16 listopada 2009, 22:43
powiedzcie mi jak byliscie zalatwiac sprawy papierkowe w kosciele , to ile płaciliscie ? chodzi mi oczywiscie o ślub
Edytowany przez margo1705 16 listopada 2009, 22:43
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 74
17 listopada 2009, 07:26
Opłata "za" msze czy slub jest dobrowolna. Studiuje teologię, więc z tego, co nam księza wykładowcy mowią i co jest napisane w Kodeksie Prawa Kanoniczego, ksiadz nie ma prawa wyznaczyc sumy. Jesli osoby są biedne, ma obowiazek zrobic to za darmo!!! Opałta jest ofiarą, tzn, że oprócz modlitwy, przeznaczam w ofierze coś, co jest wynikiem mojej pracy. Od jakiegos czasu po prostu okreslono, ze są to pieniadze, a nie jakies tam płody ziemi, czy cos w tym stylu... NIektorzy ksieza za pogrzeb tez biorą majątek. Nasz proboszcz nie wziął pieniedzy, "za" msze pogrzebową mojej Mamy... Więc... Zalezy od ksiedza, czy jest prawdziwym kapalanem z powolania, czy zalezy mu na kasie... ;]
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 15801
17 listopada 2009, 07:44
Ja za ślub zapłacilam 500 zł do tegowynajeliśmy "grajka" facet śpiewał i grał na gitarze, ustrojenie kościoła dostałam w prezencie od kuzynek
17 listopada 2009, 09:02
Oplata za slub - to zalezy od parafii...
w moim miescie jest kilka kosciolow i w kazdym inna kwota obowiazuje, a jest tylko jeden kosciol gdzie to przyslowiowe "co laska" naprawde znaczy co laska, czyli dajesz ile chcesz; w pozostalych kosciolach kwota jest ustalona odgornie; my musielismy zaplacic 700 zl za msze, 200 zl organista, 200 kwiaty, 100 zapowiedzi, to bylo 2 lata temu, teraz kolezanka ustalala slub na sierpien przyszlego roku i masza kosztuje juz 1000zl !!! przed wejsciem do kancelarii wisi cennik - sluby, chrzty, pogrzeby, msze za zmarlych - wszytko wycenione! tylko ze jak o fakture spytac, to oczywiscie nie daja, bo niby wszystko co laska, a to pic na wode!!! moze i sa jeszcze gdzies koscioly, gdzie oplaty za sluby itp sa dobrowolne, ale to juz chyba rzadkosc i prawdziwe szczescie spotkac taka parafie i ksiezy, ktorym nie zalezy na ksaie! u mnie w parafii to do oplatka wigilijnego nie ma dolaczonych zyczen swiatecznych (w poprzedniej parafii - u rodzicow taki byl zwyczaj) tylko kartka z numerem konta na ktore trzeba wplacac pieniadze!
- Dołączył: 2007-10-09
- Miasto: Jasło
- Liczba postów: 1936
17 listopada 2009, 09:03
wszystko zalezy od ksiedza hhe wielu na wywieszone listy co za ile a najlepiej spytac. U mnie byl taki przypadek ze ksiadz kazal doplacic bo nowozency za malo do koperty dali- tzn otworzyl przy nich przeliczyl i powiedzial ze malo
- Dołączył: 2008-07-31
- Miasto: ...
- Liczba postów: 4563
17 listopada 2009, 09:07
zalezy od parafii, ja placilam 600 i to byla stala oplata , moja kuzynka natomiast miala slub w innym kociele w tym samym miescie i tam bylo "co łaska" i nawet 400 zł to dla ksiedza bylo za duzo.
- Dołączył: 2009-08-28
- Miasto: Mega Sadełkowo
- Liczba postów: 16298
17 listopada 2009, 09:18
To się w głowie nie mieści! Co łaska, a takie sumy tu czytam! Paranoja!
Aaaaa i jeszcze na ślubie na tacę się zbiera... bajecznie!
Edytowany przez marcelka55 17 listopada 2009, 09:18
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3296
17 listopada 2009, 09:25
Od zbierania na tacę akurat ksiądz może odstąpić, o ile nie jest to msza niedzielna. A kwoty rzeczywiście są wysokie, pamiętam jak mnie to złościło że muszę dać więcej niż moje "co łaska" ;)
17 listopada 2009, 09:31
Za pogrzeb też biorą "co łaska" według taryfy? Jestem ciekawa.
- Dołączył: 2009-01-26
- Miasto: Bierna
- Liczba postów: 1632
17 listopada 2009, 09:40
Jestem w szoku jak przeczytałam te stawki. U nas ksiądz dostaje 100 zł a organista i kościelny po 50 zł.