- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
21 sierpnia 2012, 22:57
Byłam dzisiaj z narzeczonym w kancelarii parafialnej, na interesującą nas datę zostały wolne tylko dwie godziny - 15.00 albo 19.00. Po rozmowach z rodzinami zdecydowaliśmy się na 15.00, chociaż ja nadal się zastanawiam, czy to lepszy wybór. W ciągu dnia będzie na pewno sporo biegania, potem błogosławieństwo, dojechanie do kościoła itd. Poza tym, myślę o gościach - wesele tak wcześnie to też mniej czasu na dojazd, poza tym wszystkie kobitki umawiają fryzjera itd... Co myślicie o tej godzinie? Byłyście na tak wczesnych ślubach, czy raczej na takich wieczorem?
Nie pasuje nam inna data, ze względu na wyjazd za granicę rodziny narzeczonego.
- Dołączył: 2007-12-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1401
22 sierpnia 2012, 09:37
a u nas śluby(opolskie) są w godzinach 11-13, ale wesele trwa tak do 2 w nocy.
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
22 sierpnia 2012, 09:45
15 jest jak najbardziej ok. Powiem Ci, że rzadko byłam na weselach, które były później. Nie ma co robić tragedii.
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
22 sierpnia 2012, 09:52
ja głównie byłam na weselach o 16, o 15 i 17 kilka razy:) nigdy natomiast później (ani wcześniej)!:) myślę, że 15 godzina jest duużo lepsza
22 sierpnia 2012, 10:00
Pierwsze slysze zeby ślub byl o 19?To o ktorej byscie chcieli obiad jesc?O 21? bez sensu
Ślub o 15 to normalna godzinka,u nas bywaja sluby od 12
- Dołączył: 2012-02-29
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 596
22 sierpnia 2012, 10:01
Ja byłam u koleżanki na 14, nie było tak źle;)
Po prostu imprezkę zaczniecie koło 18;)
Edytowany przez Bziabzia 22 sierpnia 2012, 10:02
22 sierpnia 2012, 10:02
Sama mialam slub o 15 i ze wszystkim zdazylam,makijaz fryzura,dodam,ze jeszcze samochod stroililsimy w tym samym dniu.W tym dniu nie spi sie do niewadomo ktorej godziny :)
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem
- Liczba postów: 14712
22 sierpnia 2012, 10:15
Ja miałam ślub w ostatnią sobotę o godz.11h. Przyjęcie zrobiliśmy na godzinę 19h.. Po uroczystości zaprosiliśmy gości na kieliszek szampana i mały poczęstunek, a potem goście wrócili do domu się odświeżyć i wyspać i na 19h godzinę na salę.. Początkowy pomysł był sceptycznie przyjęty, że tak zostawiliśmy gości (na szczęście wszyscy z okolic byli, albo mieszkali w hotelu), ale zrozumieli dopiero gdy przyjechali na miejsce.. Mieszkam za granicą i tutaj panuje taka temperatura i słońce, że w dzień nie da się wytrzymać.. Potem mi dziękowali, że był to bardzo dobry pomysł, bo nie dało się wytrzymać przy 36 stopniach ciepła i takim słońcu jak na Saharze..
22 sierpnia 2012, 10:16
co kosciol to inne zwyczaje, ja chodzilam na sluby na 17/18, ale 15 to jeszcze nie ma tragedii, tak w sam raz
- Dołączył: 2009-09-22
- Miasto: Mordor
- Liczba postów: 2145
22 sierpnia 2012, 10:17
jak dla mnie duzo za wczesnie, wesele to dorosla impreza, a nie kinderparty w ciagu dnia. Ja mialam slub o 17.30 i uwazam ze godziny miedzy 17-19 sa idealne. Wesele ktore zaczyna sie wczesnie , zaczyna dogorywac juz wczesnym wieczorem, a nie o to chodzi, zebys byla skonana na wlasnej imprezie (bo weslee to ciagle impreza). Poza tym jak zauwazylas im pozniej slub, tym wiecej czasu na przygotowanie sie i mniej napinki oraz stresu, ze z czyms nie zdarzylas.
O tym ze pozne godziny slubow to moda amerykanska nie slyszalam wczesniej, ale nawet gdyby byla, to jest duzo lepsza niz polskie sluby w porze sniadania.
- Dołączył: 2007-06-29
- Miasto: Glasgow
- Liczba postów: 187
22 sierpnia 2012, 10:35
ja mialam w zeszlym roku slub wlasnie o godz 15 i bardzo zadowolona bylam z tej godziny