- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2122
21 stycznia 2013, 14:39
Czy kupiłybyście używaną suknię ślubną?
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4437
21 stycznia 2013, 21:00
tak.
mi pozyczyla kolezanka, wiec mialam za free
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
21 stycznia 2013, 21:02
ja albo kupię używaną albo ta ze stanów bo są w rozsądnych cenach :)
- Dołączył: 2012-07-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2631
21 stycznia 2013, 21:42
Uważam, że nie ma w tym nic złego :)
- Dołączył: 2012-07-05
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 278
25 stycznia 2013, 09:51
Jesli tylko znalazłaby się taka, która jest tą idealna to wszytsko jedno skąd pochodzi, czy z salonu, czy z ogłoszenia, czy jest szyta na zamówienie według własnego projektu. Oto kilka przykładów uzywanych sukienek, które najbardziej przypadły mi do gustu:
suknia ślubna z ogłoszenia sukienka z ogłoszenia , ale cena salonowa
ta tez fajna sukienka .
To tylko kilka przykładów - musiałbym jeszcze długo szukać, zeby znaleźć kolejna fajne sukienki.
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2184
25 stycznia 2013, 10:42
pewnie że tak, ja o mały włos kupiłabym używaną ale niestety była w kolorze ivory a ja chciałam koniecznie białą no i niestety teraz nie mogę jej sprzedać :(
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: Owocowo
- Liczba postów: 875
25 stycznia 2013, 12:25
Nie ukrywam że szukając sukienki ślubnej pomyślałam o wypożyczeniu bo faktem jest to że ślub i wesele to duży koszt a w takich przypadkach szuka się gdzie można zaoszczędzić... ale znalazłam świetna krawcową ktora uszyje mi suknie taką jaka chce z dodatkami za 1200zł gdzie w salonach kosztuje 2000zł. Z tego co wiem u nas wypożyczenie sukni jest od 500zł a wiadomo że nie znajdę takiej jaką sobie sama zaprojektowałam :) ale nie mam nic przeciwko wypożyczeniu
- Dołączył: 2013-01-21
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 185
26 stycznia 2013, 15:38
Suknia wypożyczona to przecież też suknia używana i nikt z tego nie robi problemu. Jeżeli znalazłabym ładna suknię ślubną, w bardzo dobrym stanie... nie widac by było, że jest używana to jaknajbardziej bym ją kupiła. Po co przepłacać za coś co będziecie miały na sobie tylko raz... w salonach slubnych pod koniec roku mozna kupić suknie ślubne używane (które były na przykład raz w wypożyczeniu) czasem za połowę kasy... a niektóre suknie ślubne w wypożyczalniach potrafią obskoczyc kilka wesel... a nie znalazłam w wyporzyczalni zniszczonej sukni ślubnej :) lepiej zaoszczędzone pieniądze wydać na coś innego... JAK NAJBRDZIEJ MÓWIĘ UŻYWANEJ SUKNI TAK :))
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19341
26 stycznia 2013, 16:55
Ja też bym kupiła jabym wogóle chciała typowo ślubną.
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19341
26 stycznia 2013, 16:58
Proszę to fajna suknia za 200 zł
I sporo takich jest na alegro