- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4376
1 września 2010, 09:49
a my sie nie ukrywalismy przed soba za bardzo :P najpierw w domu bylo blogoslawienstwo wiec juz sie widzielismy :P a poza tym wchodzilismy do kosciola zgodnie ze staropolska tradycja czyli razem za ksiedzem, nie prowadzil mnie tata do oltarza tylko narzeczony :) ale bylo swietnie dziewczyny! ja bym chciala to przezyc jeszcze kilka razy :P zapraszam do pamietnika - wkleilam kilka fotek :D
1 września 2010, 10:04
rroni, ślicznie wygladałaś,
moim największym zmartwieniem jest własnie pogoda...
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Sudamerica
- Liczba postów: 4340
1 września 2010, 10:34
aa... to staropolska tradycja jest ze razem?? bo wlasnie ostatnio na wszystkich slubach tak bylo i mama moja tylko ocierajac lzy mowi " Ciebie to chyba tata poprowadzi" a ja do taty ze oczywiscie :)))))))
To musi byc przezycie i w ogole dla taty wiec nie zabiote mu tego w zadne sposob! poza tym tez pokazuje mu jaki dla mnie wazny. i poza tym ON widzi mnie idaca do niego przez kosciol itd... :))))
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: P
- Liczba postów: 1620
1 września 2010, 10:37
mysteria: na pogode nie masz weplywu.........Szkoda Twoich nerw.........
1 września 2010, 10:57
Futura u nas też młody wchodzi z młoda gdy wszyscy goście i rodzice siedzą w ławkach.
- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4376
1 września 2010, 11:58
tata wprowadza panne mloda w tradycji amerykanskiej :) moj tata nie chcial mnie wprowadzic :P ale mi tez nie zalezalo, jakos tak mniej nerwow jak juz z narzeczonym od poczatku do konca razem :) na dobre i zle :P a pogoda sie nie przejmuj, nie masz na to wplywu, z reszta zawsze mowia ze na sluby to wyproszona pogoda jest i zawsze sie udaje (niby) ;) jeszcze nie sllyszalam zeby ktos nie mial pogody :P
2 września 2010, 07:09
Rroni, bajecznie wyglądałaś :o) Prześlicznie w tej sukni i z kwiatkiem we włosach. No i jeszcze kościołem się zachwyciłam, bo ołtarz to naprawdę piekny macie!!!
- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4376
2 września 2010, 09:14
dziekuje :) mi tez sie kosciol podoba :) ale to nie u mnie tylko u meza :)
2 września 2010, 13:20
rroni u nas wciąż na wsi panuje przekonanie (jak dla nie chore) że ślub bierze się wyłącznie w parafii panny młodej.
- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4376
2 września 2010, 13:33
no wiesz :P taka tradycja, ale u męża było taniej - prawie cala rodzina tam mieszka wiec nie trzeba bylo tylu ludzi nocowac :) no i o wiele tansza sala!! :)