22 kwietnia 2009, 11:26
Jak idą przygotowyawania do ślubu ???
Podzielcie się :)
Nie krzyczcie na mnie tylko heh:)
- Dołączył: 2006-02-25
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 265
5 maja 2009, 19:45
Łączone nazwiska często przyspazają kłopotu, tak mi się wydaje a znam kolezanki, które pomimo łączonego nazwiska i tak podpisuja się tylko jednym, Mężą...
więc po co robić sobie kłopot:) a Jak Narzeczony sie ucieszy..
Mojemu tez to radość dziś wielką sprawiło. Jak wyszliśmy tylko za drzwi isc to się na mnie rzucił z buziakiem i podziękował..więc warto było:)
- Dołączył: 2009-01-11
- Miasto: Oświęcim
- Liczba postów: 1772
5 maja 2009, 20:52
kwiatuszek198989
kartki do spowiedzi dostaliśmy wtedy kiedy spisywaliśmy protokół, czyli około 3 miesiące przed ślubem. 1 spowiedź musi być po zapowiedziach, 2 natomiast dzień przed ślubem. Tą karteczkę zanosi się księdzu przed ceremonią zaślubin.
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 15801
5 maja 2009, 22:10
Kwiatuszek
Chyba ze mieszkacie razem. My przyznaliśmy się od razu i czeka nas jedna spowiedż
6 maja 2009, 06:37
nie ja nie mieszkam z nim!
Ale ja durna głupia idiotka mamy te kartkę gdzie też jest na 2 spowiedzi :)I też tam te 3 katechezy i 1 nauka jakaś tam inna
Wiecie dziewczyny ale mi potwornie głupio ,czuje się nie odpowiedzialnie:((((
Poszlismy załatwiać te nakuki przedślubne i co facetka nam 4 podisy złożyła i pieczątkę daty ze bylismy podziękowałam ślicznie przed było dużo newrów mówiła ta kobieta ze pary kombinują ze chodzi tylko o pieczątkę ale ja naprawde chciałam godz posłuchać to przez mojego wyszło tak idiotycznie !Bo nauki 17 maj a jego by nie było samej mi kazała przyjsc jeszcze mnie nie pogibałao ,powiedziałam ze ja sama się nie zenie !O huk czuje się nieodpowiedzialną gówniarą!Kobieta mówiła ze inne pary odrazu mówiły o pieczące a od nas nawet nic nie wziełtylko się uśmiechneła ,ja przeprosiałam za kłopot a ona ze nic się nie stało!Jak to się nie stało????Głupio mi :(Po 10 maj mamy iść na pierwszą spowiedz przedślubną :(
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
6 maja 2009, 08:09
dzieczynki dzieki za porady :) przydadza sie bardzo. ale nie jasna jest dla mie sprawa kościoła. Bo my juz zamówiliśmy date i godzine ale to na tym sie skończyło. Wiem tez ze na 2 miesiace przed mamy podpisac protokół przedmałżeński. Ale dalej nie wiem nic o spowiedzi a wy wspomnianie o jakis karteczkach, no i te nauki ile one wkońcu trwają???
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 15801
6 maja 2009, 08:13
katarzyna
Co do nauk to różnie. Zalezy od parafi. Ja męcze się jakieś18 tyg. Może mniej(jak uda się kurs zrobić w trakcie katechez).Na karteczce którą dostała od księdza jest chyba 6 spotkań w tym 2 lub 3 w poradni życia rodzinnego.
Najlepej jak 2.5 mc przed ślubem załatwicie USC i pójdziecie do księdza po karteczki na spowoiedź dla siebie i świadków.
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
6 maja 2009, 08:22
wojnierz - aha rozumiem ale powiedz mi coś. mój slub jest gdzie indziej a gdzie indziej bede musiała zrobic nauki. wiec jak ze spowiedzią. zrobić ja w jednym miejscu a karteczki zanieść do parafi gdzie bedze slub?
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 15801
6 maja 2009, 08:34
Może tak....
jesli jestes zameldowana w miejscu gdzie bierzesz ślub to wystarczy że weźmiesz od księdza karteczki, albo umówisz się z tym gdzie będziesz robiła kurs ze on wam da
Problem pojawia się jeśli jesteś zameldowana tam gdzie robisz kurs. ( Do minionego tygodnia tłumaczono mi to tak:
Idziesz do koncelarii, dostajesz kartki i robisz kurs. Później spisuje protokół i dostajesz licęcję która oddajesz księdzu który ma wam udzielic ślubu.
Problem w tym że na ostatnim spotkaniu ksiądź wspomniał że jeśli chcę brac ślub w rodzinnej parafi protokół spisuje tamtejszy ksiądź.
Teraz juz sama nie wiem. Zwłąszcza że obie informacje uzyskałam od tego samego księdza.
6 maja 2009, 08:38
Co do spowiedzi to nam ksiądz nie chciał dać rozgrzeszenia za wspólne mieszkanie....
A ślub już w sobotę - stresu 0 ;)
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 15801
6 maja 2009, 08:42
Strengh
Chyba żartujesz? Przecież to spowiedź przedślubna! Okazaliście skruchę więc... W głowach im się poprzewracało!!!!
Jak nastruj? Opisuj na bieżąco zmiany nastroju żebyśmy mogły przygotować bliskich na podobne wachania!
Wszystko już dopiete na ostatni guzik?