22 kwietnia 2009, 11:26
Jak idą przygotowyawania do ślubu ???
Podzielcie się :)
Nie krzyczcie na mnie tylko heh:)
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 15801
4 maja 2009, 12:05
A co do dzieci to u nas też jest problem.
Robimy wesele sami i ja zapraszam kuzynki z dziećmi(są to na tyle bliskie kuzynki ze nie wyobrażam sobie inaczej) ale od stwony mojego faceta nie ma tego zwyczaju. On zaprasza bez dzieci. Zastanawiam się jak jego goście to odbiorą? Wg.mnie to jakoś nie tak to wychodzi ale jego rodzice twierdzą ze tak się u nich robi więc ... nie weim czy nie martwię sie na zapas. Ale sme powiedźcie. dziwnie to trochę będzie, prawda?
- Dołączył: 2008-06-11
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 18528
4 maja 2009, 12:27
Wojnierz- dziękuję za rady. będziemy ich naciskać z moimi rodzicami. trudno- będzie musiał przeżyć, że nie ma jakis jego dalekich sióstr ciotecznych...
Ja myślę, że to dziwnie. tez najchętniej zapraszałabym bez dzieci...u mnie i tak jest ich mało, ale u P wychodzi aż 30...wiesz- ja myślę, że jeśli taki jest u nich zwyczaj, to tylko bym się cieszyła:)
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 15801
4 maja 2009, 12:32
tylko co ci ludzie powiedzą jak zobacza dzieci z moje strony? Nie będzie ich wiele jakieś 12 ale jednak. Oni swoje zostawią w domu(mają od 8 mc do 13 lat) Mogą czuć sie urażeni bo nie będą wiedzeli ze tak ustalili jego rodzice, mogą spodziewać sie ze zaprosimy ich z rodzicami bo wesele robimy sami.
jestem już przewrażliwiona? Czy jeszcze mieszczę się w granicach normalności?
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 15801
4 maja 2009, 12:37
oczywiście z dziećmi ich zaprosimy a nie z rodzicami *
- Dołączył: 2008-06-11
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 18528
4 maja 2009, 12:48
Wojnierz- ja już dawno przekroczyłam granice normalności...o moim problemie nie potrafie przestać myśleć...
No fakt- jak zobaczą, że jednak są dzieci to mogą dziwnie się czuć....a nie możesz np przy zapraszaniu mówić żeby się nie zdziwili że są dzieci od Ciebie? a od nich nie ma bo teściowie tak ustalili
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 15801
4 maja 2009, 12:55
Nie da rady bo zaproszenia dla nich dędziemy wysyłać. Trudno. Nic się z tym nie da zrobić, jesli na weselu poruszą ten wątek to im powiem.
- Dołączył: 2008-06-11
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 18528
4 maja 2009, 13:10
Wojnierz- no w takiej sytuacji masz rację- nie da się nic zrobić....wiem jak trudno jest przekonać teściów do zmiany decyzji:)
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 15801
4 maja 2009, 13:15
To dosyc trudna sytuacja bo teściowie zapewniają noclego swoim gością więc nie moge od nich wymagać żeby doliczyli jeszcze dzieci. Ale niesmak może być. trudno. Są ważniejsze problemy!
Np. tort. Nie mam pojęcia ile go zamówić na 120 osób. Kwiatuszek pisała że 5 kg, alt to chyba trochę za mało.
4 maja 2009, 13:19
Znalazłam gdzieś na forum ,ze
1kg toru jest na 10 osób:)
4 maja 2009, 13:19
Czyli 12 kg tortu trzeba zamówić:)