Temat: Ile do koperty?

Idę na wesele do koleżanki ze studiów. Nie jest to jakaś bliska przyjaciółka, ale mamy dość dobry kontakt, skoro mnie przewidziała w liście gości :)
Wesele jest jednodniowe.

Zastanawiam się ile powinnam włożyć do koperty (idę z narzeczonym)?

Żeby nie było, że na koleżankę skąpię to: sukienki nie będę kupować nowej, buty mam, fryzurę i makijaż zrobię sama, chłopak też ma się w co ubrać.
Jedyny wydatek jaki musimy ponieść to dojazd (trasa około 100 km w jedną stronę, więc w sumie 200 km) + koperta, kartka + ew. kwiaty.

PS. Nie wiem ile "kosztuje" talerzyk.
PPS. Ja nie pracuję, nie mam żadnych dochodów. Koleżanka o tym wie. Mój facet pracuje, ale przecież nie mogę wymagać zeby za nas płacił...?
musisz pogadac z facetem, on tez idzie i moze sie cos dolozy. jesli da 100 zl, i ty tez 100 zl to juz macie ladna sumke do koperty, opcjonalnie kupcie prezent np jakies filizanki, kieliszki, reczniki,  do tego kwiaty i tyle, albo pieniadze do koperty i kwiaty czy wino.

dojazd tez tani nie jest bo auto na powietrze nie jezdzi (oczywiscie w rozumieniu ze jedziecie autem)


nas tez znajomi zapraszaja (poki co na gebe) i nie wiem jak to bedzie. partner ma tylko spodnie od garnituru, duzo nie zarabia i nie stac go na marynarke i koszule z krawatem. ale wiekszy problem ma z butami bo eleganckich pantofli w rozmiarze 47 jak na lekarstwo a dwa, ze ma problemy z noga i. musi miec wysoka cholewke. a takich wyjsciowych butow nie ma.


Pasek wagi

silvie1971 napisał(a):

faulty napisał(a):

500 złotych za jednodniowe wesele i to jeszcze nie jakiejś bliskiej KOLEŻANCE? Spooooko. Nie wiem, gdzie ona to wyprawia, ale zazwyczaj osoba na weselu kosztuje 150 zł.
ale wg wiekszosci tutaj, ma byc za "talerzyk" i zeby jeszcze cos Mlodym zostalo. Sam Sponsoring wesela to malo

Ależ ludzie robią się materialistyczni. Za niedługo na zaproszeniach będzie adnotacja, ile kosztuje talerzyk za jedną osobę i prośba, by doliczyć do tego stówkę co najmniej od osoby, żeby się zwróciło. Brak słów.
zwykle najmniej daje sie w przeliczeniu na koszt na osobe jaki ponosi para weselna powiedzmy 150zl od osoby czyli idziesz kims to 300 moim skromnym zdaniem wystarczajaco

 400zł chyba troche przesadzacie ..ludzie nie mają teraz pieniędzy... Jeżeli to niejest nikt z rodziny tylko taka bliska koleżanka to wydaje mi się że wstydu nie będzie jeżeli dasz  200-300 zł do tego jakaś fajna kartka i Duży bukiet kwiatów;)

 

jak nie masz więcej daj 200 zł albo kup prezent:) myślę że koleżanka nie zaprosiła Cię na wesele dla koperty...:)

lyyyna napisał(a):

Czy Wy na serio organizując swoje wesele liczycie na to, że zwróci Wam się za "talerzyki"? W takim razie nie rozumiem, po co w ogóle robicie wesele. Po kościele do domu i nie będzie "strat". Głowa mała.

bo tu co poniektorzy biznes robia na weselu. Chca Bog wie jak duzego, ale goscie MUSZA pokryc koszty. Ciekawe jak Mlodzi sobie wymysla restauracje gdzie "talerzyk" bedzie kosztowal 500, to wtedy para bez 1000 wstepu nie bedzie miala hahahaha

Pasek wagi

faulty napisał(a):

silvie1971 napisał(a):

faulty napisał(a):

500 złotych za jednodniowe wesele i to jeszcze nie jakiejś bliskiej KOLEŻANCE? Spooooko. Nie wiem, gdzie ona to wyprawia, ale zazwyczaj osoba na weselu kosztuje 150 zł.
ale wg wiekszosci tutaj, ma byc za "talerzyk" i zeby jeszcze cos Mlodym zostalo. Sam Sponsoring wesela to malo
Ależ ludzie robią się materialistyczni. Za niedługo na zaproszeniach będzie adnotacja, ile kosztuje talerzyk za jedną osobę i prośba, by doliczyć do tego stówkę co najmniej od osoby, żeby się zwróciło. Brak słów.


faulty napisał(a):

silvie1971 napisał(a):

faulty napisał(a):

500 złotych za jednodniowe wesele i to jeszcze nie jakiejś bliskiej KOLEŻANCE? Spooooko. Nie wiem, gdzie ona to wyprawia, ale zazwyczaj osoba na weselu kosztuje 150 zł.
ale wg wiekszosci tutaj, ma byc za "talerzyk" i zeby jeszcze cos Mlodym zostalo. Sam Sponsoring wesela to malo
Ależ ludzie robią się materialistyczni. Za niedługo na zaproszeniach będzie adnotacja, ile kosztuje talerzyk za jedną osobę i prośba, by doliczyć do tego stówkę co najmniej od osoby, żeby się zwróciło. Brak słów.

niedawno walsnie na tym Forum czytalam wierszyk na zaproszeniu dla gosci, gdzie wyraznie bylo napisane, ze "zycza" sobie kopert, nie prezentow. Niedlugo podejrzewam, ze dojdzie do tego wierszyka, ze bez 500 zl nie przychodz na wesele

Pasek wagi

Skoro na więcej Cie nie stać, to daj 200 zł.

a ja trochę nie rozumiem naskakiwania na tych, którzy piszą tutaj, ile sami by dali.
autorka pytała, ile dalibyśmy na wesele koleżance, idąc z facetem - ja bym włożyła właśnie 400 zł, bo wiem, jakie są koszty wesela i byłoby mi zwyczajnie głupio dając mniej, ale to kwestia tego, że zostałam tak nauczona.
naskakujecie, że ktoś pisze np 500 zł, a co, jeśli właśnie tak daje? równie dobrze można w drugą stronę krytykować, że 100 zł za dwie osoby to za mało i lepiej nie iść, a jakoś nikt tutaj tego nie robi...

dziewczyny, każdy daje ile może i wg swojego uznania.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.