Temat: stolik przed wejsciem do domu Panny Młodej

Witam. Wujek google mi nie pomogł może Wy wiecie co stawia się na stolik przy wejsciu do domu Panny Młodej ,ten przy ktorym dróżka i rodzina młodej nie chce wpuscic Młodego ;) i jest targowanie się (taki zwyczaj ). Mam za zadanie przygotować siostrze taką "bramkę" a jestem nie w temacie.
ja mieszkam na Śląsku i ten zwyczaj obowiązuje :)
Pasek wagi
Ja słyszałam o takim handlowaniu, ale na oczy tego nie widziałam. To chyba jakiś regionalny zwyczaj;)
w kujawsko-pomorskim czegoś takiego nie ma:)
umm fajny zwyczaj - ale u mnie tak nie ma 
Pasek wagi
U nas jest tylko zwyczaj, że przed oczepinami panowie porywają pannę młodą i młody musi ją znaleźć i wykupić oczywiście w postaci alkoholu lub on i drużbowie muszą wypić po chochli wódki;), a młodą przeprosić za to, że jej nie upilnował;)
Pasek wagi
U nas taki zwyczaj także jest. Stawia się kwiatki i obrus jakiś kładzie.
U koleżanki widziałam stały puste butelki na wymianę na pełne. To akurat był Śląsk a ja mieszkam w Świętokrzyskim.
Pasek wagi
o dzieki już mi rozjaśniłysce to ...czyli kwiatki na stoliku z obrusem , to wybije mamie pomysł z postawieniem figurki Matki Bozej :p (bo tak podobno się robi) ...nijak to się ma do wódki która ma na tym stoliczku się znaleźć  ;)
a rodzina jak fajna i madra to nie powinna mlodej sprzedac za wode.... bo sie spiewa wtedy tak "Co to za chalupa i za zwyczaje ze sie pania mloda za wodke sprzedaje " 
Pasek wagi
Aż spojrzę na płytę z wesela brata ;D
U mnie jest tak, że stoi stolik, a oprócz niego jest jeszcze jakaś wstęga, że niby nie wolno włazić :D na tym stoliku stoją puste flaszki po wódce, które przyjeżdżający wraz z rodziną pan młody ma "wymienić" na te z zawartością, a puste zabrać ;) to taki handel-panna młoda za wódkę ;D zazwyczaj świadek młodego wymienia te butelki, a pan młody sobie stoi :P rodzina panny młodej ma zdecydować, ile chce za nią;D u mnie nazywają to targowaniem :P jak już się "wytargują" to rodzina panny młodej zabiera stolik, wychodzi młoda i rodzinka pana młodego wchodzi na terytorium rodziny panny młodej.. Witają się, cmokają i tyle ;D
bukiet jakiś i tyle  a jesli to brama to flaszke dasz i git  moja szwagierka taką bramę miała u siebie pod blokiem jak wychodziła już   do pana młodego  i tam stało jakis bukiet i panowie niby w karty grali hehe

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.