- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
19 lutego 2013, 11:24
Hej Dziewczyny,
ufam, że będziecie pomocne. Chciałabym wiedzieć, co myślicie (z perspektywy gości) o czymś takim na weselu oraz czy byłyście na weselu, na którym drinki przygotowywał barman?
Wcześniej nie braliśmy tego typu atrakcji pod uwagę, jakoś nie przyszło nam to do głowy, poza tym cenowo nawet nie miałam pojęcia jak to się rozlicza, a teraz już wiem i szczerze - zainteresowało nas to. Generalnie wyglądać miałoby to tak, że wódka byłaby na stołach (swoją drogą) i tak jak wcześniej planowaliśmy - wino. a zupełnie oprócz tego swoje "stanowisko" miałoby 2 barmanów (rozkładają podświetlany bar z fontanną i przygotowują drinki (na życzenie, jak gość podejdzie). Mają wypisane chyba z 25 rodzajów drinków, alkoholowych (i bezalkoholowych jak ktoś woli - lub dla dzieci), i robią z dodatkami, warstwowe np. 5-kolorowe, ze słomką, wisienkami. Pracują we dwóch, ich obsługa obejmuje czas od początku wesela do 2. w nocy. Kosztuje to 900 zł plus koszt alkoholi (przy naszej liczbie gości powiedzieli, że powinniśmy sobie założyć, że na alkohol im potrzebny wydamy drugie tyle).
Z ciekawości zapytałam, czy wchodzi w to jakiś pokaz, po czym pan rozmawiając z nami cały czas czymś rzucał i żonglował, nawet kostki lodu podkręcał i wrzucał do szklanek. I powiedział, że oni w ten sposób pracują cały czas, czyli de facto pokazu jakiegoś specjalnego nie ma, ale cały czas goście (przynajmniej ci, co podchodzą coś zamówic) widzą tę ich żonglerkę.
I teraz pytanie:
Czy myślicie, że to dobry pomysł? Czy goście byliby zainteresowani? Żeby barmani sami sobie nie stali... Nigdy nie widziałam jeszcze czegoś takiego na weselu stąd mam watpliwości jak to się uda. Po sobie wiem, że kobiety za wódką nie przepadają, to może byłaby to jakaś alternatywa? W sumie byłby to wydatek 1800 zł, a np. za wynajem repliki zabytkowego auta (na kilka godzin) do ślubu plus np. fontanny czekoladowe zapłacilibyśmy tyle samo. Nie wiem, co warto. Chciałabym, żeby nasze wesele nie było "takie jak wszystkie".
Powiedzcie szczerze jak to widzicie
Edytowany przez Zalatana 19 lutego 2013, 11:27
- Dołączył: 2010-03-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1918
19 lutego 2013, 11:27
fajna sprawa dla kogos kto nie lubi wodki ani wina :) ale jednak to troszke inne niz na kazdym weselu, moze warto sprobowac ?:) zawsze bedzie jakas atrakacja :)
19 lutego 2013, 11:28
moim zdaniem to bardzo fajny pomysł, zawsze to jakieś urozmaicenie. Pewnie sporo zależy od gości. Starsi pewnie będą woleli tradycyjnie, młodzi mogą wybrać drinki. No i chętniej po drinki sięgną kobietki raczej ;)
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
19 lutego 2013, 11:28
ja bym się w to nie pchała. u mojej koleżanki na weselu był barman, miał właśnie robić drinki czy serwować ten droższy alkohol, a może ze dwie czy trzy osoby do niego podeszły, a reszta piła wódkę.
nie wiem, czy ludzie nie chcieli pić, czy się wstydzili ale jak dla mnie to zbędny wydatek.
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
19 lutego 2013, 11:32
beatrx napisał(a):
ja bym się w to nie pchała. u mojej koleżanki na weselu był barman, miał właśnie robić drinki czy serwować ten droższy alkohol, a może ze dwie czy trzy osoby do niego podeszły, a reszta piła wódkę. nie wiem, czy ludzie nie chcieli pić, czy się wstydzili ale jak dla mnie to zbędny wydatek.
No właśnie stąd moje wątpliwości. My nie widzimy tego tak, że stoi koleś i nalewa whiskacza, jak ktos chce (zakładam, że nikt nie zechce), ale miesza i żongluje tymi smakami. Mi się podoba to jak to też wygląda - na ich barze stoi kilka takich kolorowych drinków pokazowych, są wyrysowane wszystkie drinki - od razu widac, jak dana rzecz wygląda (o skład to już chyba można zapytać)
- Dołączył: 2010-03-09
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 85
19 lutego 2013, 11:32
Mi ten pomysł się podoba:) bedąc gościem na takim weselu chetnie skorzystałabym z tej atrakcji:)
- Dołączył: 2012-02-27
- Miasto: Ciechanów
- Liczba postów: 1014
19 lutego 2013, 11:33
ja chyba jestem za tradycyjnymi weselami. Czekoladowe fontanny ani barmani nie są mi potrzebne. A po drugie to są jednak duże koszta, ale jeśli Cie na to stać i marzysz o tym to ok, w końcu to Twoje wesele a nie gości.
Ale na replikę jakiegoś zabytkowego auta bym się skusiła. Mój brat jechał dużym fiatem i był naprawde fajny.
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5355
19 lutego 2013, 11:33
Jak dla mnie pomysł jest fajny, ja bym na pewno podeszła do barmana i spróbowała jakis fajnych drinków. Możesz zagadać z barmanami, że jeśli nikt do nich nie podejdzie, to sami podejdą do gości i zaproponują drinki.
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto: Idzików
- Liczba postów: 1320
19 lutego 2013, 11:34
mi się bardzo podoba wcześniej nie spotkałam się z tym ale dlatego że po prostu na sali nie było baru :) alternatywa super!
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 12123
19 lutego 2013, 11:34
wlasnie zalezy jacy ludzie... jesli bedzie tak jak napisala beatrx, to jest bez sensu wyrzucic chajs w bloto..
