Temat: ślub cywilny :)

Witam :)

Jestem ciekawa co sądzicie o ślubie cywilnym, poprzedzającym kościelny?
Razem z moim chłopakiem chcemy wziąć w tym roku ślub cywilny, a dopiero za kilka lat kościelny (czuje, że nie jestem jeszcze gotowa na ślub kościelny, nie chodzi tu oczywiście o mojego partnera, a raczej o mój trwający już dość trochę problem z wiarą).

I tak zastanawiamy się na jaką skalę można by było zrobić taki ślub. Nie chcielibyśmy przegiąć ;p
Czy brała może któraś z Was tylko ślub cywilny.?

Ja mialam cywilny - tylko my, rodzice i rodzenstwo a potem obiad w domu i mini imprezka - było bardzo miło ale brakowało mi "doniosłości" i emocji - takie tam niecałe 5min w urzędzie, nawet obrączek nie wyminialiśmy, bo czekaliśmy na ślub kościelny (jesteśmy wierzący).

Za trzy tygodnie kosćielny i już moge powiedzieć, że to dużo większe emocje :)

Osobiście uważam, że jeśli ktoś nie wierzy w Boga to nie powinien brać kościelnego, bo po co? jak chesz to możesz zrobić wesle i ubrać białą sukienkę do urzędu... Mam koleżankę, która całe życie wyzywała na księży, do koscioła nie chodziła bo "nie będzie płacić dziadom za słuchanie głupot" a kościelny ślub wzięła - co za obłuda... aż mi się niedobrze robi... bleeee

Pasek wagi
ją z mężem planowaliśmy zrobić cywilny a później kościelny ale bardziej z braku funduszy i miałaby tylko najbliższa rodzina ale w końcu był ślub kościelny na 60 osób. myślę że jeśli twoja wiara nie jest tak silna to spokojnie sam cywilny może być
Ja mam ciotkę, która jak poznała się z moim wujkiem była już po rozwodzenie z 2 dzieci. Ona miała 39 lat a on 30, dwuletnie dziecko kiedy postanowili wziąć ślub. Cywilny oczywiście. Sukni nie miała białej tylko kremową, ale nie ze względu na to że nie była dziewicą czy coś. Po prostu bardziej jej się podobała, w sumie piękna  była  coś alla princeska. Wesele na 70 osób zrobili. kredyt wzięli, 20 tysięcy wydali. Ale cóż, tak chcieli tak zrobili :)
Ja uważam, że ślub cywilny można naprawdę świetnie zaplanować

ja brałam najpierw ślub cywilny, po roku kościelny...na cywilnym byli tylko rodzice, swiadkowie(nasze rodzeństwo) i babcia męża...i nikt więcej... po ślubie zjedlismy obiad i deser w restauracji i następnego dnia jechalismy w minipodróż poślubną nad morze... dostalismy w prezencie pare rzeczy do mieszkania, których nie mieliśmy...natomiast na koscielnym była juz cała rodzina(ale najbliższa, a nie ciotki, których nie znamy) oraz najbliżsi znajomi...rodzice płacili za wesele-bo tak chcieli, od reszty rodziny dostaliśmy głownie pieniądze w prezencie...

jeśli nie jestes gotowa na ślub koscielny, to absolutnie sie do niego nie zmuszaj... to musi byc wasza decyzja... i wg mnie bzdurą jest gadanie,ze skoro nie slub koscielny, to żaden... 

moja koleżanka robiła niedawno duże wesele dla rodziny i znajomych, a brali tylko ślub cywilny...nie chcą koscielnego,dlatego wyprawili wesele po cywilnym...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.