Temat: Ślub - jak się za to wziąć w ogóle ??

Dziewczyny horror, chciałam dzisiaj wstępnie się wziąć za przygotowanie ślubu i wesela, i po prostu nie mam zielonego pojęcia od czego zacząć. Co rezerwować najpierw sale, kościół a może orkiestrę? Poza tym mam trochę niedyskretne pytanie, ile wy zapłaciłyście za całość (łącznie z poprawinami), szczerze się przyznam że nie mam zielonego pojęcia o cenach, wiem tylko ile mniej więcej za salę oraz za wynajem auta.. Wesele na ok. 100 osób (choć myślę że pojawi się max 85)... Może są w internecie jakieś strony które pomagają nie zapomnieć o niczym w tak ważnym dniu? Jakieś takie że sobie można zaznaczać co się już załatwiło? Szczerze jestem przerażona...
ja zaczęłam w październiku a ślub był w lutym, na wesele wydaliśmy nie więcej niż 10 tysięcy w sumie więc i szybko i tanio.... i- jak się po jakimś czasie okazało- zupełnie niepotrzebnie...
mi zalezało na pewnej fajnej sali więc rezerowałam ją 1,5 roku przed, w jednej bardzo obleganej u mnie terminy są na 2 lata naprzód ale ogólnie salę rezerwuje się rok przed  jeśli chce się mieć jakiś wybór, moje wesele ze wszystkim (od butów przez obrączki po suknie, fryzjera, alkohol czy zabiegi kosmetyczne itd) kosztowało właśnie ok 50tys (pierwotne plany to było 20-30tys, potem że zamkniemy się w 40).- miesliśmy tabelkę w excelu i ją na bieżąco uzupełnialiśmy żeby się nie pogubić w zaliczkach terminach itd.Na ten dzień odkładaliśmy kilka lat, trochę dorzucili się rodzce- gdyby nie zadeklarowali swojej pomocy to pewnie zrobilibyśmy mniejsze i trochę tańsze wesele ale tak było sushi, deski serów pleśniowych z winem, ryby faszerowane czy fondue czekoladowe. Płaciłam 200zł od osoby. Czy było warto- pewnie, że tak i chętnie powtórzyłabym to jeszcze raz nawet z tymi przygotowaniami- żeby się nie pogubić planuję czytać różne strony i samemu prowadzić sobie jakiś spis rzeczy ważnych. Trzeba też pamiętać o naukach przedmałżeńskich (u mnie było ich sporo a ma być jeszcze więcej od wakacji a że mąż często wyjeżdzał więc nam się zeszło).

ponad rok przed slubem rezerwowalam: sale, orkiestre, fotografa i kamerzyste .. kosciol tez ( zeby miec godzine jaka chce a nie jaka zostanie wolna ) 

a pozniej suknia... w grudniu juz zamawialam bo na moja sie dlugo czeka.. mamy polowe maja a jeszcze jej nie ma ( slub w lipcu ) 

teraz zaczely sie schody .. na 3 miesiace przed slubem chodzimy za wodka, napojami i wszystkimi innymi pierdolami.. kwiaty itp itp

My placimy 400zl od pary razem z poprawinami

orkistra 4500zl z poprawinami

fotogtaf 2000zl

kamerzysta 1300zl

suknia 3500zl

garnitur ok min 1500zl

sukienka na poprawiny 500zl

fryzjer, kosmetyczka itp 300zl

kwiaty -> jeszcze nie wiem

autokar dla gosci 500zl

wodka ok 4000zl 

wiejski 1600zl

obraczki ( te co mnie sie podobaja) prawie 5000zl 

plus kupa jeszcze innych spraw.. 

wyjdzie ok 50tys 


oczywiscie mozna wszystko ogarnac za 25tys no ale my cos zaszalelismy widze.. 

wesele wyprawiamy sobie sami


Pasek wagi
nas wesele 80 osobowe 2 lata temu ze wszystkim wyniosło 25 tyś.
zrób sobie listę gości których chcesz na weselu a nie tych których wypada zaprosić.
Na pewno nie licz pól litra wódki na osobę mnie tym sposobem zostało 3 kartony wódki po ówczesnym rozdaniu
 Wiele rzeczy możesz zamówić na allegro, najlepiej u 1 sprzedawcy dekoracje, nalepki na wódkę zaproszenia itpPo 1 zarezerwuj salę, orkiestrę i kamerzystę.
Jeśli nie macie nauk porozglądaj  się za tym bo czasem jest tak że robią kursy np. tylko raz w roku chyba
że pojedziesz gdzie indziej lub sobie załatwisz.
Suknia jakieś pól roku wcześniej, Niczym się nie przejmuj ze wszystkim zdążysz :)
Z terminem w kościele radzę uważać - ja pochodzę z małej miejscowości (18 tys. mieszkańców), mamy w mieście dwie parafie, a na 13 miesięcy przed ślubem nie miałam już wyboru w terminach na sezon wiosna-lato i musiałam zdecydować się na ślub o godz. 19.10, jeśli zależało mi na danym miesiącu! :)

Termin sali też zależy od wielkości wesela - te największe, najładniejsze sale trzeba rezerwować nawet 2-3 lata wcześniej, tak przynajmniej jest w moim regionie.

My kościół, zespół i salę zarezerwowaliśmy rok wcześniej. Fotografów też od razu zaczęliśmy szukać, ale tak się złożyło, że umowę podpisaliśmy jakieś 3 miesiące przed ślubem (choć to było ryzyko, bo lepszych fotografów też trzeba wcześniej rezerwować).

U nas koszta wychodziły mniej więcej tak:
- sala: 90 zł za osobą (dzieci do 5 lat za darmo, 5-10 lat za 50%),
- zespół: 1000 zł (po znajomości).
- fotografowie: 1500 zł (przygotowania, ślub, plener),
- suknia 2000,
- obrączki 1600,
- ślub w kościele 500.

Ogólnie podliczaliśmy wszystkie koszta związane z weselem (dosłownie wszystkie, np. przedłużanie rzęs, rajstopy, kurs tańca, noclegi na podróż poślubną) i łącznie wydaliśmy ok. 21-22 tys. na ok. 70-75 osób, już dokładnie nie pamiętam.

kleopatrra napisał(a):

ponad rok przed slubem rezerwowalam: sale, orkiestre, fotografa i kamerzyste .. kosciol tez ( zeby miec godzine jaka chce a nie jaka zostanie wolna ) a pozniej suknia...
ja 1,5 przed.. a i tak juz nie bylo wyboru, dzisiaj to popapranie, przez 2 lata czlowiek ejszcze sie rozmysli hehe
To może opowiem  ci jak u nas było :)
na slub zdecydowalismy się w połowie sierpnia 2011, pod koniec miesiaca pojechalismy zaklepac salę wstępnie na 24.08.2013. Pózniej załawiliśmy zespół, fotografa i kamerzyste.  Do księdza dzwoniliśmy i nam wszytsko wytłumaczył. Za sale płacimy 160zł/os czyli sala  będzie nasz kosztować 16tys + 2 tys za poprawiny i 2 tys za dekoratorkę. Zespół 3tys, fotograf 1,5tys, kamerzysta 1,3tys. Reszty cen nie znamy, a 1900zł za wódkę, bo juz kupiliśmy.

be.fit napisał(a):

Z terminem w kościele radzę uważać - ja pochodzę z małej miejscowości (18 tys. mieszkańców), mamy w mieście dwie parafie, a na 13 miesięcy przed ślubem nie miałam już wyboru w terminach na sezon wiosna-lato i musiałam zdecydować się na ślub o godz. 19.10, jeśli zależało mi na danym miesiącu! :)

nie strasz, bo my tez slubujemy  w mojej małej mieścince, gdzie równiez są 2 parafie! teraz to mnie nastarszyłaś.
my do księdza idziemy pod koniec czerwca, jak juz kurs zrobimy.
ślub chcemy na 15
.

Iwona.P napisał(a):

A ja mam już wszystko załatwione i wydałam na wszystko (kościół, strój itp.) ok. 8 tys. Bo nie robię wesela jedynie obiad dla rodziców, ha!  a potem jedziemy w podróż poślubną nacieszyć się sobą... naprawdę polecam takie rozwiązanie :)

też tak planuję :) 
zamiast wesela jakaś podróż do Japonii na przykład albo Ameryki Południowej :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.