Temat: Ślub w 2014.

Kochane, 

są tu jakieś kobiety, które planują swój najpiękniejszy dzień na 2014 rok? Wiem, że jeszcze trochę czasu, ale jak wiadomo z terminami sal i zespołów bywa różnie i trzeba rezerwować wcześniej, a i pieniądze na wesele odłożyć. 

Macie już coś "zaklepane" na ten dzień, czy dopiero się rozglądacie? A może uważacie, że to jeszcze za wcześnie na ustalanie wszystkiego?

Pasek wagi
My zareczylismy sie na koniec listopada 2008 r, a slub bralismy na poczatku pazdziernika 2009 r. Czyli po ok 10 miesiacach i zalatwilismy wszystko tak jak chcielismy, a zaczelismy zalatwiac dopiero na koniec grudnia,bo wtedy przyjechalismy do Polski. 
Tak mi dziwnie jak czytam ze wszystko trzeba zalatwiac az 2 lata wczesniej. Pewnie zalezy to tez od miasta.
jeju serio kobiety aż tak się napalają na ślub że planują wszystko 2 lata wcześniej ? Żadna moja kolezanka nie przygotowywała wszsytkiego tyle czasu... masakra :)

faulty napisał(a):

Przecież w grudniu koniec świata


Właśnie, po co jakieś wielkie plany robić
ja nie mam jeszcze nawet pierścionka, ale mam nadzieję, że w 2014 wezmę ślub
Ja nie myślę o wielkich przygotowaniach już od teraz ... a do mojej wymarzonej daty ślubu zostało 1.5 a nie 2 lata ...
Chodzi nam tylko o to żeby załatwić najważniejsze i najpilniejsze rzeczy ( sala , orkiestra ) na spokojnie żeby były wymarzone a  potem nie szukać i nie wybierać w tym co zostanie ...
A na całą resztę przyjdzie jeszcze czas za jakiś czas   .. przynajmniej ja mam takie podejście do tego ...

Chicitaa napisał(a):

jeju serio kobiety aż tak się napalają na ślub że planują wszystko 2 lata wcześniej ? Żadna moja kolezanka nie przygotowywała wszsytkiego tyle czasu... masakra :)


Ja nie czuję, żebym aż tak się napalała, raczej wręcz przeciwnie, bo często słyszę o rzeczach, które już powinniśmy organizować, a ani mi się myśli. Teraz załatwiamy tylko najważneijsze, czyli Kościół, salę, catering i zespół. Reszta może poczekać.

Poza tym wszystkiego Najlepszego :) 

A i właśnie, niektórym już zostało 1,5 roku, a nie 2. 

Augustyn, fakt dużo zależy od miasta, moja koleżanka w salach na wakacje 2013 mogła wybierać i przebierać, a już u nas w mieście na okres maj-październik ciężko o jakąkolwiek salę. 

Pasek wagi
Ja jestem zareczona od dwoch lat, ale do slubu sie nie pale... a juz na pewno nie do wesela. Nie zamierzam wydawac kilkunastu tysiecy zl na taka przasna impreze jaka jest wesele.  Ale kazdy lubi cos innego...
My już dzwonimy po salach, tam gdzie on chce mogłoby być za rok nawet gdzieś jesienią, a tam gdzie ja chce to 2014 i to tylko w październiku albo dopiero w 2015 w cieplejszym sezonie. Masakra  z tymi terminami, ale jak się chce mieć porządną salę, gdzie jest już przez kogoś sprawdzona, czy było się tam na weselu to trzeba poczekać. Przynajmniej nie ma stresu że gościom nie będzie smakowało jedzenie, czy będzie kiepska obsługa. 
Pasek wagi
witam wszystkie przyszłe panny młode :) nasza data to 14.06.2014 :) sala i orkiestra zaklepane. Choć co do sali to udało nam się zarezerwować ostatni wolny termin na czerwiec. Jeszcze kamerzystę zaklepie i na razie spokój. Kościół tak rok przed, bo ponoć wcześniej wyganiają i każą przyjść później. A jak u was idą przygotowania?
bulba86 - my też chcemy tą datę :) także jeśli się uda to będziemy mieć ślub w ten sam dzień... orkiestrę już chyba mamy wybraną, salę też więc nic tylko zaklepać i wpłacić zaliczki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.