- Dołączył: 2011-12-20
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 177
31 maja 2012, 13:32
1. Klasycze, prościutkie, żółte:
2. Łączone
3. Już bardziej fikuśne (tylko w odwrotnej kolorystyce czyli w środku białe złoto a na zewnątrz żółte):
31 maja 2012, 14:56
Ojj co ja widzę moje obraczki ja mam 2 z mężem i po kilku miesiacach oczko wypadło straszny szajs żałuje ,ze je wzieliśmy
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto:
- Liczba postów: 563
31 maja 2012, 15:09
1 sa spoko klasyczne bez szalu,2 jak dla mnie beznadziejne,3 sa chyba najladniejsze dla kobiety z oczkami dla mezczyzny bez tak chyba te najlepsze...
- Dołączył: 2011-12-20
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 177
31 maja 2012, 15:11
GreenVixen napisał(a):
Ojj co ja widzę moje obraczki ja mam 2 z mężem i po kilku miesiacach oczko wypadło straszny szajs żałuje ,ze je wzieliśmy
właśnie tego obawiam sie przy diamencikach:(
- Dołączył: 2012-05-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 548
31 maja 2012, 15:43
nr 1111111111, my z mezem mamy klasyczne, sa najładnieszje
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
31 maja 2012, 15:44
Ja bym na to bardziej praktycznie spojrzala... obraczke bedziesz nosic codziennie, jak dobrze pojdzie cale zycie. Im mniej beda udziwnione tym dluzej zachowaja dobry wyglad tzn.jakiekolwiek wciecia, rowki, szlify i zmatowienia spowoduja, ze obraczka po pol roku bedzie wygladala okropnie. Wiem to od znajomego jubilera. W sklepie Ci tego oczywiscie nie powiedza! Dlatego ja wybralabym te pierwsze, ewentualnie z jakims malym brylancikiem.
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Dreamland
- Liczba postów: 3330
31 maja 2012, 16:04
szprotkab napisał(a):
Ja bym na to bardziej praktycznie spojrzala... obraczke bedziesz nosic codziennie, jak dobrze pojdzie cale zycie. Im mniej beda udziwnione tym dluzej zachowaja dobry wyglad tzn.jakiekolwiek wciecia, rowki, szlify i zmatowienia spowoduja, ze obraczka po pol roku bedzie wygladala okropnie. Wiem to od znajomego jubilera. W sklepie Ci tego oczywiscie nie powiedza! Dlatego ja wybralabym te pierwsze, ewentualnie z jakims malym brylancikiem.
dokładnie- ja przed zakupem sporo czytałam o obrączkach, że np. białe złoto po czasie zmienia kolor- brzydko szarzeje (widziałam taką kilkuletnią z łączonego złota które rozpatrywałam zanim jeszcze dobierałam obraczkę do pierścionka ;)- nieciekawie wyglądała po prau latach użytkowania) a matowienia się wycierają niestety i jest potem taka powycierana w niektórych miejscach. Dlatego wybraliśmy klasyczne, błyszczące bez żadnych zagłębień i wzorów- bo mi się nie podobały a poza tym na wzorach zbiera się brud. Co do diamencików- ja jakoś nie bałam się, że wypadną i póki co nic mi nie wypadło ani z pierścionka (2lata) ani z obrączki (miesiąc czasu) a jak kiedyś jakimś cudem coś wypadnie to trudno- wstawi się nowe, ale z tego co widzę kamienie są solidnie przymocowane :D Moim zdaniem zawsze najlepiej wyglądają klasyczne złote obrączki plus ewentualnie kamienie (u mnie pasowały do pierścionka)- taka obrączka nie będzie się gryźć z żadną inną biżuterią.
Edytowany przez caiyah 31 maja 2012, 16:14