10 sierpnia 2009, 19:19
Ciężarówką??, ale tak szczerze.
- Dołączył: 2009-04-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 651
19 sierpnia 2009, 16:08
No kochana podziwiam Cie z tą ciężarówką bo to bardzo oryginalny i odważny pomysl... Jak już bedziesz po to może jakieś zdjątko wkleisz by pokazać jak się jechało :)))
20 sierpnia 2009, 10:09
A więc pozostaje tylko życzyć powodzenia przy wejściu i zejściu :))))
Fajny pomysł... Oby tak dalej...
- Dołączył: 2009-03-11
- Miasto: O M G
- Liczba postów: 1228
21 sierpnia 2009, 00:28
> sil juz nie mam na to wszystko, dlatego pytam tutaj anonimowo czy jechac samym ciągnikem od tira to wstyd??<
moim zdaniem to zaden wstyd !!! a dowod tylko tego ze jestescie ludzmi z humorem i wyobraznia. jesli chodzi o przygotowania weselne to ja myslalm ze 'moi tesciowie' sie wcinaja ze wszystkim,ale to co ty piszesz to HORROR! gdyby moi lub rodzice mojego 'Ł' tak sie wcinali to zrobilabym przyjecie tak jak chce np moj : rodzice rodzenstwo i swiadkowie i CZESC.
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37828
29 stycznia 2011, 15:49
ja jednak jestem tradycjonalistka - najbardziej podoba mi sie dorozka :)
ale skoro Wam sie podoba, to czemu nie - na pewno bedzie inaczej :)
- Dołączył: 2010-06-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3539
31 stycznia 2011, 19:56
Osobiście jestem na nie- raczej wolę tradycyjnie :)
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
1 lutego 2011, 09:28
absolutnie
koniecznie trzeba jechać drogim wynajętym samochodem, żeby wszysscy widzieli za jakiego bogacza wychodzisz;-D
- Dołączył: 2007-10-23
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 3712
2 lutego 2011, 20:09
Motocyklem też można, fajnie było. Sukienka specjalnie do tego uszyta.
7 lutego 2011, 11:00
bardzo odwazny pomysl.. ja bym sie pewnie nie zdecydowala i pewnie pojade samochodem ojca.. albo moze pojedzcie maluszkiem :D