Czy spodziewałyście się oświadczyn ?:) - strona 1

unodostress

6 czerwca 2012, 22:24

Sama nie jestem zaręczona ani nic takiego ale ciekawi mnie jak to zazwyczaj wygląda. Czy są wcześniej rozmowy na ten temat i wychodzi to tak raczej naturalnie, same trochę przyspieszacie bieg wydarzeń, a może właśnie facet stawia wszystko na jedną kartę - totalnie zaskakuje i oświadcza się w najmniej oczekiwanym momencie robiąc mega niespodziankę ?:)

#1
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

Andala

Dołączył: 2012-05-01
Miasto: Kielce
Liczba postów: 2098

Zobacz posty Użytkownika

6 czerwca 2012, 22:33

sama chcialabym wiedziec ;-) ja mam nadzieje kiedyś moze na niespodzianke bo kocham niespodzianki :D

#2
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

caiyah

Dołączył: 2011-08-29
Miasto: Dreamland
Liczba postów: 3330

Zobacz posty Użytkownika

6 czerwca 2012, 22:34

u nas były rozmowy na ten temat (chciałam, żeby chłopak znał moje podejście do tej sprawy) i trochę się spodziewałam ale nie wiedziałam do końca kiedy to nastapi (nastąpiło 2 lata po naszych pierwszych rozmowach i planach związanych z tematem). I przyznam, że mnie zmylił bo tego dnia najpierw się spodziewałam a potem zwątpiłam już a tu jednak :D

Edytowany przez caiyah 6 czerwca 2012, 22:36

#3
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

dariak1987

Dołączył: 2012-05-11
Miasto: Gliwice
Liczba postów: 5431

Zobacz posty Użytkownika

6 czerwca 2012, 22:38

Zaskoczenie, niespodzianka - rzadko już w ten sposób bywa, a szkoda! Teraz się kalkuluje, oblicza, konsultuje, dogaduje itd. Inne czasy :)

#4
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

czarnegroszki

Zobacz posty Użytkownika

6 czerwca 2012, 22:39

U nas też były rozmowy wcześniej, ale nie spodziewałam się, że zrobi to akurat wtedy:):)

#5
Udostępnij post

Udostępnij post
Kopiuj
link

Prywatna
wiadomość Anuluj
Odpowiedz

Matyliano

Dołączył: 2011-09-08
Miasto: Gdańsk
Liczba postów: 27068

Zobacz posty Użytkownika

6 czerwca 2012, 22:39

ja bylam w ciazy ,ale od poczatku wiedzielismy,ze skonczy sie slubem.... wiedzialam dokladnie dzien,w ktorym sie to zdarzy.... mimo obecnosci najstarszej corki ( 2,5 wtedy) maz sie jakal , trzasl sie , a ja nie moglam slowa wydusic .... cudowna chwila