- Dołączył: 2008-01-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 940
21 grudnia 2009, 09:43
Witam:)
Tak się zastanawiam czy są tu jakieś osoby które w 2011 roku wychodzą za mąż???
Ja będe ślubować 22.10.2011:)
Lista:)
*aniolek007 - 23.03.2011
*karolinka266 - 04.06.2011
*sspaula - 04.06.2011
*szkrabon - 17.06.2011
*tulipana - 02.07.2011
*moniqueeeeee - 18.06.2011
*camarilla - 25-06-2011
*eveede - 25.06.2011
*heliona - 25.06.2011
*FuturaYo - 27.08.2011
*Mysteria1989 - 27.08.2011
*mmalinowska - 27.08.2011
*Sylwial20 - 10.09.2011
*Cailina - 16.09.2011
*aneta19861704 - 22.09.2011
*rybka82 - 24.09.2011
*florencja89- 01.10.2011
*Caro999 - 01.10.2011
*madziaz19 - 22.10.2011
*aniulcia20 - 22.10.2011
*gahoole - 22.10.2011
*gosiam1983 - 23.10.2011
Edytowany przez madziaz19 19 lipca 2011, 22:26
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Se
- Liczba postów: 2182
9 września 2011, 21:33
No wlasnie- ja nawet chyba wspomnialam o czytaniach. A jak nie to wspomne teraz- mielismy Hymn o milosci- to cale sedno milosci przynajmniej dla mnie a ewangelia byla o 2 przykazaniach milosci. I bylo w 2 jezykach zeby moj i jego rodzina tez zrozumieli. Moj byl u spowiedzi przedslubnej po raz pierwszy od komunii swietej i byl zadowolony i nawet sie cieszyl. Wczesniej chodzil czasami do kosciola, zrobil bierzmowanie, chodzil na nauki, oboje chodzilismy na nauki przedmalzenskie. Nigdy go nie skrytykowalam za to ze wczesniej nie poszedl do spowiedzi. Wrecz przeciwnie pomoglam mu troche. Pewnie wielu z was sie zdziwi ze nie mial bierzmowania. Ale tu w Hiszpanii jest zupelnie inaczej. Ale przeciez nie musze sie nikomu tlumaczyc, wzielismy koscielny bo oboje chcielismy slubu przed Bogiem. I tyle.
A wiecie co- teraz wiadomosc dnia. Dzis moj ukochany maz zadedykowal mi piekna piosenke, tak sie rozmazylismy i w pewnym momencie powiedzial mi ze on juz by chcial dzidziusia :):):):):)::):) No i tak myslelismy i myslelismy i rozmawialismy i zdecydowalismy ze TAK- staramy sie o bobaska:):) Wiem z jednej strony jest to pochopna decyzja. Moj nie pracuje. Ale mysle ze w ciagu 9 miesiecy cos znajdzie, bo rozwiazal sie jego problem z niepelnosprawnoscia rak. Dluga historia. Z drugiej strony oboje tego pragniemy. No i lykam juz kwas foliowy. W srode ide do lekarza. I bedziemy czekac. Zyczcie nam powodzenia:)
Cailina ty nie mialas czasem jutro slubu?
Niunia wyslalam ci zaproszenie do przyjaciol:)
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
9 września 2011, 23:29
karolinka moj slub dokladnie za tydzien, o tej porze bede tancowac;-). Poki co bylismy na spowiedzi przedslubnej, z rana ide zrobic paznoknie hybrydowe i potem juz zmykamy do Polski, wiec nie uslyszycie ode mnie az dopiero za 2 tygodnie jak wroce...
. Mam nadzieje, ze nie zapomnimy niczego zabrac ze soba do Polski, ale wiekszosc rzeczy juz tam jest.
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37828
10 września 2011, 01:05
paznokcie hybrydowe trzeba zdejmować u manikiurzystki, czy można w domu, zwykłym zmywaczem?
bo też się nad nimi zastanawiam...
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37828
10 września 2011, 01:07
ja szukam biżuterii ślubnej i jestem podłamana, bo nic mi się nie podoba :(
na allegro wypatrzyłam coś takiego:
1
2
czy coś Wam się z tego podoba?
- Dołączył: 2011-04-24
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 347
10 września 2011, 02:09
mi się 2 bardzo podoba.
My skończyliśmy w ostatnią niedziele nasze spotkania w poradni przedmałżeńskiej. Powiem wam że bardzo mnie ciekawiły, babka mówiła rzeczy które oboje wiedzieliśmy ale i tak jestem zadowolona. I wiecie co wiele osób u nas robi tak że idzie do niej daje kasę ona podpisuje dokument i tyle a my woleliśmy iść posłuchać a nóż powie coś czego nie wiemy:)
- Dołączył: 2007-09-05
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 2211
10 września 2011, 08:41
Rybka mi się 2 podoba. sama chciałam takie kupić, ale bratowa mi pożyczyła swoją biżu.
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
10 września 2011, 09:44
Rybka hybrydowe najlepiej zdejmowac u makijazystki bo inaczej bedziesz miala zniszczone paznokcie. Ja tak zrobilam za pierwszym razem i byla masakra. Teraz mam czerwone ale dzis zmieniam na frencha. Wydaje mi sie, ze jest z nimi tyle samo zachodu co z zelowymi, z tym, ze wygladaj naturalnie. Ale na nogach robie french i czekam az mi odrosna, bo az tak tego nie widac.
10 września 2011, 09:57
oczywiście czekamy na zdjęcia nowych pazurków :)