Temat: pierścionek zaręczynowy

Same wybierałyście sobie pierścionki? Pochwalcie się, ja jestem właśnie w trakcie wybierania...:)

Ja miałam tę przyjemność,że mój M mnie zaskoczył i cieszę się bo wybrał pierścionek sam i wybrał pięknie :) Sama nie wybrała bym lepiej ;) Oczywiście znał moje preferencje bo czasami ukratkiem podpytywał mnie o to i tamto ;)

 

Ja nie wybierałam... Mój sam wyszedł z inicjatywą...
Ja nie wybierałam, mój mąż wybrał. Miałam niespodziankę
Mój luby z pomocą swojej mamy wybrał pierścionek dla mnie.

ja bym nie chciała dla siebie wybierać...
Mój były z którym bbyłam 2 lata i wyglądało to na coś poważnego poprostu dostał ode mnie wskazówki. ; )

wiecie, ale można się np zaręczyć z zaskoczenia bez pierścionka:P a potem sobie wybrać, w sumie różnica naprawdę niewielka
nie jestem jeszcze zaręczona, ale w sumie chciałabym, żeby mój chłopak sam go wybrał
odpowie mi ktos co to za przyjemność samemu sobie kupować pierścionek zaręczynowy??? bo może ja jestem jakas niemodna ale to powinno być zaskoczenie ze strony partnera

marmody napisał(a):

nie jestem jeszcze zaręczona, ale w sumie chciałabym, żeby mój chłopak sam go wybrał

I słusznie,bo przecież oświadczyny to ukłon mężczyzny w stronę kobiety więc to mężczyzna powinien być inicjatorem i jednak sam powinien wybrać symbol tego ważnego wydarzenia,którym jest pierścionek :) Wiadomo,że w obu przypadkach - czy wybiera mężczyzna,czy kobieta wybiera sama - zaręczyny są tak samo wspaniałe,aczkolwiek bardzo miło jest być zaskoczoną i właśnie kiedy ośwadczyny posiadają tę nutę tradycji,tajemniczości i oczywiście kiedy są niespodzianką :) To coś pięknego,więc drogie Panie - dajcie swoim przyszłym małżonkom działać i pozostawcie im wybór.Każdy pierścionek,który wybiorą będzie dla Was tym najpiękniejszym - gwarantuję ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.