- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1713
4 lutego 2010, 10:13
Kochane powiedzcie mi co teraz? Rozmowa z rodzicami już była więc najgorsze za nami ;p bardzo chcielibyśmy mieć ślub 11 czerwca 2011. od czego mamy zacząć? czy już teraz mamy coś załatwiać???
z tego co sie dowiedzieliśmy chcemy wynająć sale już z gotowym jedzeniem, bez kombinowania, no i oczywiście ślub kościelny.
- Dołączył: 2006-09-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 792
4 lutego 2010, 10:34
najpierw sala, potem orkiestra ( bo nie ma fajnego wesela z beznadziejna orkiestra) , fotograf czy tam kamerzysta no i termin w kościele;p
4 lutego 2010, 10:37
sprawy formalne z kościołem zostawcie na ostatnie pół roku przed ślubem, suknie też zacznij szukac poł roku przed chyba, ze ma być szyta no to wczesniej gdzies ok rok i to najważniejsze, mówie to z własnego doświadczenia :D
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1713
4 lutego 2010, 10:37
mnie sie też właśnie wydaje że może na dniach pójdziemy oglądać sale no i od razu do księdza termin zaklepać. Ja mieszkam na wsi i u nas są 2 masze ślubne max na weekend. a zależy nam właśnie na tym, żeby to było w dniu urodzin mojego przyszłego męża :-)
4 lutego 2010, 10:46
- Najpierw powinniscie poszukac sale na ta uroczystosc ( bo wiadomo nieraz i wszystko jest juz pozajmowane na 2 lata i jak nie dluzej ) - ustalic menu weselne, tort weselny itd ( co i za ile)
- Pozalatwiac wstepnie sprawy w kosciele i zarezerwowac termin
- Orkiestra, kamerzysta i fotograf
- Uzgodnic liste gosci weselnych
- Wstepnie porozgladac sie za suknia slubna, garniturem, zaproszeniami, kwiatami , poszukac dobry salon w ktorym Cie umaluja uczesza i zrobia wlosy abys nie musiala jezdzic od salonu do salonu !!
Ja tak zrobilam czyli poszukalam sobie w internecie jakie mozna miec bukiety kwiatkow , tort, i inne rzyczy a potem tylko pokazywalam zdjecia i pytalam czy da sie zrbobic :) No i oczywiscie wszystko sie UDALO!!!!
4 lutego 2010, 10:50
ja też mam ślub w przyszłym roku i ... cieszę się że to wszystko mnie ominie :D żadnego weseliska , dziesiątek gości . najlepiej tylko my i świadkowie :)
4 lutego 2010, 10:59
My mielismy Slub z mezem w Hotelu gdzie juz oni mieli swoje kucharki i my nie musielismy o nic sie martwic !!!! Jedynie co to musielismy miec swoj alkohol i napoje ale w razie czego gdyby zabraklo moglismy kupic alkohol z Hotelu ( oczywiscie po nizszej cenie bo tak sie dogadalismy) Tort swoich marzen mialam zrobiony tez przez kucharki z Hotelu i bylam bardzo zadowolona :) Moim zdaniem najlepiej jest jak najszybciej pozalatwiac sprawy organizacyjne czyli restauracja , kosciol, grajki a reszta to juz po woli :)
My z mezem nie mielismy na slubie grajkow tylko DJ a to dlatego ze maz sie uparl i powiedzial ze grajki jak sie upija to juz potem nie beda grac ladnie i czysto tylko falszowac a po co sobie robic wstyd !!! a DJ mimo tego gdyby sobie wypil to da rade puszczac muzyke ze sprzetu i zabawa trwac bedzie dalej :)
My za naszego DJ zaplacilismy 750 zl a gral do 4 rano :) A bral tak :
Granie slubne z oczepinami- 500 zl
Granie przed domem Panny Mlodej - 100 zl
Poprawiny - 150 zl ( dodatkowo karaoke )
- Dołączył: 2009-04-15
- Miasto: Pułtusk
- Liczba postów: 2986
4 lutego 2010, 10:59
najpierw sala, potem zespół i kamerzysta, spiesz się, na na 21 lipca 2011 załatwiałam już w tamtym roku.
4 lutego 2010, 11:07
a ja organizowałam swój ślub 4 miesiące przed i jakoś wszystko było dopięte na ostatni guzik, fakt, że żadnego klechy nie było, tylko ukochane USC :D powodzenia
Edytowany przez eldonai 4 lutego 2010, 11:08
- Dołączył: 2006-09-29
- Miasto: Choinka
- Liczba postów: 870
4 lutego 2010, 11:10
Na pewno zacznij od sali, im mniejsza miejscowość w której mieszkasz tym wcześnniej trzeba salę załatwiać... Moja koleżanka na sierpień 2011 zarezerwowała salę już pół roku temu:D i już na ten okres było kilka terminów porezerwowanych...
- Dołączył: 2006-05-04
- Miasto: Babska
- Liczba postów: 573
4 lutego 2010, 11:17
> już czas najwyższy, jesli chcesz miec slub swoich
> marzeń, to musisz sie powoli brac, my
> organizowaliśmy slub 10.10, a przygotowania
> zaczeły się w kwietniu, powiem Ci ze czasu w miare
> wystarczająco, ale juz nic nie mozna było zmienic,
> a mielismy tyle problemów ze szok, z suknią, z
> organistą, z dj, ale wszystko w końcu było piekne,
> pierwsze co zró to idź zamów kościół, bo kiedy my
> z meżem chcielismy rezerwowac to została godzina
> 17 troche za późno jak na październik, ale to
> najważniejsze, kościól, poźniej pochódxcie po
> restauracjach porównajcie jedzenie, opinie
> znajomych itd, kamera i orkiestra, równiez są
> wązne, bo przynajmniej w moim miescie są dośc
> rozchwytywani, a terminy mają porezerowowane na 2
> lata z góry
My mamy ślub 1.10.2011. I nie wyobrażam sobie innej godziny niż 17 na ślub w kościele. Mimo,że to październik to może źle nie będzie a goście będa bawić sie dłuzej. :))
My mieliśmy 24 grudnia zareczyny a 27 grudnia zmówiny z rodzicami. Już 28 grudnia zaczelismy zamawiac sale,i termin w tej naszej najłądniejszej był jedyny na 1.10.2011:/ ale zdecydowaliśmy sie wziac mimo ze to pazdziernik bedzie. Pozniej załatwialismy orkiestre ale z nimi tez ciezko. Udało sie! Teraz jak wroce z wakacji zabieramy sie w lutym za szukanie fotografa i kamerzysty.Ale juz mamy na oku kilku:D
I na poczatku 2011 roku to co najwazniejsze ksiadz i godzina. Tak szuka sie u mnie w miescie:)