3 kwietnia 2013, 11:38
hej, jak to u Was wyglądało po zarecznynach ? wybieranie daty slubu, restauracji , uzgadnianie liczby gości ..
czy raczej były zaręczyny i potem przez jakiś czas cisza ?
3 kwietnia 2013, 11:56
jagoa napisał(a):
zaręczyny są ważne rok ??????? a potem już nie ... ło matko
kiedys cos takiego uslyszalam i sie zawsze do mojego lubego smialam ze jak juz sie oswiadczy to od razu rezerwuje sale bo w ciagu roku bede chciala slub ale wiadomo wszystko zalezy od pary kiedy i jak chce, ludzie sa zareczeni czasami latami i nie mysla o slubie
"Tradycja zaręczyn jest bardzo długa i sięga swoimi korzeniami wiele wieków wstecz.Opisywana była już w czasach biblijnych oraz starożytnych. Na przykład w Rzymie za rządów cezarów mężczyzna wręczał swojej oblubienicy żelazny lub złoty pierścień, bądź też monetę. We współczesnej kulturze zachodniej chęć zawarcia związku małżeńskiego wyrażana jest poprzez wręczenie, przez przyszłego męża, pierścionka. Kobieta akceptując podarunek przyjmuje tym samym oświadczyny. Dawniej uważano, że są one ważne tylko przez rok. Obecnie narzeczeństwo może trwać nawet kilka lat. "
Edytowany przez 16649c23e7e6184ff950adae078d9b01 3 kwietnia 2013, 11:57
3 kwietnia 2013, 11:56
slaids napisał(a):
marta.m.. napisał(a):
u mnie jest ten problem ze jak po zareczynach (ktore byly w pryma aprilis xD ) zarecznyny niby sa wazne rok
Tzn? Jak to "ważne"?
Podobno tak jest... Dowiedziałam się od ojca koleżanki, który jest gorliwym katolikiem.
edit: czyli, jednak nie trzeba...
Edytowany przez mogeichce 3 kwietnia 2013, 12:01
- Dołączył: 2013-02-02
- Miasto: Katarzynki
- Liczba postów: 1379
3 kwietnia 2013, 11:58
Zaręczyny i jakieś tydzień dwa po zaczęliśmy organizowanie - pierwsze co zaklepaliśmy sale i zespół, i później dalej, dalej. Ustaliliśmy datę ślubu 2 lata po zaręczynach i sobie powoli wszystko wybieraliśmy.
3 kwietnia 2013, 11:59
wiecie ja to widze tak , ze jak juz sie ludzie zareczaja to znaczy ze chca wziac slub , wiec ja nie wiem na co mam czekac ;p
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
3 kwietnia 2013, 12:06
mogeichce napisał(a):
marta.m.. napisał(a):
wiecie ja to widze tak , ze jak juz sie ludzie zareczaja to znaczy ze chca wziac slub , wiec ja nie wiem na co mam czekac ;p
Ja myślę podobnie.
Ja się zaręczyłam w wieku prawie 17 lat, mój miał 19 lat, wiec wiadomo że trzeba było czekać :)
A teraz to myślimy ze w ogóle po studiach się pobierzemy, więc za jakies 2,5 roku dopiero.
W sumie 8 lat narzeczeństwa :D
3 kwietnia 2013, 12:10
marta.m.. napisał(a):
wiecie ja to widze tak , ze jak juz sie ludzie zareczaja to znaczy ze chca wziac slub , wiec ja nie wiem na co mam czekac ;p
ja to w ogóle nie wiem po co się ludzie zaręczają w dzisiejszych czasach.... Wystarczy iść i ustalić datę. Cyrki z pierścionkami itp
3 kwietnia 2013, 12:10
Ja jestem zaręczona od grudnia, ale o ślubie nie rozmaimy,
Chcemy najpierw się ustatkować, być jak to się mówi na swoim, a dopiero później myśleć o ślubie i założeniu rodziny.
Myślę, że jeszcze 2-3 lata poczekamy.
3 kwietnia 2013, 12:14
jagoa napisał(a):
marta.m.. napisał(a):
wiecie ja to widze tak , ze jak juz sie ludzie zareczaja to znaczy ze chca wziac slub , wiec ja nie wiem na co mam czekac ;p
ja to w ogóle nie wiem po co się ludzie zaręczają w dzisiejszych czasach.... Wystarczy iść i ustalić datę. Cyrki z pierścionkami itp
Dlaczego cyrk? Wcale nie musi być cyrk. Mi mąż się oświadczył kiedy byliśmy sami, na plaży, w dniu swoich urodzin. Było miło, romantycznie i chyba o to chodzi? Przecież, nie trzeba robić tego przy całej rodzinie czy na środku restauracji - no chyba że, ktoś tak lubi...