Temat: Suknia ślubna-nowa przez neta

Hej czy ktoras z Was zamawiala suknie slubna przez neta (np allegro) tam az roi sie od sukni za niewielka cene  np kolo 500 zl a suknia taka w saolonie a takim kroju,wygladzie kosztowalaby kolo 2 000 albo i wiecej.. zastanawiam sie czy przypdkiem nie sa to jacys oszusci ??

LuisaFernanda napisał(a):

ja bym bardziej szukala uzywanych skoro tniesz koszty, szczerze balabym sie tych tanich chyba ze ktos by mi polecil konkretna osobe, o ile sie nie myle to na tym forum czytalam jak dziewczyna pisala, ze przyszla duzo brzydsza nawet zdjecie wstawiala, przerabiala ja bo nie byla dopasowana itp i generalnie nie polecala.


w życiu nie kupiłabym używanej, wolałabym tańszą z allegro poprzerabiać nawet, ale mieć nową a nie po kimś , jak oglądałam na allegro suknie ślubne używane i widziałam ceny, to faktycznie, taniej, albo tyle samo z poprawkami kosztowałaby nowa za te 500 zł, a nie noszona i nie przepocona przez jakąś pannę młodą... fuj...

Wiesz,kazdy chce sie "pozbyc" bo wiadomo ze juz jej nie zalozy

Ja za swoja dalam 2200 zł a sprzedac chce za 500 zł,choc czesc sie zwroci a bede mogla cos kupic dla rodzinki.

Swoja mam wystawiona na tablicy,jak ktos sie zdecyduje to sie umawiamy i przyjezdza na przymiarke

Dlatego warto najpierw ja przymierzyc

Grian napisał(a):

LuisaFernanda napisał(a):

ja bym bardziej szukala uzywanych skoro tniesz koszty, szczerze balabym sie tych tanich chyba ze ktos by mi polecil konkretna osobe, o ile sie nie myle to na tym forum czytalam jak dziewczyna pisala, ze przyszla duzo brzydsza nawet zdjecie wstawiala, przerabiala ja bo nie byla dopasowana itp i generalnie nie polecala.
w życiu nie kupiłabym używanej, wolałabym tańszą z allegro poprzerabiać nawet, ale mieć nową a nie po kimś , jak oglądałam na allegro suknie ślubne używane i widziałam ceny, to faktycznie, taniej, albo tyle samo z poprawkami kosztowałaby nowa za te 500 zł, a nie noszona i nie przepocona przez jakąś pannę młodą... fuj...

No wiesz,ja w zyciu bym nie sprzedala przepoconej sukni.Trzeba ja napierw poddac profesjonalnemu czyszczeniu,najlepiej w salonie .

Przeciez sukienka uzywana po sejsi jest brudna i wiadomo, ze kazda Pani Mloda ktora ja sprzedaje jej profesjonalnie czysci przed sprzedaniem, nie przesadzajmy. Poza tym sama tez mozesz sobie ja oddac "dla swietego spokoju" i wyczyszcic profesjonalnie raz jeszcze, co za problem. 
wiesz co ja kupilam suknie na allegro uzywana i mialam mieszane uczucia. po pierwsze dziewczyna podala swoje wymiary, ktore byly doslownie identyczne z moimi (no moze po centymetrze roznicy), ale jak sukienka przyszla to sie okazalo ze w biodrach byla za luzna (ja mam 93 a ona byla chyba na 100) a w biuscie brakowalo mi z 8 cm! dziewczyna miala baardzo nieproporcjonalna figure i widocznie dodala i ujela sobie tu i uwdzie. skonczylo sie tak ze przerobilam samodzielnie ta suknie i bylo ok, ale drugi raz bym tego nie zrobila.

co do nowej sukni to mysle ze to dobry pomysl bo podajesz im swoje wymiary.
Ja zamawialam suknie z Chin :) Za niewielka dodatkowa oplata szyja dokladnie na wymiar. Suknia byla cudowna, a roznica w cenie ( znalazlam identyczna na stronie jakiegos salonu) wynosila ok 5 tys zl. Jedyne o czym trzeba pamietac- zamowic suknie w dobrym czasie, gdyz uszycie i wysylka zajmuje lacznie ok miesiaca. No i trzeba kontaktowac sie ze sprzedawca po angielsku :)
Moja siostra zamawiala w taki sposob, suknia bajkowa, uszyta na miare  nic nie musiala poprawiac zaplacila za nia 500 zl :) byla z Chin, material super  nic sie nie rozpsulo ,  a kiecka wygladala jakby kosztowala z kilka tys. . Ale to chyba zalezy od sprzedawcy bo kolezanka zamawiala i przyszlo badziewie.
Ja na Twoim miejscu nie zaryzykowałabym przez neta kupić.
Ale używaną jak najbardziej! Polecam Ci szukać na portalach w Twojej miejscowości i okolicach. Szukaj twardo, na pewno coś znajdziesz. Gdy chcesz kupić od prywatnych osób, zawsze masz możliwość przymierzyć, a to do niczego nie zobowiązuje!
Zdjęcia w internecie ładnie wyglądają, suknie w rzeczywistości nie są jak z bajki jak to zdjęcia pokazują. A na zdjęciach w ogłoszeniach prywatnych możesz zobaczyć jak realnie one wyglądają, zazwyczaj dziewczyny dają zdjęcia z własnego ślubu.

MonaLisa22 napisał(a):

bałabym się kupić w ten sposób taką ważną kreację


stazi24 napisał(a):

Nie no sa suknie np uzywane na rozmiar 48 -zerknij na allego calkiem tego sporo ale znow problem bo jak juz cos ladnego nawet widze to malo ktora jest na wiecej niz 168/170 /// ja mam 177 cm wzrostu.. niesttey jak sie ma male fundusze to ciezko...   a co do dysponowania rozmiarem to znalazm sklep w ktorym mi pani sciagnie suknie w tym rozmiarze gorset/spodnica i w sumie za smieszna cene okolo 300 zl :D nowka :P tylko ,ze ja nie przepadma za gorsetem dlatego szukam caly czas czegos..
ja mam do sprzedania piekna suknie ale niestety mam tylko 160 cm :(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.