cos takiego uslyszalam i sie zawsze do mojego lubego smialam ze jak juz sie oswiadczy to od razu rezerwuje sale bo w ciagu roku bede chciala slub ale wiadomo wszystko zalezy od pary kiedy i jak chce, ludzie sa zareczeni czasami latami i nie mysla o slubie

"Tradycja zaręczyn jest bardzo długa i sięga swoimi korzeniami wiele wieków wstecz.Opisywana była już w czasach biblijnych oraz starożytnych. Na przykład w Rzymie za  rządów cezarów mężczyzna wręczał swojej oblubienicy żelazny lub złoty pierścień, bądź też monetę.  We współczesnej kulturze zachodniej chęć zawarcia związku małżeńskiego wyrażana jest poprzez wręczenie, przez przyszłego męża, pierścionka. Kobieta akceptując podarunek przyjmuje tym samym oświadczyny. Dawniej uważano, że są one ważne tylko przez rok. Obecnie narzeczeństwo może trwać nawet kilka lat. "

slaids napisał(a):

marta.m.. napisał(a):

u mnie jest ten problem ze jak po zareczynach (ktore byly w pryma aprilis xD ) zarecznyny niby sa wazne rok 
Tzn? Jak to "ważne"?

Podobno tak jest... Dowiedziałam się od ojca koleżanki, który jest gorliwym katolikiem. 

edit: czyli, jednak nie trzeba...
Zaręczyny i jakieś tydzień dwa po zaczęliśmy organizowanie - pierwsze  co zaklepaliśmy sale i zespół, i później dalej, dalej. Ustaliliśmy datę ślubu 2 lata po zaręczynach i sobie powoli wszystko wybieraliśmy. 
wiecie ja to widze tak , ze jak juz sie ludzie zareczaja to znaczy ze chca wziac slub , wiec ja nie wiem na co mam czekac ;p 

marta.m.. napisał(a):

wiecie ja to widze tak , ze jak juz sie ludzie zareczaja to znaczy ze chca wziac slub , wiec ja nie wiem na co mam czekac ;p 

Ja myślę podobnie. 

mogeichce napisał(a):

marta.m.. napisał(a):

wiecie ja to widze tak , ze jak juz sie ludzie zareczaja to znaczy ze chca wziac slub , wiec ja nie wiem na co mam czekac ;p 
Ja myślę podobnie. 

Ja się zaręczyłam w wieku prawie 17 lat, mój miał 19 lat, wiec wiadomo że trzeba było czekać :)
A teraz to myślimy ze w ogóle po studiach się pobierzemy, więc za jakies 2,5 roku dopiero.

W sumie 8 lat narzeczeństwa :D

marta.m.. napisał(a):

wiecie ja to widze tak , ze jak juz sie ludzie zareczaja to znaczy ze chca wziac slub , wiec ja nie wiem na co mam czekac ;p 
ja to w ogóle nie wiem po co się ludzie zaręczają w dzisiejszych czasach.... Wystarczy iść i ustalić datę. Cyrki z pierścionkami itp 
Ja jestem zaręczona od grudnia, ale o ślubie nie rozmaimy,
Chcemy najpierw się ustatkować, być jak to się mówi na swoim, a dopiero później myśleć o ślubie i założeniu rodziny.
Myślę, że jeszcze 2-3 lata poczekamy.

jagoa napisał(a):

marta.m.. napisał(a):

wiecie ja to widze tak , ze jak juz sie ludzie zareczaja to znaczy ze chca wziac slub , wiec ja nie wiem na co mam czekac ;p 
ja to w ogóle nie wiem po co się ludzie zaręczają w dzisiejszych czasach.... Wystarczy iść i ustalić datę. Cyrki z pierścionkami itp 

Dlaczego cyrk? Wcale nie musi być cyrk. Mi mąż się oświadczył kiedy byliśmy sami, na plaży, w dniu swoich urodzin. Było miło, romantycznie i chyba o to chodzi? Przecież, nie trzeba robić tego przy całej rodzinie czy na środku restauracji - no chyba że, ktoś tak lubi... 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.