Temat: Wesele - muzyka

Czy sądzicie, że puszczenie co jakiś czas muzyki typowo dla młodych ludzi (chodzi mi o muzykę taką jest w klubach itp) na weselach jest złym pomysłem.

Moja siostra bierze ślub i wiele młodych ludzi podkreśla, że mogłaby pomyśleć nad tym, żeby chociaż raz na 2 godziny puścić kilka kawałków, przy których wyskaczą się młodzi ludzie. No i nie wiem co o tym myśleć.

Często słyszę, że ktoś uwielbia tańczyć w klubach itp ale na weselach nie tanczy bo nie umie w parach (szczególnie z wypitymi wujkami, którzy ciągają za ręcę :)). I taka osoba siedzi cale wesele. 

Czy znacie na to jakieś rozwiązanie?

W tamtym roku byłam na wielu weselach i muzyka zazwyczaj była mieszana - dużo piosenek starszych, ale i sporo takich nowszych, "dla młodych". Ja osobiście uwielbiam piosenki z dawnych lat, więc nie mam problemów z tańczeniem przy nich, ale uważam, że trochę nowszych kawałków także nie zaszkodzi.
mnie się wydaje że przy typowo weselnej muzyce każdy dobrze się bawi, czy młody czy stary ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.